Interpretacja Daj zaczarować się - Zdzisława Sośnicka

Piosenka „Daj zaczarować się” Zdzisławy Sośnickiej to prawdziwy hymn o nadziei i ucieczce od szarości codzienności, podany w formie niezwykle osobistego zaproszenia do odnalezienia wewnętrznej siły i radości. Utwór, który ukazał się w 1989 roku na albumie Serce, stanowi kwintesencję przesłania artystki, która z niezwykłą mocą wokalną, charakteryzującą się skalą 2,5 oktawy, potrafiła tchnąć życie w każdy dźwięk i słowo. Tekst autorstwa Marka Dutkiewicza, z muzyką Romualda Lipki, nie jest jedynie zbiorem lirycznych fraz, lecz swoistą obietnicą uzdrowienia i przemiany.

Już pierwsze wersy – „Na nudę i lęk / Na życie za ciasne / Na lata we mgle / Ja jestem lekarstwem” – jasno definiują rolę podmiotu lirycznego, a tym samym samej Sośnickiej, jako przewodniczki i wybawicielki. To nie jest bierne współczucie, lecz aktywne deklarowanie misji ratunkowej. Artystka z pewnością siebie oznajmia: „Taką mam misję / I myślę, że mam spore szanse”, co od razu buduje poczucie zaufania i autorytetu. Dalej następuje bezpośrednie zaproszenie: „Chodź, ze mną chodź / Daj rękę, jakbyś szedł na tańce”. To piękna metafora, sugerująca lekkość, radość i uwolnienie od ciężaru zmartwień, a także obietnicę harmonijnego współistnienia, wspólnego kroku w stronę lepszego jutra.

W kolejnej zwrotce pojawia się zachęta do wiary w pozytywne aspekty życia: „Hej, uwierz mi, że dobre wibracje / Już płyną jak śpiew / I tylko one mają rację”. To podkreślenie roli optymizmu i pozytywnego myślenia, które artystka przekazuje z niezwykłą siłą perswazji. Obietnica „Na skrzydłach nocy / Ocalę Cię dla lepszych godzin / To jest Twój czas / Nie przegap go, on już nadchodzi” wzmacnia wrażenie pilności i wyjątkowości chwili, w której można odmienić swój los.

Refren „Daj zaczarować się - daję Ci wiarę / Spal to, co w Tobie jest / Małe i szare” jest sercem utworu. „Zaczarowanie” w tym kontekście to nie ucieczka w iluzję, lecz głęboka, pozytywna transformacja. Sośnicka oferuje nie tylko „zaczarowanie”, ale i „wiarę” – bezcenny dar dla kogoś, kto pogrążył się w zwątpieniu. Wezwanie do „spalenia tego, co małe i szare” to potężny symbol odrzucenia negatywnych myśli, kompleksów i ograniczeń, które krępują ludzkiego ducha. To prośba o odwagę, by pozbyć się balastu i otworzyć na nowe, wspanialsze perspektywy. W „słodkiej godzinie” nie należy działać sobie wbrew, bo u boku „lekarstwa” – u boku wiary i pozytywnej energii – „nie zginiesz”.

Utwór adresuje również problem samotności i porażki: „Dzień podły jak kac / Nie wróci już więcej”, co stanowi zapewnienie o ostatecznym zerwaniu z bolesną przeszłością. Prośba „Daj, siebie mi daj / Podaruj mi tęczę” jest wyrazem pragnienia pełnego zaufania i wspólnego celebrowania życia. „Tęcza” staje się symbolem nadziei, koloru i piękna, które pojawiają się po burzy, a jej podarowanie oznacza dzielenie się najgłębszymi pragnieniami i otwieranie się na drugiego człowieka. Wokalistka stanowczo podkreśla: „Ufaj kochanie / Samotność nie jest przeznaczeniem / Licz, na mnie licz / A Twoja klęska się odmieni”. To przesłanie o przezwyciężeniu osamotnienia i fatalizmu, oferujące konkretne wsparcie i wiarę w zmianę losu.

Ciekawostką jest fakt, że album „Serce” z 1989 roku, na którym znalazła się piosenka, jest opisywany jako krążek łączący ballady z dyskotekowymi hitami, a jego odświeżone brzmienie zawdzięcza Rafałowi Paczkowskiemu. Sośnicka, komentując nagrania do tej płyty, wspominała, że podczas pracy „zapomniała o świecie”. To świadczy o pełnym zaangażowaniu i głębokim emocjonalnym przeżyciu, które z pewnością przełożyło się na autentyczność i siłę przekazu utworu „Daj zaczarować się”. Piosenka, mimo upływu lat, wciąż brzmi świeżo i współcześnie, co potwierdza jej ponadczasowy charakter i uniwersalność przesłania. Jest to utwór, który z powodzeniem mógłby być odczytywany w każdym czasie jako antidotum na zwątpienie i zachęta do czerpania z życia pełnymi garściami, poddając się pozytywnej, zaczarowanej aurze, którą roztacza Zdzisława Sośnicka.