Fragment tekstu piosenki:
Na tym kończę list do Ogrodowej
Całe życie sercem pisany
I pozdrawiam każdy kamień
Ja wciąż wierny twój - Adam Ziemianin
Na tym kończę list do Ogrodowej
Całe życie sercem pisany
I pozdrawiam każdy kamień
Ja wciąż wierny twój - Adam Ziemianin
"List do Ogrodowej" w wykonaniu Starego Dobrego Małżeństwa to utwór, którego głębia tkwi w niezwykłej osobistości i autentyczności poezji Adama Ziemianina, której muzyczną formę nadał Krzysztof Myszkowski. Jest to pieśń będąca nostalgicznym powrotem do korzeni, do miejsca, które ukształtowało tożsamość podmiotu lirycznego – do domu rodzinnego przy ulicy Ogrodowej w Muszynie, o którym Adam Ziemianin często pisał, dedykując mu nawet cały tomik wierszy zatytułowany "Ulica Ogrodowa".
Utwór rozpoczyna się od słów modlitewnego dziękczynienia: "W pierwszych słowach mego listu / Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus / Ten z kapliczki przy Ogrodowej / Za to że niósł nam czysty płomień". Ta inwokacja natychmiast wprowadza w sferę duchową i sakralną. Jezus Chrystus, postać z kapliczki przy Ogrodowej, symbolizuje nie tylko wiarę i nadzieję, ale także stałą obecność wartości moralnych i duchowych w życiu poety. "Czysty płomień" może być metaforą duchowego światła, inspiracji, czystości intencji i siły, którą wiara dawała w trudach codzienności. Sam Ziemianin wielokrotnie podkreślał rolę wiary w swoim życiu, nazywając ją "siłą pozwalającą życie znosić godnie".
Druga zwrotka przenosi nas w sferę doczesną, lecz równie uświęconą: "W drugich słowach mego listu / Niech będzie pochwalone domowe ognisko / Które płonęło przy Ogrodowej / Za to że niosło żywy ogień". "Domowe ognisko" to klasyczny symbol ciepła rodzinnego, bezpieczeństwa, tradycji i miłości. "Żywy ogień" podkreśla jego dynamikę i żywotność – to nie jest martwy popiół wspomnień, lecz wciąż tląca się iskra życia, która podtrzymywała bliskich i stanowiła fundament egzystencji. Poezja Ziemianina często skupia się na rodzinie i domu jako jej siedlisku, co widać wyraźnie w tym sentymentalnym hołdzie.
Najbardziej malowniczy i enigmatyczny jest fragment trzeci: "W trzecich słowach mego listu / Niech będzie pochwalony krzak agrestu / Ten z ogrodu przy Ogrodowej / Który ogniem zapłonął o zachodzie". Krzak agrestu, pozornie prozaiczny element ogrodu, staje się tu obiektem pochwały. Jego "zapłonięcie ogniem o zachodzie" to potężny obraz. Może symbolizować moment olśnienia, nagłe, intensywne wspomnienie, które rozjaśnia szarość codzienności, lub też piękno przemijania, kiedy to, co zwyczajne, w końcowej fazie dnia (lub życia) zyskuje nadprzyrodzony blask. To także może być odniesienie do biblijnego krzewu gorejącego, co pogłębia duchowy wymiar utworu, łącząc sacrum z profanum w bardzo osobisty sposób. Dodatkowe wersy z pełnego wiersza Ziemianina mówiące, że "czasem wydawało się wszystkim, że to krzak gorejący się przyśnił, zwłaszczał gdy nawet w środku nocy płonęły jego dzikie agrestowe oczy", wzmacniają wrażenie mistycznej, niemal cudownej wizji.
Pieśń kończy się intymnym podsumowaniem: "Na tym kończę list do Ogrodowej / Całe życie sercem pisany / I pozdrawiam każdy kamień / Ja wciąż wierny twój - Adam Ziemianin". Te słowa dobitnie świadczą o tym, że list do "Ogrodowej" to coś więcej niż zwykła korespondencja. To wyraz całożyciowej wierności i miłości do miejsca, które jest esencją tożsamości. Podmiot liryczny pozdrawia "każdy kamień", co symbolizuje jego głębokie przywiązanie do najmniejszych, najbardziej prozaicznych detali tego świętego dla niego miejsca. Podpis Adama Ziemianina dodaje osobistego wymiaru, czyniąc ten list bezpośrednim wyznaniem poety.
"List do Ogrodowej" to jeden z wielu wierszy Adama Ziemianina, które zostały spopularyzowane dzięki muzyce Starego Dobrego Małżeństwa. Zespół, którego liderem był Krzysztof Myszkowski, od lat 80. śpiewa utwory do tekstów Ziemianina, przyczyniając się do ich ogromnej popularności. Jak sam poeta wspominał w wywiadach, współpraca z Myszkowskim była niezwykle udana, a ich twórcze drogi splatały się na tyle mocno, że czuł z nim artystyczne pokrewieństwo, nazywając ich nawet "braćmi bliźniakami". Utwór ten ukazał się na albumie "Bieszczadzkie Anioły" w 2000 roku, stając się kolejnym przykładem symbiozy poezji i muzyki, która porusza serca słuchaczy, przypominając o wartościach duchowych, rodzinnych i głębokim przywiązaniu do miejsca, które ukształtowało naszą historię.
Interpretacja powstała z pomocą AI na podstawie tekstu piosenki i informacji z Tekstowo.pl.
Twoja opinia pomaga poprawić błędy i ulepszyć interpretację!
✔ Jeśli analiza trafia w sedno – kliknij „Tak”.
✖ Jeśli coś się nie zgadza (np. kontekst, album, znaczenie wersów) – kliknij „Nie” i zgłoś błąd.
Każdą uwagę weryfikuje redakcja.
Zgadzasz się z tą interpretacją?