Utwór "Pasterka (Kolęda 2023)" Cypisa to satryczny, prowokacyjny i wulgarny komentarz do obchodów Bożego Narodzenia w Polsce, który kontynuuje jego coroczną tradycję wydawania "patologicznych kolęd". Piosenka, która ukazała się 29 listopada 2023 roku, od razu wzbudziła spore emocje, stając się wiralowym hitem na platformach takich jak YouTube, gdzie w ciągu kilku dni zdobyła miliony wyświetleń. Cypis, znany również jako Cypis Solo czy Norman Price, od lat szokuje swoimi niekonwencjonalnymi utworami, często poruszającymi tematykę patologii społecznej, co widać już w jego wcześniejszym, bardzo popularnym utworze "Świąt nie będzie (Patologiczna Kolęda)" z 2016 roku.
W "Pasterce (Kolędze 2023)" artysta maluje ekstremalnie przerysowany i pesymistyczny obraz świątecznego spotkania rodzinnego. Rozpoczyna od dialogu, w którym odpowiada na pytanie o kolejną kolędę, podkreślając, że "tradycja to tradycja, musi być". To wstęp do surrealistycznego i mrocznego scenariusza. Pierwsza zwrotka szczegółowo opisuje dysfunkcyjną rodzinę, której członkowie są pogrążeni w nałogach i problemach: ojciec jest "diabłem, pijakiem skończonym", kuzyn zażywa narkotyki, a matka cierpi na depresję. Wuj i ciotka przywożą alkohol, co prowadzi do dalszego upodlenia i wulgarnych zachowań. Obraz dopełniają szczury pijące cappuccino i babcia "starsza od Mojżesza", podczas gdy w tle rozgrywa się scena domniemanej próby samobójczej matki. Ten fragment piosenki jest brutalną hiperbolą, która ma na celu wstrząsnąć słuchaczem i zmusić go do refleksji nad tym, co często bywa ukrywane pod płaszczykiem świątecznej idylli.
Refren utworu przenosi narrację w jeszcze bardziej kontrowersyjne rejony, opisując doświadczenia na pasterce, które są dalekie od religijnego uniesienia. Wulgarny język i sceny zażywania narkotyków w kościele ("walę tabletę, a ona fetę, vixa w kościele jest") oraz odhumanizowanie wiernych ("bydlęta klękają, siano wpierdalają") to celowe zabiegi, mające na celu deformację i profanację sakralnego wymiaru świąt. Mroźna atmosfera ("marzną ręce mi", "lodowacieje") potęguje poczucie dyskomfortu i alienacji bohatera, który deklaruje, że "nie przyjdę więcej tu".
Druga zwrotka kontynuuje ten niepokojący obraz, zaczynając od ironicznego stwierdzenia, że "klimat świąteczny jest zachowany". Pojawiają się kolejne patologie: siostra ma już piątkę dzieci z różnymi mężczyznami, co szokuje nawet ginekologa. Kłótnie i bójki przy stole, pomimo pozornej jedności ("pili jak ziomki"), szybko eskalują w chamstwo, brutalnie kontrastując z ideą narodzin Jezusa. Punktem kulminacyjnym tej części jest polityczny akcent: "Ważne że władzę stracił zasrany PiS". Ten fragment dodaje utworowi warstwę socjopolitycznego komentarza, osadzając go w kontekście polskiej rzeczywistości końca 2023 roku, kiedy to doszło do zmiany rządu po wyborach parlamentarnych. Pokazuje to, że Cypis nie tylko krytykuje obyczajowość, ale także porusza aktualne wydarzenia, dodając kolejny element niezadowolenia do swojego katalogu frustracji.
Ogólnie rzecz biorąc, "Pasterka (Kolęda 2023)" jest agresywną i bezkompromisową krytyką hipokryzji i pozorów związanych z Bożym Narodzeniem. Cypis wykorzystuje skrajności i wulgarność, aby zwrócić uwagę na problemu, które, jego zdaniem, są zamiatane pod dywan w imię "świątecznej tradycji". Piosenka jest formą buntu przeciwko fałszowi i zmusza do zastanowienia się, czy pod powierzchnią świątecznego blichtru nie kryje się czasem głęboka patologia i rozczarowanie. Jest to zatem nie tylko utwór muzyczny, ale swoisty manifest artystyczny przeciwko społecznym konwencjom, dostarczany w charakterystycznym dla Cypisa, bezkompromisowym stylu.