Interpretacja Creutzweli - Pięć Dwa Dębiec

Fragment tekstu piosenki:

Choroba podąża, jak niechciana miesiączka
Cierpi na nią Polska, kreuzweli ma w rządach
Choroba podąża, jak niechciana miesiączka
Cierpi na nią Polska, kreuzweli ma w rządach

O czym jest piosenka Creutzweli? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Pięciu Dwóch Dębiec

Utwór "Creutzweli" duetu Pięć Dwa Dębiec, pochodzący z albumu Deep Hans wydanego w 2008 roku, stanowi bezkompromisowy i gorzki komentarz do ówczesnej sceny politycznej w Polsce. Tytułowa "kreutzweli" jest ewidentnym nawiązaniem do choroby Creutzfeldta-Jakoba – śmiertelnej, degeneracyjnej choroby układu nerwowego, która w tekście staje się metaforą dla toczącej kraj, wyniszczającej „choroby” korupcji, hipokryzji i braku odpowiedzialności wśród rządzących. Artyści z Dębca malują obraz państwa, w którym zasady moralne i prawne uległy całkowitej erozji, a władza jest wykorzystywana do osobistych celów.

Pierwsze wersy piosenki od razu uderzają w sedno problemu: „W górę garda, twarda, zdrowa mowa / Kontra szalone słowa, nowa choroba szalonych głów / creutzweli ma w rządach, zarobieni na nierządach”. Obrazuje to patologiczny stan elit politycznych, które, otoczone immunitetami i przywilejami, czują się bezkarne i stoją ponad prawem: „Ci co w tym siedzą, wiedzą, że nie są sądzeni w sądach / Immunitety, diety, bogactwo, pławią się w tym, wiją / Jak robactwo w padlinie, czyja wina / Nie ma winnych, zapomnij o winie”. Tekst z precyzją wskazuje na mechanizm rozmywania odpowiedzialności i cyniczne umywanie rąk od konsekwencji własnych działań. W tym kontekście, narrator wyraża osobiste rozczarowanie wymiarem sprawiedliwości: „W sprawiedliwość nie wierzę, dopóki sam jej nie wymierzę”. Jest to deklaracja niezgody i gotowości do indywidualnej walki o własne poczucie słuszności, nawet jeśli oznaczałoby to działanie "jak dzikie zwierzę w plenerze".

Refren utworu, powtarzany wielokrotnie, wbija się w pamięć i podkreśla wszechobecny charakter problemu: „Choroba podąża, jak niechciana ciąża / Cierpi na nią Polska, kreuzweli ma w rządach”. To porównanie do niechcianej ciąży potęguje wrażenie, że Polska jest obciążona czymś niechcianym i szkodliwym, z czego trudno, a wręcz niemożliwie, się uwolnić. Ta choroba toczy kraj od wewnątrz, paraliżując jego rozwój i godność.

Druga część utworu, jak na rapowy utwór z tamtego okresu przystało, zawiera bardzo konkretne i ostre aluzje do postaci ze sceny politycznej Polski lat 2006-2007, kiedy to rządy sprawowała koalicja PiS, Samoobrony i LPR. "Ten co był zerem jest ministrem, a minister jest skończony / Aby dopchać się do chlewa wstąpił do Samoobrony" – to wyraźna krytyka polityków, którzy bezwzględnie zmieniali barwy partyjne dla kariery, co było częste w okresie rządów Samoobrony, której lider, Andrzej Lepper, był wicepremierem. Postać "Flipa", czyli Andrzeja Leppera, pojawia się kilkukrotnie, w tym w kontekście afer i jego rywalizacji z Jarosławem Kaczyńskim, ówczesnym premierem: „Jarosław nie ma konta, dla Flipera jest frajerem / Bo gdy Fliper zdradzał żonę, Jarosław został premierem”. Tekst odnosi się do głośnych wydarzeń i skandali tamtego okresu, w tym do tzw. afery gruntowej, która doprowadziła do dymisji Leppera i rozpadu koalicji.

