Fragment tekstu piosenki:
Coś się kończy a coś zaczyna
Dla czego tak się dzieje i czyja to jest wina
Oddalamy się od siebie między nami mur
Pozostaje tylko bliżej nie do opisania ból
Coś się kończy a coś zaczyna
Dla czego tak się dzieje i czyja to jest wina
Oddalamy się od siebie między nami mur
Pozostaje tylko bliżej nie do opisania ból
Utwór Cypisa, „Coś Się Kończy A Coś Zaczyna”, to głęboka i refleksyjna podróż w świat emocji towarzyszących bolesnemu rozstaniu i poszukiwaniu sensu w obliczu utraty. Piosenka, uważana za jeden z hitów artysty, porusza uniwersalne tematy, które rezonują z wieloma słuchaczami, co jest charakterystyczne dla twórczości Cypisa, często eksplorującego społeczne tematy i eksperymentującego z formą, łącząc elementy popu z hip-hopem.
Pierwsze wersy natychmiast wprowadzają nas w stan głębokiego przygnębienia i beznadziei. Podmiot liryczny otwarcie przyznaje: „Nic mnie nie cieszy po co mam udawać / Teraz tylko pech karty zaczyna rozdawać”. To poczucie bezsilności, gdzie los wydaje się być nieubłaganie wrogi, doskonale oddaje wewnętrzny chaos po stracie ukochanej osoby. Obraz „wychodzę na ulice i w minutę moknę / Wieczory są zimne a noce są mokre” to nie tylko dosłowne opisanie pogody, ale przede wszystkim metafora stanu psychicznego – zimna i wilgoci, które przenikają do duszy, symbolizując smutek i osamotnienie. Kiedy „na życie z nią miałeś zajebisty plan / I nagle to pryska jej z tobą nie ma”, poczucie straty jest miażdżące, prowadząc do „depresji i problemów”, co jest realistycznym przedstawieniem skutków emocjonalnego załamania.
Refren „Coś się kończy a coś zaczyna / Dla czego tak się dzieje i czyja to jest wina / Oddalamy się od siebie między nami mur / Pozostaje tylko bliżej nie do opisania ból” stanowi serce utworu. To egzystencjalne pytanie o przyczynę i odpowiedzialność za rozpad związku, które zżera od środka. „Mur” między dwojgiem ludzi to symbol niemożliwej do przekroczenia bariery, a ból, który pozostaje, jest tak dojmujący, że „bliżej nie do opisania”. Ten refren, powtarzany kilkakrotnie, podkreśla cykliczność życia – że każdy koniec jest potencjalnym początkiem, nawet jeśli w danej chwili nie jesteśmy w stanie tego dostrzec przez mgłę cierpienia.
Druga zwrotka w jeszcze większym stopniu zagłębia się w mechanizmy radzenia sobie z bólem, a raczej w ich brak. Podmiot liryczny przyznaje się do płaczu, który „na chwilę pomagał”, ale nie rozwiązał problemu. Pojawienie się „nerwicy i złości” na widok byłej partnerki z „innym gościem” to naturalna reakcja na zazdrość i poczucie niesprawiedliwości. Najbardziej wstrząsającym elementem jest jednak przyznanie się do wpadnięcia w nałóg: „Wciągnąłem się w alkohol jak narkoman w klej”. To szczere wyznanie o poszukiwaniu ucieczki w używkach, świadomej ich szkodliwości („A to nie jest wyjście wiem o tym doskonale”), ale jednocześnie poczuciu, że pije „na siłę tak jak by za karę”. Ten fragment doskonale oddaje walkę z wewnętrznymi demonami i autodestrukcyjne tendencje, które towarzyszą głębokiej rozpaczy.
Ostatnia zwrotka przenosi nas w sferę refleksji nad przeszłością i wspomnieniami. Podmiot liryczny unika „miejsc, w których bywaliśmy”, ponieważ każde z nich budzi bolesne obrazy wspólnych chwil, pocałunków i miło spędzonego czasu. Zastanawia się nad przyczyną rozstania: „Czy to tylko z mojej czy też z twojej winy?” i pyta, co się stało, że coś, co wydawało się tak solidne, „rozsypało się”, uniemożliwiając „poskładanie”. Te pytania są typowe dla procesu żałoby po związku, gdy człowiek próbuje zrozumieć i zaakceptować to, co się wydarzyło.
Piosenka Cypisa, w swej surowości i bezpośredniości, trafia do sedna ludzkiego doświadczenia rozstania i towarzyszących mu emocji – smutku, złości, poczucia winy, samotności i próby ucieczki od bólu. Przesłanie utworu, że „Coś się kończy, a coś zaczyna”, choć w kontekście cierpienia może wydawać się trudne do przyjęcia, niesie w sobie iskierkę nadziei na przyszłość i cykliczność życia. Utwór ten jest przykładem, jak Cypis potrafi oddać złożoność ludzkich uczuć, co czyni go twórcą bliskim wielu ludziom i sprawia, że jego kompozycje, takie jak ta, stają się ważnym elementem polskiej kultury muzycznej, inspirując młodsze pokolenia do szukania własnych dróg artystycznego wyrazu.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?