"Grosstanz", utwór z albumu Salon Recreativo z 2001 roku, autorstwa legendarnej grupy Kult, stanowi przenikliwą i wielowymiarową refleksję nad kondycją ludzkości, sprawiedliwością i duchowością. Kazik Staszewski, jako autor tekstu, zręcznie splata ze sobą motywy apokaliptyczne, głębokie odniesienia biblijne oraz subtelne, lecz wymowne komentarze społeczno-polityczne, tworząc dzieło, które porusza i skłania do zastanowienia.
Piosenka rozpoczyna się od powtarzanego refrenu "Wielki taniec, ostatni taniec, ostatni taniec tego świata / Świat bawi się umierając", który natychmiast wprowadza słuchacza w atmosferę końca, schyłku cywilizacji. Ten "Wielki Taniec" to metafora zbiorowego szaleństwa, niezważania na konsekwencje, gdzie ludzkość, pogrążona w hedonistycznej zabawie lub ignorancji, zmierza ku swojemu upadkowi. Obraz "świata bawiącego się umierając" jest potężnym ostrzeżeniem przed autodestrukcyjną naturą człowieka.
Tekst utworu jest naszpikowany cytatami i aluzjami do Nowego Testamentu, co nadaje mu silnie moralizatorski i eschatologiczny wymiar. Fragmenty takie jak "Co się narodziło z ciała - to ciałem jest / A co się narodziło z ducha - duchem jest" bezpośrednio odwołują się do Ewangelii Jana (J 3,6), podkreślając fundamentalny podział między materią a duchem, między tym, co przemija, a tym, co wieczne. Ten dualizm stanowi oś interpretacyjną dla dalszych wersów.
Następnie pojawia się zapowiedź sądu: "Teraz odbywa się sąd nad tym światem / Teraz władca tego świata będzie wyrzucony". To wyraźne nawiązanie do Sądu Ostatecznego i obietnicy obalenia "księcia tego świata", czyli Szatana (J 12,31). W kontekście współczesnym można to interpretować jako sąd nad systemami, ideologiami czy wartościami, które doprowadziły świat na skraj przepaści. Tekst sugeruje, że obecny porządek jest skazany na upadek, a jego "władcy" zostaną usunięci.
Kolejne wersy, "Kto miłuje życie swoje - utraci je / A kto nienawidzi życia swego, zachowa je ku żywotowi wiecznemu" (J 12,25), oraz "Bo większa będzie radość w niebie / Z jednego grzesznika co się opamiętał / Niż z setki sprawiedliwych, którzy opamiętania nie potrzebują" (Łk 15,7), stanowią kwintesencję nauczania Chrystusa o poświęceniu, pokorze i zbawieniu. Podkreślają one paradoks duchowości – odrzucenie doczesnych przyjemności i egoizmu prowadzi do prawdziwego życia, a miłosierdzie Boże jest większe dla grzesznika, który się nawrócił, niż dla tych, którzy uważają się za bezgrzesznych. Jest to gorzka diagnoza ludzkiej pychy i fałszywej sprawiedliwości.
Interesującym elementem są zwrotki w języku niemieckim, zwłaszcza te wspominające "Die Matrosen von Kronstadt" (marynarzy z Kronsztadu) i "Die Lehrerin auf Karl Marx Stadt" (nauczycielkę z Karl-Marx-Stadt). Kronsztad, znany z antybolszewickiego powstania, oraz Karl-Marx-Stadt (obecnie Chemnitz), sztandarowe miasto NRD, symbolizują ważne punkty na mapie historycznych ideologii lewicowych. Włączenie ich do "Grosstanz" sugeruje, że w tym apokaliptycznym tańcu uczestniczą wszyscy, niezależnie od przynależności politycznej czy społecznej – zarówno rewolucjoniści, jak i trybiki w systemie, wszyscy są częścią tego zbiorowego spektaklu upadku.
Najbardziej enigmatyczna jest zwrotka "Das ist der Mord ueber ein Welt / Grosstanz das ist eine schreckliche Edil / Und seine schreckliche Edil haben die ganzen Planeten / Und sie aber sie wuessten seinen Planeten nicht genau". "Edil" w tym kontekście bywa różnie interpretowane. Chociaż dosłownie może odnosić się do urzędnika rzymskiego lub budowniczego, w piosence Kultu wydaje się być poetycką metaforą dla potwornej decyzji, straszliwego systemu lub niszczycielskiej siły, która dokonuje "mordu nad światem". Wskazuje na wszechobecność tej niszczycielskiej siły, która opanowała całe planety, a jednocześnie na ślepotę i niewiedzę tych, którzy nią władają lub poddają się jej wpływom. To gorzkie podsumowanie ignorancji i bezmyślności w obliczu zagłady.
Piosenka powraca do biblijnych motywów pokory i oczekiwania na powtórne przyjście Chrystusa: "Każdy kto się wywyższa będzie poniżony / A każdy kto się poniża będzie wywyższony" (Łk 14,11), oraz "Albowiem gdzie jest skarb wasz, tam będzie i serce wasze" (Mt 6,21), a także "Bądźcie gotowi, bo Syn Człowieczy / Wróci o takiej godzinie, której się nie spodziewacie" (Mt 24,44). Te wersy stanowią finałowe wezwanie do refleksji nad priorytetami, podkreślając przemijalność dóbr materialnych i konieczność duchowego przygotowania.
Zakończenie "Tak było jest i będzie, kto ma oczy do słuchania niechaj słucha!" to uniwersalne przesłanie, które sugeruje cykliczność historii i niezmienność ludzkiej natury. Jest to rodzaj proroczej przestrogi, że prawdy te są wieczne i że jedynie ci, którzy są gotowi słuchać i rozumieć, mogą uniknąć udziału w tym "Wielkim Tańcu" prowadzącym do zagłady. "Grosstanz" Kultu to zatem nie tylko apokaliptyczna wizja, ale i głębokie moralne wezwanie do przebudzenia i przewartościowania życia w obliczu nieuchronnego końca.