Interpretacja Do *, w sztambuch (A. Mickiewicz) - Sanah

Fragment tekstu piosenki:

Jak gwiazdy, równe wielkością i kształtem
Do przeciwnego wyrzucone biegu
Kiedy je niebo jednostajnym gwałtem
Wiecznie odtrąca od każdego brzegu

O czym jest piosenka Do *, w sztambuch (A. Mickiewicz)? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Sanah

„Do *, w sztambuch (A. Mickiewicz)” w interpretacji Sanah to fascynujące połączenie romantycznej głębi Adama Mickiewicza z charakterystyczną dla artystki wrażliwością i nowoczesnym brzmieniem, które na nowo ożywia klasyczne słowo. Utwór jest trzecim singlem z albumu sanah śpiewa Poezyje, wydanego 13 października 2022 roku, który okazał się projektem niezwykle udanym, uzyskującym status diamentowej płyty, a sam singel „Do *, w sztambuch” – platynowej.

Słowa wiersza Mickiewicza, pochodzące z jego I tomu Poezji, malują obraz relacji naznaczonej paradoksem. Podmiot liryczny zastanawia się, jak dwie tak różne osoby, z odmiennymi dążeniami („Ku różnym stronom ściągnęliśmy dłonie / W różnych mieszkały światach nasze myśli”), mogły w ogóle się spotkać i zbliżyć. Przyrównanie ich do „gwiazd, równe wielkością i kształtem, / Do przeciwnego wyrzucone biegu” podkreśla poczucie przeznaczenia, a zarazem nieuniknionej odrębności. Te gwiazdy, wiecznie odtrącane przez niebo „jednostajnym gwałtem”, stają się „wiecznymi wygnańcami z powszechnego świata”. Kluczowe i najbardziej intrygujące jest zakończenie, gdzie poeta stawia pytanie: „Jestże to dla nich szkodą czy korzyścią, / Że wstręt ku wszystkim znowu je pobrata / I że się muszą kochać nienawiścią?”. To mocne sformułowanie, sugerujące, że więź może rodzić się nie tylko z miłości czy przyciągania, ale i ze wspólnego poczucia wyobcowania, a nawet z głębokiej awersji do reszty świata. Nienawiść staje się tu spoiwem, perwersyjną formą miłości, dającą poczucie wyjątkowości i przynależności. Wiersz, będący przykładem poezji sztambuchowej – krótkich, osobistych utworów wpisywanych do albumów pamiątkowych – w oryginalnym kontekście dotykał intymnych refleksji o losie i uczuciach.

Sanah, biorąc na warsztat ten niełatwy tekst, nadała mu nową warstwę emocjonalną. Jej muzyczna interpretacja jest często opisywana jako „bardzo sanahowa”, co oznacza połączenie liryzmu z popową melodyjnością i subtelnym wdziękiem. Artystka, znana z melancholijnego, a zarazem chwytliwego stylu, potrafi włożyć w te historyczne słowa współczesne odczucia. Choć Mickiewiczowski tekst jest pełen powagi, Sanah nie boi się dodać do niego elementów, które dla niektórych mogą być zaskoczeniem, jak „wesołe la-la-la-laj” czy „taneczna końcówka”, co jednak w recenzjach jest odbierane jako działanie „z klasą” i nie stanowi problemu dla całości odbioru. Te zabiegi odświeżają tekst, sprawiając, że staje się on bardziej przystępny dla młodszego słuchacza, nie tracąc przy tym pierwotnego przesłania o skomplikowanej naturze ludzkich więzi i paradoksach uczuć. Muzyka Sanah sprawia, że pytania o to, czy miłość zrodzona z nienawiści jest szkodą czy korzyścią, nabierają uniwersalnego wymiaru, dotykając każdego, kto kiedykolwiek zastanawiał się nad motywacjami i nieoczywistymi ścieżkami, które prowadzą do drugiego człowieka.

Projekt „sanah śpiewa Poezyje” jest wyjątkowy w polskiej muzyce popularnej. Sanah, obok Mickiewicza, sięgnęła po dzieła Wisławy Szymborskiej, Juliusza Słowackiego, Adama Asnyka, Juliana Tuwima, Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Jacka Cygana, a nawet Edgara Allana Poego. Było to spełnienie obietnicy dla fanów po jej trasie „Uczta Tour '22” i okazało się strzałem w dziesiątkę, popularyzując poezję w sposób bezprecedensowy. W czasach, gdy poezja często kojarzy się głównie ze szkolnymi lekturami, Sanah udowodniła, że może być ona inspiracją dla przebojów, porywać miliony i generować dyskusje w internecie. Jej podejście, łączące poezję z nowoczesnym brzmieniem, zyskało uznanie krytyków, którzy podkreślali, że Sanah robi to „z klasą” i „właśnie w taki sposób” należy podchodzić do interpretacji wierszy. Cały projekt był „od A do Z odpowiednio zaplanowany”, co widać w spójności albumu i towarzyszących mu teledysków, często osadzonych w klimacie staropolskiej wsi, z artystką ubraną na wzór kobiet z tamtego okresu.

"Do *, w sztambuch (A. Mickiewicz)" w wykonaniu Sanah to zatem więcej niż tylko cover – to dialog z klasyką, który odświeża i uwspółcześnia jej znaczenie, jednocześnie ukazując ponadczasowość poezji Mickiewicza. Sanah, dzięki swojej wrażliwości i muzycznemu talentowi, sprawia, że złożone filozoficznie pytania romantycznego wieszcza docierają do szerokiej publiczności, dowodząc, że piękno słowa może iść w parze z popową popularnością.

13 września 2025
5

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top