Utwór „Na kolana” autorstwa Sety, znanego również jako 2T4, to manifest agresywnego i bezkompromisowego fanatyzmu piłkarskiego, głęboko zakorzeniony w kulturze ultras, a w szczególności w świecie kibiców chorzowskiego Ruchu. Seta to raper pochodzący z Chorzowa, aktywny na scenie od ponad dekady, wydając liczne albumy w gatunkach trap, rap i hardcore hip-hop. Jego twórczość, w tym ten utwór, jest nierozerwalnie związana z „Niebieskimi”, co potwierdza nawet fakt, że tekst piosenki na portalu Tekstowo.pl został dodany przez użytkownika o nicku „eRka2T4”.

Piosenka otwiera się deklaracją: „Zawsze wierni oddani oficjalni chuligani”, która staje się mottem całego tekstu, natychmiast wprowadzając słuchacza w świat lojalności i gotowości do konfrontacji. Głównym przesłaniem jest bezwarunkowe oddanie dla Ruchu Chorzów, zwanego pieszczotliwie „eRką”, oraz dominacja na śląskim rejonie, o której raper z dumą oznajmia: „eRka od lat śląskim rejonem włada”. Wersy te nie pozostawiają wątpliwości co do tożsamości artysty i grupy, którą reprezentuje. Fanatyzm jest tu przedstawiony jako życiowa filozofia, wręcz „okrojony światopogląd”, gdzie walka z wrogiem jest nie tylko akceptowalna, ale wręcz konieczna. Agresja wyrażona w sformułowaniach typu „Wroga na trasie trzeba pierdolnąć” czy „Wjechać w kurestwo rozjebać ich w chuj” ma na celu budowanie poczucia siły i bezkompromisowości wobec przeciwników.

Szczególnie ostro potraktowani są odwieczni rywale Ruchu Chorzów. Seta nie szczędzi wulgarnych epitetów i obraźliwych określeń, adresując je zwłaszcza do Górnika Zabrze. Wypowiedź „Górnik Zabrze - wytwór komuny, polski rak, jebany chuj!” to klasyczny przytyk historyczny i próba deprecjacji, powszechnie stosowana w rywalizacji kibicowskiej. Odniesienie do „cygańskiej kurwy - 44” i „rozjebanej całej Torcidy” to bezpośrednie uderzenie w fanów Górnika Zabrze, gdzie „Torcida” jest ich grupą ultras, a liczba „44” często bywa z nimi kojarzona w pejoratywnym kontekście. Tekst podkreśla również pogardę dla policji („Chuja w psiarnię, jebać resztę”), co jest typowe dla środowisk chuligańskich, które często postrzegają służby porządkowe jako kolejnego przeciwnika.

Piosenka akcentuje również istnienie silnych sojuszy kibicowskich. Frazowanie w refrenie „Widzew, Wisła, Ruch, Elana a wy kurwy na kolana!” nie jest przypadkowe. Wskazuje na partnerskie relacje między ultrasami Ruchu Chorzów, Widzewa Łódź, Wisły Kraków i Elany Toruń. Jest to historycznie ugruntowana „zgoda” (tzw. WRWE), której wspólnym mianownikiem jest często wzajemne wsparcie i wspólne antagonizmy wobec innych klubów. Ten wers symbolizuje zjednoczoną siłę, która ma na celu „rzucenie na kolana” wszystkich, którzy staną na drodze.

Ciekawostką dotyczącą samego artysty jest jego niezależność i wierność „polskiemu stylowi”, którą podkreślił, odrzucając ofertę zagranicznej wytwórni płytowej. W wywiadzie dla niemieckiej rozgłośni radiowej „GermanKingZRap” Seta oświadczył, że „Polski Styl, nie jest na sprzedaż”, co doskonale rezonuje z duchem nieprzejednanego fanatyzmu i lokalnej dumy wyrażonej w piosence. „Na kolana” to bez wątpienia utwór, który ma za zadanie mobilizować i wzmacniać poczucie wspólnoty wśród kibiców Ruchu Chorzów, jednocześnie ostro atakując i poniżając rywali. Jest to surowy i autentyczny głos ulicy, który, mimo wulgarności, stanowi ważny element tożsamości ultras.