Interpretacja Cinematic - LemON

Fragment tekstu piosenki:

Prosiłaś, bym Cię zostawił
Bym szedł sam
Powietrze przeszywa huk
Pisk tnących kul

O czym jest piosenka Cinematic? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu LemONa

"Cinematic" zespołu LemON to utwór, który przenika słuchacza intensywnością emocji i niemal filmową dramaturgią, co zresztą trafnie oddaje jego tytuł. Jest to jedna z kompozycji z czwartego albumu grupy, zatytułowanego "Tu", wydanego 24 marca 2017 roku. Tekst piosenki, którego autorem jest Igor Herbut, stanowi poruszającą opowieść o rozpadzie relacji, poczuciu winy i wewnętrznym chaosie.

Początek utworu, słowa "Prosiłaś, bym Cię zostawił, Bym szedł sam", od razu wprowadza w atmosferę rozstania i odrzucenia. Dalej, metaforyka staje się niezwykle plastyczna i brutalna: "Powietrze przeszywa huk, Pisk tnących kul, Dźwięki toną w próżni czasu". Obrazy te tworzą scenariusz niemal wojenny, gdzie miłość i związek stają się polem bitwy. Gwałtowność dźwięków zagłusza wszystko, poza jednym – "Jeden się zatrzymał, Przy mej głowie..." – co może symbolizować paraliżującą myśl, wyrzut sumienia, który nie daje spokoju, nieustannie krążąc wokół bohatera.

Centralnym punktem utworu jest powtarzające się, gorzkie wyznanie: "zawiodłem Cię, zawiodłem Cię". To refren nie tylko wyraża bezpośrednią porażkę w relacji, ale i głębokie poczucie osobistej niedoskonałości. Słowa "to zabawne, jak liche łzy ściskają grdykę niczym szaleńca kły" są brutalnym opisem dławiącego bólu i bezsilności – łzy, choć "liche", mają moc uwięzić, zranić, niczym ostre kły szaleńca, symbolizując totalne emocjonalne wyczerpanie i utratę kontroli.

Druga zwrotka kontynuuje ten apokaliptyczny nastrój. "W Twoim głosie chrzęst prochu i cichy gwizd" to kolejne militarne obrazy, które sugerują, że słowa ukochanej osoby są jak pociski, niosące zniszczenie. Przyznanie się: "i jestem pełen strachu i nagich win" odsłania bezbronność podmiotu lirycznego, jego lęk przed konsekwencjami i akceptację własnych błędów. "Pożoga wlecze zmrok i się zatrzymał przy mej głowie..." to powrót motywu nieuchronnego zagrożenia, tym razem w postaci pożaru, niosącego ciemność i zniszczenie, które niczym natrętna myśl nawiedza umysł.

Tytuł "Cinematic" idealnie oddaje intensywność i wizualność przekazu. Jak wspomniano w jednej z recenzji, album "Tu" jest opisany jako "psychodeliczny, liryczny, a zarazem mega rockowy", z "pełną głębi i przenikliwą muzyką". To doskonale rezonuje z onirycznymi, lecz jednocześnie brutalnymi obrazami w tekście. Igor Herbut, znany z głębokiego zaangażowania emocjonalnego w twórczość, w wywiadach podkreśla osobisty charakter swoich piosenek. Na przykład, mówiąc o swoim solowym albumie "Chrust", nazwał go "pamiętnikiem", w którym "zostawił naprawdę wszystko – serce, głowę, umiejętności", dodając, że "pewnie nigdy nie otworzy się bardziej". Ta otwartość i wrażliwość są wyraźnie obecne także w "Cinematic", gdzie ból i poczucie winy są eksponowane w sposób surowy i szczery.

W komentarzach do nagrania live utworu "Cinematic" podkreślano "onomatopeiczny tekst wyśpiewany przez Igora z niesamowitym nerrrrrrwem" oraz "pełną zgrzytów gitarę idealnie wkomponowującą się w klimat". To świadczy o tym, że zarówno tekst, jak i warstwa muzyczna współgrają, by stworzyć spójne i mocne, wręcz przejmujące doświadczenie. Marzenie Igora Herbuta o pisaniu muzyki ilustracyjnej do filmów dodatkowo podkreśla jego skłonność do tworzenia kompozycji o dużej sile wyrazu wizualnego, co w "Cinematic" znajduje swoje perfekcyjne odzwierciedlenie. Piosenka jest esencją dramatu wewnętrznego, przedstawioną z rozmachem godnym kinowego obrazu.

24 września 2025
3

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top