Padają również inne nazwiska: „Ziobro kręci bez pamięci prawem, ma przy tym zabawę” – to odniesienie do Zbigniewa Ziobry, Ministra Sprawiedliwości znanego z kontrowersyjnych działań. Z kolei: „PO ma za lidera Donalda, wielkiego cyca / Co by chciał, ale się boi w polityce jak dziewica” to cięta satyra na Donalda Tuska i Platformę Obywatelską, której zarzucano niezdecydowanie i brak odwagi w walce politycznej, zanim objęli władzę w 2007 roku. Wspomniany „Kwach co nie trzeźwieje” to oczywiście Aleksander Kwaśniewski, którego alkoholowe wpadki były tematem licznych kpin. Krytyka rozciąga się również na społeczeństwo, które „Dają nabrać się na szybkie zmiany i puste slogany”, co podtrzymuje cykl politycznego upadku.

Ostatnia zwrotka przenosi ciężar interpretacji na szerszy wymiar społeczny i moralny. Artyści pytają: „Gdzie ta godność, po rzekomej odnowie moralnej / Gdy nie jest karane, kiedy gestem - heil Hitler / Zamawia się pół litra, albo pięć piw, tak?”. Ten fragment obnaża hipokryzję rzekomej "odnowy moralnej", która w rzeczywistości toleruje skandaliczne zachowania, a nawet na nie przyzwala. Metafora „kaczek” i „kwakania” („A teraz jeśli wejdziesz między kaczki / Musisz kwakać tak jak bracki, a kto kwacze inaczej / Temu dziób w tubę, wyciągnąć teczkę i prokuraturę”) jest jawnym nawiązaniem do braci Kaczyńskich i opresyjnych metod uciszania opozycji i krytyki, w tym poprzez użycie aparatu państwowego do „wyciągania teczek” (lustracja, oskarżenia o współpracę).

W obliczu tej wszechogarniającej "choroby" piosenka kończy się potężnym wezwaniem do buntu i nadzieją na przyszłość, która przerodzi się w aktywną walkę: „Nie daj się, nie bój się ich, pokornie czekaj na dzień / Gdy szept zamienisz w krzyk, a za tobą stanie w szyk / Milion takich jak my, przyjdzie czas wytępić wszy / Wyplenić robactwo i syf, wyleczyć państwo z nich”. Jest to wizja zbiorowego powstania, które ma na celu oczyszczenie kraju z "robactwa" i "syfu" politycznego. Ostatnie wersy są apokaliptycznym wyrokiem dla skorumpowanych elit, których miejsce widzi się poza prawdziwą Polską, w groteskowym, stworzonym przez nich samych "Babilonie": „Tam gdzie kończy się Polska, tam jest Kołchoz dla świń [...] To miejsce damy wam przestępcom / Budujcie tam swój Babilon od samych fundamentów / Wznieście wieżę Babel i zostańcie już w tym miejscu”. To mocne przesłanie stanowi ostrzeżenie, że pewnego dnia społeczeństwo, choć obecnie bierne, może zrzucić z siebie jarzmo i radykalnie rozliczyć swoich "przywódców". "Creutzweli" pozostaje nie tylko kroniką politycznych bolączek z przeszłości, ale też uniwersalnym hymnem o walce o godność i sprawiedliwość w obliczu moralnego upadku władzy.

6 października 2025
3

Interpretacja powstała z pomocą AI na podstawie tekstu piosenki i informacji z Tekstowo.pl.
Twoja opinia pomaga poprawić błędy i ulepszyć interpretację!

Jeśli analiza trafia w sedno – kliknij „Tak”.
Jeśli coś się nie zgadza (np. kontekst, album, znaczenie wersów) – kliknij „Nie” i zgłoś błąd.

Każdą uwagę weryfikuje redakcja.

Zgadzasz się z tą interpretacją?

Top