Fragment tekstu piosenki:
Twój rozum już śpi, ty jeszcze nie,
Wypiłeś już dosyć, więcej chcesz?
Musisz udowodnić wszystkim, że z tobą się, kurwa, nie zadziera,
Wypić, zapalić i udawać penera,
Twój rozum już śpi, ty jeszcze nie,
Wypiłeś już dosyć, więcej chcesz?
Musisz udowodnić wszystkim, że z tobą się, kurwa, nie zadziera,
Wypić, zapalić i udawać penera,
"Gniew" zespołu Pięć Dwa Dębiec to utwór, który z bezwzględną szczerością i brutalnym realizmem maluje obraz destrukcyjnych skutków niekontrolowanej złości, alkoholu i rozpadu relacji rodzinnych. Piosenka, pochodząca z albumu Deep Hans (część źródeł podaje również wydanie na P-Ń X), wyróżnia się na tle polskiego hip-hopu odważnym podejściem do trudnych tematów. Utwór jest podzielony na dwie wyraźnie zarysowane perspektywy, co potęguje jego dramatyzm i wielowymiarowość.
Pierwsza część tekstu to gorzka i pełna bólu wypowiedź osoby, najprawdopodobniej kobiety, skierowana do partnera pogrążonego w alkoholizmie i agresji. Początkowe wersy, "Przypływ mądrości mierzy się upływem żółci. / Ty jesteś młody i głupi, zbyt często lubisz się upić, / Jak pies zaszczuty, który w każdym widzi wroga / Gniewem zatruty, ledwo stoisz na nogach…", natychmiast wprowadzają słuchacza w atmosferę rozczarowania i upadku. Mężczyzna jest przedstawiony jako osoba, która zatraca się w nałogu, agresywnie manifestując swoją frustrację wobec najbliższych. Jego zachowanie, opisywane jako "udawanie penera", bicie i wyzywanie, staje się przyczyną niewyobrażalnego cierpienia. Słowa "Ja nie chcę już tego przeżywać, wybacz / Zmywać to czym rano będziesz rzygać / Po wódce i piwach, nie będę patrzyć jak przegrywasz / Jak coraz bardziej odpływasz" dobitnie wyrażają bezsilność i rezygnację osoby, która przez długi czas tkwiła w toksycznym związku. Ostatnia iskra domowego ogniska ledwo już błyska to metafora umierającej miłości i rodziny, gdzie każda bliska osoba toczy jad z pyska i ciska wyzwiska. Wzrost napięcia i eskalacja konfliktu ma katastrofalne skutki dla dzieci, które dorastają w hałasie. Kulminacją tej części jest brutalna scena przemocy, gdzie dwa promile we krwi, nie powstrzyma go nic, a pijany mężczyzna zabija siebie, ją i przyjaźń, i miłość co była. Refren Teraz patrz na łzy, rozmazany makijaż! jest niczym krzyk rozpaczy i oskarżenie, wizualizujące ból ofiary.
Kluczowym elementem utworu jest acrostych słowa "GNIEW", który stanowi swoiste credo piosenki, podsumowując jego główny przekaz. Litery układają się w przerażającą definicję tego uczucia: "G – gromadzisz go w sobie i spijasz / N – niszczy, pali mosty, zabija / I – instynktownie budzi fobie / E – elementarne w walce z wrogiem / W – lecz wróg jest w tobie i nim płoniesz". To celne spostrzeżenie podkreśla, że prawdziwym wrogiem jest gniew, który niszczy od środka, prowadząc do samozniszczenia i zranienia wszystkich wokół.
Druga część utworu to gwałtowna riposta, prawdopodobnie mężczyzny, równie pełna złości i wzajemnych oskarżeń, choć w kontekście całego utworu może być postrzegana jako jego wewnętrzny monolog. Wykrzyczane pytania: "Gdzie byłaś całą noc, no, powiedz, kurwa, gdzie się szlajasz? / Dzieci znów ryczą, ja czekam na ciebie jak pajac" ukazują inną stronę medalu – poczucie osamotnienia, zdrady i niewystarczającej uwagi. Mężczyzna zarzuca kobiecie brak odpowiedzialności, zdradę ("Przyprowadzasz tu tego dupka! Wiem, bo mówiła Julka, że ma, kurwa, nowego wujka!"), obwiniając ją za rozpad rodziny. Umniejsza jej wartości, nazywając ją "domową kurą" i atakując jej wygląd: "jak zdzira! Ledwo trzymasz się na nogach, Kurwa, dawno żeś nie piła! / Co to za strój? Przy mnie to ubierasz się w łachmany". Jest to wzajemne obwinianie się i eskalacja konfliktu, gdzie obie strony tkwią w spirali gniewu, nie widząc własnych błędów. Gorzka ironia pojawia się w zdaniu "Ja jestem zerem, wiesz, ale przynajmniej cię nie zdradzam!", co sugeruje, że mimo agresji i toksyczności, mężczyzna uważa się za wiernego i niesłusznie oskarżonego. Utwór zamyka się symbolicznym, ironicznym szeptem "(Żyjąc w gniewie, widząc siebie w niebie)", co może świadczyć o całkowitym zaślepieniu i niemożności dostrzeżenia własnej destrukcyjnej roli.
"Gniew" to jeden z najbardziej charyzmatycznych i bezkompromisowych utworów Pięć Dwa Dębiec, zespołu znanego z autentyczności i poruszania trudnych społecznych tematów. W wywiadach członkowie zespołu, Hans i Deep, często podkreślają znaczenie autentyczności i dojrzałości w swojej twórczości. Hans w rozmowie o 52 Dębiec, Luxtorpedzie i rapie wspomniał, że bycie ojcem zmieniło jego świat o 180 stopni, co wpłynęło na jego perspektywę, mówiąc: "Nie u każdego taka, bo nie każdy taplał się w gównie jak ja. To prostuje charakter". Chociaż te słowa nie odnoszą się bezpośrednio do genezy utworu "Gniew" (który powstał wcześniej), to jednak rzucają światło na osobiste doświadczenia i proces dojrzewania artystów, które mogły stanowić tło dla tak głębokich i surowych tekstów. Utwór ten zyskał status kultowego, często jest wymieniany jako jeden z najbardziej poruszających w dorobku grupy i jest przykładem rapu, który nie boi się mierzyć z najciemniejszymi stronami ludzkiej natury. Jest to piosenka, która zmusza do refleksji nad własnym postępowaniem i konsekwencjami nieopanowanych emocji.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?