Interpretacja Lime (TeQuila) - Edyta Górniak

Edyta Górniak w piosence „Lime (TeQuila)” zabiera słuchaczy w podróż do krainy beztroskiego lata, intensywnej miłości i egzotycznego relaksu. Utwór, który miał premierę pod koniec lipca 2020 roku, to muzyczny powiew świeżości, idealnie oddający klimat wakacji, słońca i romansu. Już od pierwszych taktów, z dominującym Łooo-o-o-o i Come on Babie, come on..., piosenka buduje atmosferę zaproszenia do wspólnej zabawy i oddania się chwili.

Tekst maluje obraz idyllicznej scenerii: „Sun's hot, Blazing with the top down” oraz „To the ocean and the breeze, Baby you and me, Sands under our feet”. Wokalistka opowiada o prawdziwej miłości, która ją dosięgła, prowadząc ją wprost do oceanu, gdzie w blasku zachodzącego słońca, w czerwonej sukience opadającej z ramion, tańczy w wodzie. To wizja ucieczki od codzienności, pełna zmysłowości i pragnienia, aby ta chwila nigdy się nie skończyła – „I don't want it to be over”. Motywy takie jak wyspa, brak chmur, kokos z rurką i słońce, które świeci bezustannie, wzmacniają poczucie absolutnego relaksu i odosobnienia od zmartwień.

Centralnym punktem utworu, a zarazem jego najbardziej intrygującą metaforą, jest refren: „I wanna be with you all the time, Make you mine baby treat me right, Oh na na, Kissing in the night time, Baby hold me tight, your tequila, I'm a shot of lime”. To porównanie do tequili i limonki doskonale oddaje naturę intensywnego związku. Tequila, mocny i wyrazisty trunek, reprezentuje partnera, podczas gdy limonka, dodająca rześkości i dopełniająca smak, symbolizuje wokalistkę. Sugeruje to, że są nierozłączni, wzajemnie się uzupełniają i razem tworzą idealną, ekscytującą mieszankę. W tej relacji Edyta Górniak widzi siebie jako esencjonalny element, który podkreśla i wzmacnia doświadczenie miłości.

Ciekawostką jest, że „Lime (TeQuila-ila)” stanowił pierwszy singiel zapowiadający wówczas nadchodzący album Edyty Górniak zatytułowany „Neony”. Była to długo wyczekiwana płyta, gdyż jej poprzedni studyjny krążek, „My”, ukazał się w 2012 roku. Piosenka, podobnie jak cały album, powstawała w Stanach Zjednoczonych, gdzie artystka współpracowała z amerykańskimi producentami z Nashville. Za tekst i muzykę odpowiadają Justin „DJ KO” Spillner, Rizzi Myers oraz sama Edyta Górniak. Utwór wyróżnia się brzmieniem inspirowanym gatunkiem reggae, co było pewnym odejściem od dotychczasowego, bardziej popowego stylu artystki, i wprowadziło do jej twórczości nowoczesne i elektroniczne elementy. Sama artystka przyznała, że do stworzenia tego utworu inspirował ją nieco Santana i że w Stanach Zjednoczonych łatwiej było jej eksperymentować z formą i stylistyką muzyczną.

Edyta Górniak w wywiadach podkreślała, że wybrała ten utwór na singiel w 2020 roku z konkretnego powodu. W czasie pandemii, kiedy świat się zatrzymał, chciała podnieść ludzi na duchu, dając im nadzieję, radość, światło i poczucie bycia. Paradoksalnie, choć piosenka opowiada o tequili, Edyta Górniak wyznała, że sama nie jest fanką tego trunku, preferując wino czy prosecco tylko przy wyjątkowych okazjach, i nie potrzebuje alkoholu, by czuć się dobrze. Co więcej, jej syn, Allan, jest ponoć bardzo krytyczny wobec jej twórczości, co sprawiało, że artystka czasem zwlekała z prezentowaniem mu nowych utworów, aby uniknąć zniechęcenia.

Oficjalny teledysk do „Lime (TeQuila-ila)” miał swoją premierę 7 sierpnia 2020 roku i był to pierwszy klip artystki do singla od ponad pięciu lat. Wideo, utrzymane w pogodnym, letnim klimacie, wzmocniło wakacyjny charakter piosenki. W teledysku Edyta Górniak pojawiła się z przystojnym modelem, co wywołało plotki na temat ich relacji, które artystka szybko zdementowała, podkreślając, że była to wyłącznie współpraca zawodowa. Piosenka „Lime (TeQuila)” to bez wątpienia oda do lata, miłości i swobody, która w swej tropikalnej oprawie niosła ze sobą uniwersalne przesłanie radości i beztroski w trudnych czasach.