Fragment tekstu piosenki:
Voi che sapete
Che cosa è amor
Donne vedete
S'io l'ho nel cor
Voi che sapete
Che cosa è amor
Donne vedete
S'io l'ho nel cor
„Voi che sapete che cosa è amor, Donne, vedete s'io l'ho nel cor” – te słowa, otwierające arię „Voi che sapete” (Wy, które wiecie, czym jest miłość, Panie, zobaczcie, czy mam ją w sercu
), stanowią esencję młodzieńczego zagubienia i pierwszych, burzliwych emocji związanych z zakochaniem. Utwór ten, choć w wykonaniu Nany Mouskouri zyskuje nową intymność i liryczną głębię, ma swoje korzenie w jednym z największych dzieł operowych – „Weselu Figara” Wolfganga Amadeusza Mozarta, z librettem Lorenzo Da Ponte. Jest to aria śpiewana przez postać Cherubina, młodego pazia, który znajduje się w wieku dojrzewania i jest zakochany w każdej napotkanej kobiecie, a zwłaszcza w Hrabinie. Tradycyjnie rolę tę wykonuje kobieta o głosie sopranowym lub mezzosopranowym, co dodatkowo podkreśla uniwersalność i androgeniczny charakter uczuć towarzyszących pierwszemu zakochaniu.
W interpretacji Nany Mouskouri, greckiej wokalistki o niezwykłej, krystalicznie czystej barwie głosu, „Voi che sapete” staje się nie tylko popisową arią operową, ale także niezwykle wzruszającą pieśnią o uniwersalnym doświadczeniu. Choć Mouskouri znana jest z repertuaru popowego i folkowego, nagrywała również albumy z klasyką, takie jak „My Classical Favourites” z 1988 roku, na którym znalazł się ten utwór. Jej wykonanie charakteryzuje się subtelnością i wyczuciem, które pozwalają odbiorcy skupić się na samym tekście i jego emocjonalnym ładunku, bez ciężaru operowej konwencji. Piosenkarka, która wielokrotnie podkreślała wagę szczerości i autentyczności w swojej muzyce, wnosi do tej arii własne doświadczenie i głęboką wrażliwość.
Tekst piosenki doskonale oddaje stan młodego serca, które po raz pierwszy styka się z miłością. Cherubino, a wraz z nim każdy, kto doświadcza tych uczuć, opisuje je jako coś nowego, czego nie potrafi zrozumieć: „Quello ch'io provo, Vi ri diro, E per me nuovo, Capir nol so” (To, co czuję, opowiem Wam, I dla mnie to jest nowe, nie umiem tego pojąć
). To nie jest spokojne, stateczne uczucie, ale burzliwa mieszanka sprzecznych emocji: „Sento un affetto, Pien di desir, Ch'ora è diletto, Ch'ora è martir” (Czuję uczucie, pełne pożądania, Które raz jest rozkoszą, raz męką
). Jest to dreszcz, który przenika duszę, by za chwilę rozpalić ją do żaru: „Gelo e poi sento, L'alma avvampar, E in un momento, Torno a gelar” (Mrznę, a potem czuję, jak dusza płonie, I w jednej chwili, znów zamarzam
). To cudowne i bolesne jednocześnie doświadczenie – słodka udręka.
Mouskouri, swoim łagodnym, ale pewnym głosem, oddaje tę wewnętrzną walkę. Możemy wyobrazić sobie młodzieńca, który z rumieńcem na twarzy próbuje opisać coś, co go przerasta, szukając potwierdzenia u tych, którzy, jak wierzy, już to przeżyli i zrozumieli. Poszukiwanie „dobra poza sobą” – „Ricerco un bene, Fuori di me” – jest typowe dla pierwszych miłości, kiedy to obiekt uczuć staje się centrum wszechświata, a odnalezienie go wydaje się jedynym celem. Niepewność co do natury tego uczucia – „Non sochi il tiene, Non so cos'è” (Nie wiem, kto to trzyma, nie wiem, co to jest
) – tylko potęguje jego intensywność.
W kolejnych wersach tekst piosenki staje się jeszcze bardziej ekspresyjny, opisując fizyczne i emocjonalne objawy zakochania: „Sospiro e gemo senza voler, Palpito e tremo senza saper, Non trovo pace notte nè di, Ma pur mi piace languir cosi” (Wzdycham i jęczę bezwiednie, Drżę i drżę, nie wiedząc dlaczego, Nie znajduję spokoju ni w nocy, ni w dzień, Lecz mimo to podoba mi się tak umierać z tęsknoty
). Ten paradoks – cierpienie, które jednocześnie sprawia przyjemność – jest kluczowy dla zrozumienia istoty pierwszej miłości. Mimo braku spokoju i drżenia, istnieje w tym stanie coś pociągającego, coś, co sprawia, że „podoba mi się tak tęsknić”. To świadome zanurzenie się w melancholii i pasji, które Nana Mouskouri potrafiła oddać z niezwykłą delikatnością, bez nadmiernego dramatyzmu, lecz z głęboką, wewnętrzną siłą. Jej interpretacja podkreśla, że miłość, nawet ta najbardziej zagmatwana i sprzeczna, jest doświadczeniem, które choć niepokoi, to jednak fascynuje i wciąga bez reszty.
Wspomniane chwilowe zamieranie i płonięcie duszy, wzdychanie i drżenie bezwiednie to nie tylko poetyckie figury, ale autentyczne odzwierciedlenie fizjologicznych reakcji na silne emocje. Przez te słowa Cherubino, a w jego ślady każdy słuchacz, próbuje zwerbalizować niewyrażalne. Nana Mouskouri, będąc mistrzynią komunikowania emocji poprzez głos, pozwala tej uniwersalnej opowieści dotrzeć do serc publiczności na całym świecie, niezależnie od barier językowych czy kulturowych, utrwalając „Voi che sapete” jako ponadczasowy hymn na cześć pierwszej, niezrozumiałej miłości.
Interpretacja powstała z pomocą AI na podstawie tekstu piosenki i informacji z Tekstowo.pl.
Twoja opinia pomaga poprawić błędy i ulepszyć interpretację!
✔ Jeśli analiza trafia w sedno – kliknij „Tak”.
✖ Jeśli coś się nie zgadza (np. kontekst, album, znaczenie wersów) – kliknij „Nie” i zgłoś błąd.
Każdą uwagę weryfikuje redakcja.
Zgadzasz się z tą interpretacją?