Interpretacja Flauta - Patrycja Markowska

Fragment tekstu piosenki:

Trzymaj mnie, bez ciebie wszystko jak półcień
Pół-sama jestem i pół-wiem
Trzymaj mnie, bo serce tłoczy mi pół-krew
Bez ciebie toczy się pół-dzień
Reklama

O czym jest piosenka Flauta? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Patrycji Markowskiej

Patrycja Markowska, znana z charyzmatycznej obecności scenicznej i silnego wokalu, w utworze "Flauta" z albumu "Obłęd" (premiera 9 maja 2025 r.) zaprasza słuchaczy w intymną podróż przez krainę zależności, tęsknoty i głębokiej wrażliwości. Tytuł piosenki, Flauta, w terminologii żeglarskiej oznacza ciszę, brak wiatru. To właśnie to zjawisko staje się tu kluczową metaforą dla stanu emocjonalnego podmiotu lirycznego – stanu zastoju, bezruchu, poczucia niepełności bez obecności ukochanej osoby. Jak sama artystka przyznała w jednym z wywiadów, pisząc tę piosenkę, miała na myśli niezbyt przyjemną "flautę" – tęsknotę, która pojawia się, gdy jest się rozdzielonym z kimś bliskim.

Tekst utworu wielokrotnie podkreśla to uczucie niekompletności poprzez powtarzające się frazy z przedrostkiem "pół-": "półcień", "pół-sama", "pół-wiem", "pół-krew", "pół-dzień", "pół-myślą", "pół-smaku", "pół-śmiech". To sugestywny obraz osoby, która bez drugiej połówki funkcjonuje jedynie na ułamek swoich możliwości, w ciągłym zawieszeniu. Życie staje się mdłe, pozbawione pełni barw i smaków, a samo istnienie wydaje się niekompletne i pozbawione sensu. Prośba "Trzymaj mnie" jest tutaj błaganiem o wsparcie, o powrót do pełni, o ukojenie w stanie emocjonalnego letargu. Podmiot liryczny czuje się zagubiony, niepewny, jakby utracił część swojej tożsamości.

Flauta symbolizuje więc nie tylko dosłowny brak ruchu, ale także brak inspiracji, motywacji, radości. "Dziś już nic nie zdarzy się" – to zdanie oddaje poczucie beznadziei i stagnacji, charakterystyczne dla głębokiej tęsknoty. Jest to moment, w którym świat zewnętrzny przestaje mieć znaczenie, a uwaga koncentruje się wyłącznie na wewnętrznym braku.

W drugiej części utworu, następuje przejmujące wyznanie. Słowa "Dałam ci broń wycelowaną tu / Licząc, że ty zawsze ominiesz spust" świadczą o ogromnym zaufaniu i całkowitym oddaniu. Jest to akt bezbronności, oddania kontroli w ręce drugiej osoby, z nadzieją na jej delikatność i ochronę. Podmiot liryczny odsłania się całkowicie, stając "naga tu", co jest metaforą absolutnej szczerości, wrażliwości i braku jakichkolwiek barier. Zdanie "Żaden mur nie ochroni już" finalnie zamyka ten obraz, podkreślając brak odwrotu i pełną akceptację swojej bezbronności. To dowód na to, jak miłość – choć przynosi cierpienie – czyni człowieka bezbronnym i jednocześnie gotowym na każde ryzyko. Album "Obłęd", z którego pochodzi "Flauta", jest wydawnictwem inspirowanym klubową muzyką w połączeniu z żywym gitarowym graniem, nagranym "na setkę", czyli praktycznie na żywo. Teksty na płycie są autorskie, pełne sensualności, intymności i refleksji. Markowska przyznała, że jest to jej najbardziej nowoczesna płyta, a zarazem bardzo zmysłowa i transowa. "Flauta" doskonale wpisuje się w ten koncept, będąc jednocześnie bardzo osobistą opowieścią. Co ciekawe, Patrycja Markowska nie pokazuje swoich tekstów nawet mężowi przed nagraniem, a muzycy widzą je najwcześniej w studiu. Artystka przyznała, że jest to dla niej krępujące, ponieważ śpiewa o swoich intymnych przeżyciach. To tylko podkreśla autentyczność i emocjonalną głębię utworu "Flauta".

pop
2 października 2025
11

Interpretacja powstała z pomocą AI na podstawie tekstu piosenki i informacji z Tekstowo.pl.
Twoja opinia pomaga poprawić błędy i ulepszyć interpretację!

Jeśli analiza trafia w sedno – kliknij „Tak”.
Jeśli coś się nie zgadza (np. kontekst, album, znaczenie wersów) – kliknij „Nie” i zgłoś błąd.

Każdą uwagę weryfikuje redakcja.

Zgadzasz się z tą interpretacją?

Top