Utwór "Good Guy" to przejmujący i pełen gniewu portret toksycznego związku, który stanowi kontynuację tematyki z poprzedniego utworu Eminema z albumu "Kamikaze", "Nice Guy". Album "Kamikaze", wydany 31 sierpnia 2018 roku, był szeroko interpretowany jako odpowiedź Eminema na krytykę jego poprzedniej płyty "Revival". W kontekście "Good Guy", artysta powraca do dobrze znanych motywów dysfunkcyjnych relacji, często porównywanych do tych przedstawionych w klasycznym utworze "Kim". W przeciwieństwie do "Nice Guy", gdzie Reyez występuje jako kobieta, która ma dość Eminema, w "Good Guy" perspektywy są jeszcze bardziej zderzone, ukazując eskalację wzajemnych oskarżeń i cierpienia.

W warstwie tekstowej Eminem przedstawia narrację zdesperowanego mężczyzny, który czuje się zdradzony i manipulowany. Rozpoczyna od stwierdzenia, że ich związek "przeszedł od bohaterów do złoczyńców", co sugeruje utraconą niewinność i wzajemne rozczarowanie. Odniesienie do "Romeo" i bycia "odrzuconym" dwukrotnie, natychmiastowo ustawia ton goryczy i poczucia niesprawiedliwości. Wiersz o odciętym uchu, wysłanym w kopercie niczym od Vincenta Van Gogha, jest drastyczną metaforą skrajnych czynów, do jakich mógłby się posunąć, by udowodnić swoje zaangażowanie lub zwrócić na siebie uwagę partnerki. Eminem wplata tu swoje charakterystyczne, szokujące obrazy, które mają podkreślić intensywność jego emocji i desperacji. Oskarża kobietę o kłamstwa, niewierność ("screwed five more guys, sucked eight, nine men") oraz próbę wrobienia go w romans poprzez podłożenie środka nawilżającego (K-Y Jelly) do jego szuflad. Cały jego monolog jest mieszanką żalu, nienawiści i pragnienia zemsty, z nadzieją, że jego była partnerka spotka się z podobnym cierpieniem w nowym związku. Eminem wyraża głęboką ranę, jaką zadało mu jej odejście do innego mężczyzny, dla którego poddała się zabiegom medycznym ("got your tubes tied for him, got that boob job for him"). Ironia tkwi w pytaniu: "Am I the good guy, or / Do I just play like him and hope that he dumps you?", co pokazuje jego świadomość własnej, być może, niekoniecznie "dobrej" postawy, ale też projekcję własnych pragnień na nowego partnera kobiety.

Jessie Reyez, kolumbijsko-kanadyjska piosenkarka, która pojawiła się dwukrotnie na albumie "Kamikaze" (również w "Nice Guy"), wnosi do utworu kontrującą perspektywę. Jej chór, zaśpiewany z surową i potężną ekspresją, jest odpowiedzią na oskarżenia Eminema. Śpiewa: "Since you bought the jury, they'll call me guilty, they'll call me guilty," co sugeruje, że to on kontroluje narrację publiczną i manipuluje percepcją, podczas gdy ona zna "prawdziwą siebie". Podkreśla, że "this ain't what love looks like", demaskując pozory "dobrego faceta" Eminema jako fałszywe. Jej udział jest kluczowy dla dynamicznej, dwustronnej konfrontacji, która jest sednem utworu.

Ciekawą historią jest geneza współpracy Eminema z Jessie Reyez. Okazuje się, że to córka Eminema, Hailie, miała w tym swój udział. Eminem zauważył Jessie podczas jej występu w telewizji, wykonującej piosenkę "Gatekeeper", i był pod wrażeniem jej głosu. Kilka miesięcy później Hailie ponownie zasugerowała ojcu współpracę z Reyez, ponieważ "zaczynała się rozkręcać" w branży muzycznej. Jessie Reyez przyznała, że spotkanie z Eminemem było jednym z zaledwie dwóch momentów w jej życiu, kiedy "straciła panowanie nad sobą" z powodu ekscytacji. Eminem sam opowiadał, że puścił jej kilka bitów w studiu, a ona "od razu zaczęła pisać" do jednego z nich, tworząc refren do "Good Guy". Co interesujące, Jessie miała już wcześniej piosenkę o tytule "Nice Guy", co zainspirowało Eminema do stworzenia dwóch powiązanych ze sobą utworów.

Oficjalny teledysk do "Good Guy", wydany 7 grudnia 2018 roku, wizualizuje toksyczność tego związku w niezwykle dosłowny i brutalny sposób. Rozpoczyna się, gdy Jessie Reyez wydostaje się z grobu, po tym jak została żywcem pogrzebana przez Eminema. Sceny teledysku ukazują eskalację przemocy między parą, z Jessie atakującą Eminema, a finałową sceną, w której to ona dusi go i zakopuje w tym samym grobie, z którego sama się wydostała. Wideo jest interpretowane jako symboliczny obraz niekończącego się cyklu zemsty i autodestrukcji w toksycznym związku. Niektórzy fani na Reddicie sugerowali nawet, że kobieta w utworze może być metaforą branży hip-hopowej, a ich skomplikowana relacja symbolizuje jego własne zmagania z nią. Niezależnie od interpretacji, utwór jest głęboką eksploracją mrocznych stron miłości i nienawiści, gdzie żadna ze stron nie jest bez winy, a granica między "dobrym" a "złym" całkowicie się zaciera.