Interpretacja W co mam wierzyć - Mira Kubasińska

Fragment tekstu piosenki:

A teraz w co i komu wierzyć mam
Gdy już Ciebie nie ma tu?
Gdy błądzę niby nocą w biały dzień
Gdy pod głową noc bez snu
Reklama

O czym jest piosenka W co mam wierzyć? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Mirej Kubasińskiej

"W co mam wierzyć" Miry Kubasińskiej, utwór pochodzący z albumu Mira wydanego w 1971 roku, to poruszająca ballada blues-rockowa, której tekst doskonale oddaje stan wewnętrznego rozdarcia i zagubienia po utracie miłości. Muzykę do piosenki skomponował Tadeusz Nalepa, a słowa napisał Bogdan Loebl – duet twórców odpowiedzialny za wiele niezapomnianych hitów zespołu Breakout, którego Mira Kubasińska była wiodącą wokalistką. Piosenka wyróżnia się na tle innych, często bardziej dynamicznych kompozycji zespołu, stanowiąc rodzaj wyciszonego, intymnego wyznania, w którym głos wokalistki, niepowtarzalny i wyjątkowy, gra kluczową rolę.

Tekst utworu to poetycka opowieść o dawnej, bezgranicznej ufności, która została bezlitośnie wystawiona na próbę. Podmiot liryczny wspomina słowa ukochanego, który obiecywał stworzyć dla niej świat pełen piękna i harmonii: "Mówiłeś świt to tylko ja i ty / I że do mnie poprzez cień / Promienie słońce niby struny śle / Bym zaczęła pieśnią dzień". Te metaforyczne obietnice rozciągały się na cały dzień i noc, gdzie partner jawił się jako demiurg, zdolny do kreowania krajobrazów – "łańcuch gór i rzekę stworzyć możesz jeśli chcę, możesz stworzyć dzień bez chmur" – i darowania najpiękniejszych zjawisk natury, jak "światło gwiazd i ptaków przedwieczorny lot i śpiew". Każda z tych deklaracji budowała obraz relacji, w której kobieta była w centrum wszechświata stworzonego przez mężczyznę, a jej wiara w te słowa była absolutna: "Ja wierzyłam Twoim słowom".

Dramatyczny zwrot następuje w refrenie, który jest bolesnym zderzeniem z rzeczywistością po odejściu ukochanego. Cały misternie zbudowany świat runął, a wraz z nim poczucie bezpieczeństwa i sensu. Podmiot liryczny zadaje pytanie, które staje się centralną osią utworu: "A teraz w co i komu wierzyć mam, gdy już Ciebie nie ma tu?". To nie tylko pytanie o wiarę w drugiego człowieka, ale o fundamentalne zasady, które rządziły jej życiem. Utrata ukochanego prowadzi do głębokiej dezorientacji i niemożności odnalezienia się w nowej rzeczywistości, opisywanej jako "błądzenie niby nocą w biały dzień". Obraz "nocy bez snu pod głową" doskonale oddaje stan bezsenności, niepokoju i pogrążenia w myślach, które nie dają ukojenia. Finalne, rozpaczliwe pytanie "W co mam wierzyć? Jakim słowom?" powraca z jeszcze większą siłą, podkreślając wagę utraconej ufności i niemożności zastąpienia jej czymkolwiek innym.

Interesującym faktem jest, że „W co mam wierzyć” to jedna z kompozycji, w której niezwykły głos Miry Kubasińskiej mógł w pełni zabłysnąć. Włodzimierz Nahorny, który zagrał solówkę na saksofonie w tym utworze, dodał mu dodatkowej głębi i melancholii. Piosenka ta, obok takich hitów jak „Poszłabym za tobą” czy „Gdybyś kochał, hej”, pochodzi z pierwszego albumu Breakoutu z Mirą Kubasińską jako główną wokalistką, zatytułowanego po prostu Mira. Album ten, wydany w 1971 roku przez Polskie Nagrania Muza, był ważnym elementem w karierze artystki i zespołu. Mimo że w książce Wiesława Królikowskiego „Tadeusz Nalepa. Breakout absolutnie” pojawiła się uwaga, że Mira Kubasińska często niknęła w cieniu Tadeusza Nalepy, co było "znamienne", to właśnie w takich utworach jak „W co mam wierzyć” jej indywidualność wokalna była niezaprzeczalna i wywierała ogromne wrażenie. Sama artystka, która zadebiutowała już w wieku ośmiu lat w audycji „Mikrofon dla wszystkich” i występowała w rzeszowskim kabarecie "Porfirion", na początku kariery nie myślała o śpiewaniu zawodowym, lecz raczej o tańcu. Jej spotkanie z Tadeuszem Nalepą w Rzeszowie i późniejsze małżeństwo dało początek jednemu z najważniejszych zespołów w historii polskiego rocka i bluesa, a utwory takie jak „W co mam wierzyć” pozostają dowodem na siłę ich artystycznej współpracy i niezwykły talent Miry Kubasińskiej. Piosenka zyskała także nowe życie w interpretacji Ani Rusowicz, co świadczy o jej ponadczasowym charakterze i głębi emocjonalnej.

pop
7 października 2025
6

Interpretacja powstała z pomocą AI na podstawie tekstu piosenki i informacji z Tekstowo.pl.
Twoja opinia pomaga poprawić błędy i ulepszyć interpretację!

Jeśli analiza trafia w sedno – kliknij „Tak”.
Jeśli coś się nie zgadza (np. kontekst, album, znaczenie wersów) – kliknij „Nie” i zgłoś błąd.

Każdą uwagę weryfikuje redakcja.

Zgadzasz się z tą interpretacją?

Top