Interpretacja Gdzie jest biały węgorz ? (Zejście) - Cypis

Fragment tekstu piosenki:

Tylko jedno w głowie mam
Koksu pięć gram odlecieć sam
W krainę zapomnienia
W głowie myśli mam

O czym jest piosenka Gdzie jest biały węgorz ? (Zejście)? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Cypisa

Utwór "Gdzie jest biały węgorz? (Zejście)" autorstwa Cypisa to bezkompromisowy i brutalnie szczery obraz pogrążenia się w szponach nałogu narkotykowego oraz desperackiej walki z objawami odstawienia, czyli tytułowym "zejściem" lub "zjazdem". Piosenka, która zyskała dużą popularność, między innymi jako internetowy mem, bynajmniej nie gloryfikuje używania substancji psychoaktywnych, lecz stanowi przerażające świadectwo ich destrukcyjnej mocy.

Centralnym motywem utworu jest nieustanna pogoń za narkotykami, wyrażona w powtarzającym się refrenie: "Tylko jedno w głowie mam / Koksu pięć gram odlecieć sam / W krainę zapomnienia". "Biały węgorz" to powszechnie stosowany w slangu narkotykowym eufemizm dla amfetaminy lub kokainy, często oznaczający kreskę tych substancji. To właśnie ten "biały węgorz" ma przynieść upragnioną ulgę i ucieczkę od bolesnej rzeczywistości, w której bohater czuje się sam i nieszczęśliwy. Pragnienie to jest tak silne, że narkoman fantazjuje o zdobyciu jakiejkolwiek dawki narkotyku, bo bez niej "po prostu leży, płonie, chce umrzeć".

Tekst szczegółowo opisuje fizyczne i psychiczne cierpienie podczas "zjazdu", czyli końcowej fazy działania narkotyku lub stanu abstynencji. Artysta używa drastycznych porównań, by oddać chaos i degradację. Ciało bohatera "rozpuszcza się jak baton", leży "jak kłoda" czy "jak zdechłe zwierzę", a "gorączka w kurwę się nasila". Umysł jest równie zniszczony – "w głowie burdel jak w TV", "dziury jak ulica", a myśli krążą wyłącznie wokół brakującego "towaru". Użycie wulgaryzmów wzmacnia autentyczność i brutalność przekazu, oddając beznadziejność i frustrację uzależnionego.

Cypis otwarcie porusza kwestię konsekwencji uzależnienia, nie tylko zdrowotnych, ale i społecznych oraz finansowych. Bohater jest w stanie "wszystko kurwa z chaty sprzedać" i ma "same długi", zalega każdemu znajomemu, co uniemożliwia mu pożyczenie pieniędzy na kolejną dawkę. Obraz "kinol jak u Tabalugi" to gorzkie nawiązanie do fizycznych skutków zażywania kokainy lub amfetaminy, takich jak podrażniony i cieknący nos. Drugi dzień bez narkotyków to dla bohatera istne piekło, a "zejście tak wykańcza, jakby w chuja dziabła cię szarańcza". Desperacja prowadzi do surrealistycznych myśli, jak szukanie numeru do Gargamela w nadziei na odnalezienie heroiny w jego kotle.

Piosenka stanowi ostrzeżenie przed ciemną stroną nałogu, ukazując cykl ucieczki w zapomnienie i bolesnego powrotu do rzeczywistości. Mimo swojej kontrowersyjnej formy i wykorzystania slangu narkotykowego, utwór "Gdzie jest biały węgorz? (Zejście)" jest mocnym komentarzem społecznym na temat problemu uzależnień. Artysta, znany ze swojego prowokacyjnego i bezpośredniego stylu, w tym utworze nie unika pokazywania najmroczniejszych aspektów życia związanego z nadużywaniem substancji. Wydany w 2015 roku utwór, który znalazł się później na albumie "Największe Patologiczne Hity" z 2017 roku, mimo że bywa puszczany w formie memów, nie przestaje być surowym świadectwem bólu, samotności i rozpaczy osoby uzależnionej.

12 września 2025
4

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top