Fragment tekstu piosenki:
Wszyscy złotą autostradą
Chcą do Eldorado
A w Tobie ma Warszawo mój dom
Ach tak
Boston, Kolorado
Wszyscy złotą autostradą
Chcą do Eldorado
A w Tobie ma Warszawo mój dom
Ach tak
Boston, Kolorado
"Eldorado (feat. Daria Zawiałow)" autorstwa Sanah to utwór z albumu "Uczta", wydany 7 kwietnia 2022 roku. Singiel szybko zyskał popularność, docierając na 1. miejsce listy AirPlay – Top, najczęściej odtwarzanych utworów w polskich rozgłośniach radiowych. Sanah i Daria Zawiałow, dwie niezwykle popularne wokalistki, połączyły siły w tym utworze, spełniając marzenie wielu fanów. "Uczta" to projekt Sanah, w którym zaprosiła do współpracy swoich ulubionych artystów, tworząc serię duetów, nie zważając na wiek czy gatunek muzyczny gości.
Piosenka jest głęboką refleksją nad tęsknotą za domem i odrzuceniem wizji utopijnej krainy na rzecz autentycznego poczucia przynależności. Tytułowe Eldorado, znane jako legendarna kraina pełna złota i synonim "ziemi obiecanej", w interpretacji Sanah i Darii Zawiałow staje się paradoksalnie mniej pociągające niż powrót do korzeni. Początkowe wersy "Mnie wywiało daleko / Nie ma wad / A to pech / Tu miód jest i mleko / Nie mój świat, żyto lej" odzwierciedlają stan, w którym podmiot liryczny znajduje się w miejscu obiektywnie doskonałym, "krainie mlekiem i miodem płynącej", ale nie odnajduje w nim szczęścia. To uczucie braku, pomimo obfitości, podkreśla, że materialne dostatki i idylliczne warunki nie zastąpią wewnętrznego spokoju i poczucia tożsamości.
Dalej tekst rozwija myśl o lekceważeniu tęsknoty, która w końcu domaga się uwagi: "Lekce sobie ważyłam / Tęsknotę w każdy dzień / Gdzieś za siódmą rzeką / We łzach znajdziesz mnie". To przyznanie się do błędu i uświadomienie sobie, że prawdziwe szczęście nie tkwi w zewnętrznym "Eldorado", ale w głęboko zakorzenionych emocjach i wspomnieniach. Nawet "dopisująca pogoda" i "miła woń, jak we śnie" nie są w stanie zniwelować tego wewnętrznego wołania: "Kusi woda sodowa, ale dom woła mnie". "Woda sodowa" może symbolizować powierzchowne przyjemności, które choć chwilowo kuszą, nie zaspokoją prawdziwych potrzeb.
Refren jest wyraźną deklaracją: "Wszyscy złotą autostradą / Chcą do Eldorado / A w Tobie ma Warszawo mój dom". Tutaj Eldorado staje się metaforą miejsca aspiracji, często związanych z karierą, sławą, bogactwem, czy po prostu "lepszym życiem" w odległych miastach takich jak Boston czy Kolorado, które są wymienione w tekście jako miejsca, do których inni podążają. Jednak dla podmiotu lirycznego, jak i dla samych artystek, prawdziwym Eldorado jest Warszawa. Sanah sama określiła Warszawę jako "krainę mlekiem i miodem płynącą – moja Warszawah", co w kontekście piosenki nabiera głębszego sensu – to nie odległa, mityczna kraina, ale konkretne miasto, które jest jej domem.
Druga zwrotka kontynuuje motyw początkowego zauroczenia nowymi, odległymi miejscami: "Oczy były różowe / Drogi blask świecił im / Zachęcały mnie zorze / Mostem nad rzeką East". "Rzeka East" to prawdopodobnie odniesienie do rzeki East River w Nowym Jorku, co sugeruje podróże i życie w metropoliach poza Polską. Początkowa ekscytacja i "różowe okulary" stopniowo ustępują miejsca tęsknocie: "Utopiłam się w tańcu / Nie ma fal, mówił mi / Jednak czuję, że w końcu / Nadwiślańskie wrócą dni / Mokotowskie moje sny". Odniesienia do "Nadwiślańskich dni" i "Mokotowskich snów" są bezpośrednim wyrazem lokalnego patriotyzmu i miłości do konkretnych miejsc w Warszawie. Daria Zawiałow jest współautorką tekstu piosenki, co wskazuje na jej osobiste zaangażowanie w przekaz utworu i wspólne odczucia z Sanah.
Piosenka nabiera jeszcze większej siły w sekcji "Wla, Saskerland / Chcemy zobaczyć wiślany brzeg / Joli Bord, Marymont / Chcemy zobaczyć wiślany brzeg". Te nazwy, odwołujące się do konkretnych dzielnic lub historycznych obszarów Warszawy (Wola, Saska Kępa – "Saskerland" – Joli Bord w Marymoncie), stanowią manifestację przywiązania do polskiej stolicy. Nie ma tutaj uniwersalnej tęsknoty za "domem" w abstrakcyjnym sensie, lecz bardzo konkretne, geograficzne zakorzenienie w Warszawie i jej nadwiślańskich krajobrazach. Powtarzające się "Wszyscy! Chcemy zobaczyć wiślany brzeg" w zakończeniu utworu jest potężnym wyrazem zbiorowej tęsknoty i identyfikacji z miastem.
Utwór "Eldorado" jest więc nie tylko opowieścią o powrocie do domu, ale także o dojrzewaniu i przewartościowaniu. To zrozumienie, że prawdziwe bogactwo i spełnienie nie leżą w pogoni za zewnętrznymi ideałami, symbolizowanymi przez Eldorado, ale w bliskości z tym, co znane, ukochane i autentyczne – z własnym miastem i jego niepowtarzalnym klimatem. Jest to hołd złożony Warszawie i poczuciu lokalnego patriotyzmu, przekazany w charakterystycznym dla Sanah i Darii Zawiałow, pełnym emocji stylu.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?