Utwór „Mówią na mnie Phantom” autorstwa MrX to intensywny manifest artystycznej niezależności, odwagi i bezkompromisowej postawy wobec otoczenia. Już pierwsze wersy piosenki, „Jak będę szedł na pewną śmierć to pójdę tam z honorem / Kopiujesz wszystkich ruchy a ja idę swoim torem”, jasno określają centralny motyw: głęboką indywidualność i świadome odrzucenie konformizmu. Podmiot liryczny, utożsamiający się z MrX, podkreśla swoją unikalną ścieżkę w życiu i twórczości, przeciwstawiając ją naśladowcom, którzy jedynie powielają cudze wzorce. Jest to typowy dla rapu motyw autentyczności i oryginalności, gdzie „kopiowanie ruchów” jest największą obrazą.
Dalsze fragmenty wzmacniają ten obraz nieustraszonego i pewnego siebie artysty. „Nie boje się żyć i nie boje się umierać / Różni nas to że nie ma co po tobie zbierać” to deklaracja absolutnej swobody i braku lęku przed konsekwencjami. Taka postawa sugeruje, że MrX żyje na własnych zasadach, nie oglądając się na opinię innych, a jego artystyczna spuścizna ma być trwała i znacząca, w przeciwieństwie do efemerycznej twórczości jego oponentów. Sformułowanie „nie ma co po tobie zbierać” jest dosadnym wyrażeniem pogardy, sugerującym bezwartościowość i brak wpływu na scenę.
Refren „Przez dziesięć tygodni w tą następne dziesięć w tamtą jestem M do R do X ale mówią na mnie Phantom” wprowadza element tajemniczości i dynamiki. „Dziesięć tygodni w tą, dziesięć w tamtą” może symbolizować ciągły ruch, zmienność, podróż, a także artystyczną płodność i wszechstronność, która nie pozwala zaszufladkować artysty w jednym miejscu czy stylu. Pseudonim „Phantom” dodatkowo wzmacnia to poczucie ulotności, wszechobecności, a zarazem nieuchwytności. „Phantom” to duch, zjawa, coś niewidzialnego, lecz potężnego i wywierającego wpływ. Może to odnosić się do jego szybkiej i nieprzewidywalnej obecności na scenie, a także do jakości jego muzyki, która pozostawia trwałe wrażenie, mimo że sam artysta pozostaje nieco w cieniu lub poza głównym nurtem. To także nawiązanie do umiejętności pojawiania się i znikania, co czyni go trudnym do pokonania i skopiowania.
W kolejnych wersach MrX kontynuuje atak na swoich adwersarzy, podkreślając swoją artystyczną wyższość. „Ty okaleczyłeś ryj ja okaleczyłem mike'a / Nie wiesz o co chodzi zakończona twoja bajka” to kolejny mocny kontrast. „Okaleczenie ryja” może odnosić się do autodestrukcyjnych działań konkurencji, utraty twarzy w oczach publiki, lub po prostu do ich nieudolności i braku talentu. Z kolei „okaleczenie mike'a” to klasyczne, wręcz archetypiczne, hiphopowe określenie na absolutne mistrzostwo w posługiwaniu się mikrofonem, na niszczycielską siłę liryczną i wokalną. Jest to symbol deklasacji, przekazywania przekazu z taką siłą, że mikrofon niemal fizycznie odczuwa jego energię. Oznacza to, że MrX jest tak dobry, że jego słowa i flow dosłownie „niszczą” narzędzie, którym się posługuje. Stwierdzenie „zakończona twoja bajka” jest ostatecznym wyrokiem – rywale MrX nie mają już nic do powiedzenia, ich czas minął, a ich narracja została zdyskredytowana.
Finałowe wersy „Nie nadajesz się tu także wypierdalaj stąd / Wszyscy jesteście nudni a ja płynę znów pod prąd” stanowią bezpardonowe wyproszenie konkurencji ze sceny, którą MrX uważa za swoją. Podkreśla on monotonię i brak oryginalności innych artystów („wszyscy jesteście nudni”), ponownie stawiając siebie w roli buntownika i innowatora, który nie boi się iść własną drogą, nawet jeśli oznacza to pływanie „pod prąd”. Jest to hołd dla niezależnego myślenia i działania, charakterystyczny dla artystów undergroundowych, którzy odrzucają komercyjne trendy na rzecz własnej wizji.
Jeśli chodzi o ciekawostki, utwór "Mówią na mnie Phantom" został wyprodukowany przez Axl. Zgodnie z dostępnymi informacjami, piosenka została udostępniona w serwisie YouTube pod koniec lipca 2025 roku, co wskazuje na stosunkowo świeżą premierę. Ograniczona liczba wyświetleń i komentarzy w momencie wyszukiwania (niewiele ponad 100 wyświetleń i kilka komentarzy) sugeruje, że MrX jest artystą wschodzącym lub działającym w undergroundzie polskiej sceny rapowej, co doskonale wpisuje się w buntowniczą i niezależną naturę tekstu. Brak obszernych wywiadów czy recenzji utworu w mainstreamowych mediach potwierdza tę hipotezę, podkreślając autentyczność jego przekazu – MrX nie zabiega o masową popularność, lecz o wiernych słuchaczy doceniających jego unikalny styl. Sam pseudonim „MrX” również jest uniwersalny i odnosi się do postaci tajemniczej, nieznanej, co dodaje głębi jego tożsamości „Phantoma” – niewidzialnego, ale wszechobecnego ducha rapu, który pozostaje poza schematami. W jego twórczości wydaje się dominować szczerość i osobiste doświadczenia, które, mimo braku komercyjnego rozgłosu, rezonują z tymi, którzy cenią surową i bezkompromisową formę wyrazu. Całość utworu to hymn na cześć bycia sobą, stawiania czoła wyzwaniom i pozostawania wiernym swoim ideałom w świecie pełnym naśladownictwa.