Fragment tekstu piosenki:
Szewc zabija szeca, bum tarara bum tarara.
Szewc zabija szeca, bum tarara bum tarara.
Bum tarara, bum tarara, bum tarara, bum tarara.
Bum tarara, bum tarara, bum tarara, bum tarara.
Szewc zabija szeca, bum tarara bum tarara.
Szewc zabija szeca, bum tarara bum tarara.
Bum tarara, bum tarara, bum tarara, bum tarara.
Bum tarara, bum tarara, bum tarara, bum tarara.
Utwór "Szewc zabija szewca" zespołu Siekiera, często pojawiający się pod tytułem "Misiowie puszyści" ze względu na swoją obecność na albumie "Nowa Aleksandria", jest jednym z najbardziej enigmatycznych i jednocześnie ikonicznych dzieł polskiej muzyki post-punkowej i nowofalowej. Jego minimalistyczny tekst, składający się z zaledwie kilku powtarzających się fraz, otwiera szerokie pole do interpretacji, stając się manifestem absurdu, futuryzmu i wewnętrznego rozdarcia.
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to powtarzalność i prostota warstwy lirycznej. Okrzyki "O! O! O!" i "Oł! Oł! Oł!", przeplatane z wokalizami "Lalalalalalalalalalalala...", tworzą pierwotny, niemal rytualny chórek. Te dźwięki, pozbawione dosłownego znaczenia, mogą symbolizować ówczesną frustrację, bezradność, a może nawet rodzaj pierwotnego krzyku, który przebija się przez monotonię rzeczywistości. Można je odczytywać jako wyrazy zdziwienia, niepokoju, a nawet grozy wobec otaczającego świata. W kontekście wczesnej twórczości Siekiery, zakorzenionej w nurcie punk rocka, te archaiczne, powtarzalne struktury dźwiękowe mogły być również świadomym odrzuceniem tradycyjnych form poetyckich i narracyjnych, na rzecz czystej ekspresji emocji.
Centralnym punktem utworu jest jednak fraza "Szewc zabija szewca, bum tarara bum tarara". Absurdalność tego stwierdzenia jest kluczowa dla jego interpretacji. Szewc, rzemieślnik kojarzony z porządkiem, pracą, wręcz z solidnością i codziennością, staje się narzędziem autoagresji – zabija sobie podobnego. To wzajemne unicestwienie, powtórzone w rytmicznym „bum tarara”, może być metaforą wielu zjawisk. W PRL-owskiej rzeczywistości lat 80., w której powstała Siekiera, mogło to symbolizować wewnętrzne podziały społeczne, walkę „każdego z każdym” w obliczu opresyjnego systemu, brak perspektyw i wszechobecną frustrację prowadzącą do autodestrukcji. To nie jest walka z wrogiem zewnętrznym, ale z lustrzanym odbiciem, co pogłębia poczucie beznadziei i niemożności ucieczki.
"Bum tarara" to fraza onomatopeiczna, która może naśladować bicie bębnów, monotonię rytmu maszyn, a nawet strzał. Jej powtarzalność podkreśla rutynę i nieuniknioność tego makabrycznego aktu. Dźwięk ten staje się mantrą przemocy, która dzieje się niejako w tle codziennego życia, stępiając percepcję i czyniąc ją znormalizowaną.
Warto zaznaczyć, że utwór "Szewc zabija szewca" jest przypisywany Tomaszowi Adamskiemu, liderowi Siekiery, jako autorowi tekstu i muzyki. Siekiera, założona w Puławach w 1983 roku, początkowo grała ortodoksyjnego punk rocka, by po słynnym występie w Jarocinie w 1984 roku (gdzie byli opisywani jako "4 uroczych bestialców, najbardziej ortodoksyjnych punków") i zmianach personalnych (odejście wokalisty Tomasza Budzyńskiego i perkusisty Krzysztofa Greli), skierować się w stronę nowej fali. To właśnie w tym nowofalowym okresie, kiedy rolę wokalisty przejął basista Dariusz Malinowski, powstała i została nagrana "Nowa Aleksandria", album, który zawiera "Misiowie puszyści (Szewc zabija szewca)".
Sam Adamski, znużony "kryminalnym" środowiskiem punkowym, zaczął ciążyć ku innej muzyce, co doprowadziło do stworzenia albumu uznawanego za jedno z najważniejszych osiągnięć polskiego rocka lat 80.. W tym kontekście, "Szewc zabija szewca" może być postrzegane jako część szerszego rozczarowania, nie tylko systemem politycznym, ale również subkulturami, które miały być alternatywą. Motyw wzajemnego zabijania rzemieślników tej samej profesji może być symbolicznym pożegnaniem z idealizowaną jednością punkowej sceny, która w rzeczywistości zmagała się z wewnętrznymi konfliktami i podziałami.
Teledysk do utworu "Misiowie puszyści", który powstał w 1986 roku, jest również ciekawym uzupełnieniem interpretacji. Z powodu konfliktu między Dariuszem Malinowskim a Tomaszem Adamskim, na drugi dzień prac nad teledyskiem rolę wokalisty przejął perkusista Zbigniew Musiński. Ten fakt jeszcze bardziej podkreśla dysfunkcyjność i chaotyczność wewnątrz zespołu, co w pewien sposób koresponduje z chaotycznym, destrukcyjnym przesłaniem samego utworu.
Ostatecznie, "Szewc zabija szewca" to piosenka, która swoją siłę czerpie z niedopowiedzenia i absurdu. Jej prymitywna forma, repetytywność i enigmatyczny tekst stają się zwierciadłem dla frustracji, bezsensu i wewnętrznych konfliktów, zarówno indywidualnych, jak i społecznych. Jest to utwór, który nie daje gotowych odpowiedzi, lecz prowokuje do refleksji nad naturą autodestrukcji i powtarzalnością przemocy w pozornej codzienności. Pozostaje bolesnym i trafiającym w sedno komentarzem do kondycji człowieka w obliczu niemożliwych do zrozumienia lub zaakceptowania realiów.
Interpretacja powstała z pomocą AI na podstawie tekstu piosenki i informacji z Tekstowo.pl.
Twoja opinia pomaga poprawić błędy i ulepszyć interpretację!
✔ Jeśli analiza trafia w sedno – kliknij „Tak”.
✖ Jeśli coś się nie zgadza (np. kontekst, album, znaczenie wersów) – kliknij „Nie” i zgłoś błąd.
Każdą uwagę weryfikuje redakcja.
Zgadzasz się z tą interpretacją?