Interpretacja Hanka - Biesiadne

Fragment tekstu piosenki:

I Pomimo to Stach kochał swoją Hankę,
I Choć nieraz zbił, skatował aż do krwi.
A kiedy znów przepraszał swoją bogdankę
Czule szeptał do niej: "Cóż jam zrobił, cóż?".
Reklama

O czym jest piosenka Hanka? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Biesiadne

Piosenka "Hanka" to klasyczny przykład ballady podwórkowej lub miejskiej, głęboko zakorzenionej w polskim folklorze miejskim, zwłaszcza warszawskim. Chociaż w zapytaniu przypisano ją zbiorczemu określeniu "Biesiadne", co wskazuje na jej popularność w repertuarze piosenek śpiewanych podczas spotkań towarzyskich, to utwór ten jest ściśle związany z postacią Stanisława Wielanka i Stanisława Grzesiuka. Wielanek, znany piosenkarz, kompozytor, multiinstrumentalista i zbieracz folkloru miejskiego, był założycielem Kapeli Czerniakowskiej i Kapeli Warszawskiej, a jego wykonanie "Hanki" jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych. Z kolei Stanisław Grzesiuk, pisarz i pieśniarz, popularyzator przedwojennego folkloru czerniakowskiego, również nagrał swoją wersję utworu, co podkreśla jego miejsce w tradycji miejskiej ballady. Piosenka ta, często nazywana również "Apaszem Stasiek był", nie ma jednego, jasno określonego autora słów i muzyki; często jest klasyfikowana jako tradycyjna. Niektóre źródła przypisują muzykę Zygmuntowi Białostockiemu, a jej oryginalne wykonanie Tadeuszowi Faliszewskiemu w 1932 roku.

Piosenka opowiada tragiczną historię miłości apasza Staszka i ulicznicy Hanki, malując brutalny obraz życia na marginesie społeczeństwa. Staszek, postać doskonale znana ulicom i spelunkom, symbolizuje półświatek, gdzie "czarne życie wre". Hanka, jako zwykła ulicznica, staje się jego kochanką, mimo że "gdzieś na rogu sprzedawała ciało swe". Ta sceneria tworzy tło dla skomplikowanej, toksycznej relacji, naznaczonej przemocą i głębokimi emocjami.

Mimo brutalności Staszka, który "nieraz zbił, skatował aż do krwi", w tekście pobrzmiewa echo jego chorej miłości do Hanki. Kluczowym motywem, który powtarza się w refrenie i po ostatecznym tragicznym czynie, jest pytanie: "Cóż jam zrobił, cóż?". To retoryczne pytanie można interpretować wielorako. Z jednej strony, jest to wyraz pozornego żalu, próby usprawiedliwienia się lub zaprzeczenia własnym czynom, co jest charakterystyczne dla oprawców. Z drugiej strony, może to być głębokie, aczkolwiek spóźnione, poczucie bezradności i wyrzutów sumienia, świadomość uwięzienia w cyklu przemocy i niemożności zmiany własnego losu, ani losu swojej ukochanej. Ten motyw podkreśla tragizm postaci Staszka, który pomimo aktów agresji, wciąż dręczy się uczuciem do Hanki.

Refren "Hanko, o tobie marzę wśród bezsennych nocy. Hanko, daj usta, niech przeminie ból i żal" ukazuje jego desperackie pragnienie ucieczki od rzeczywistości, poszukiwania ukojenia w ramionach kobiety, którą jednocześnie krzywdzi. Przyznaje: "Że w oczach łzy, ja wiem, to moja wina", ale zaraz potem usprawiedliwia się fatalizmem, stwierdzając, że "życie płynie wśród tak burzliwych fal". To uosobienie determinizmu i bezsilności wobec brutalności egzystencji, gdzie los zdaje się być niezależny od woli bohaterów.

Punktem kulminacyjnym ballady jest zdrada Hanki, na którą Staszek reaguje "okrutnym ha, ha, ha", by następnie pogrążyć się w alkoholu, choć "serce z bólu łka". Ta scena to mieszanka gniewu, rozpaczy i odrętwienia, prowadząca do ostatecznej tragedii. Spotkanie po zdradzie kończy się pchnięciem nożem, a ostatnie słowa Staszka nad trupem Hanki – powtórzone "Cóż jam zrobił, cóż?" – zamykają ten krąg destrukcyjnej miłości i przemocy.

Drugi refren, w którym Staszek śpiewa "Hanko, twe ciało słodko pręży się, przegina", nabiera niezwykle makabrycznego wymiaru w kontekście jej śmierci. Może to być obraz jej ciała w agonii, ale równie dobrze – i bardziej wstrząsająco – to fantazja Staszka, w której utrwala jej obraz, ignorując okrucieństwo, którego się dopuścił. Ta zmiana w tekście refrenu, zwłaszcza w wersji Stanisława Wielanka, gdzie pojawia się "Hanko, twe ciało z bólu pręży się przegina" oraz "Że w sercu nóż, ja wiem, to moja wina", jeszcze mocniej akcentuje tragiczną, fizyczną konsekwencję jego czynów i jego pokręcone poczucie winy po dokonanej zbrodni. Piosenka "Hanka" to ponadczasowa opowieść o namiętności, zazdrości i przemocy, która wciąż rezonuje dzięki swojej surowości i autentyczności, będąc świadectwem mrocznych zakamarków ludzkiej duszy i trudnej historii miejskiego folkloru.

7 października 2025
1

Interpretacja powstała z pomocą AI na podstawie tekstu piosenki i informacji z Tekstowo.pl.
Twoja opinia pomaga poprawić błędy i ulepszyć interpretację!

Jeśli analiza trafia w sedno – kliknij „Tak”.
Jeśli coś się nie zgadza (np. kontekst, album, znaczenie wersów) – kliknij „Nie” i zgłoś błąd.

Każdą uwagę weryfikuje redakcja.

Zgadzasz się z tą interpretacją?

Top