Interpretacja Brunatny - Karaś/Rogucki

Fragment tekstu piosenki:

Do widzenia do jutra
I kolejny dzie
Do widzenia na szcz
Jak dobrze, e jeste
Reklama

O czym jest piosenka Brunatny? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Karasia/Roguckiego

Utwór „Brunatny” duetu Karaś/Rogucki, będący ostatnim singlem promującym ich drugi album „Czułe Kontyngenty” wydany we wrześniu 2022 roku, stanowi fascynującą podróż przez refleksje nad ludzkim istnieniem, upływem czasu i znaczeniem bliskości w obliczu globalnego chaosu. Piotr Rogucki określił „Czułe Kontyngenty” jako „transport piosenek o miłości”, która jest „narzędziem dającym szansę na wyrwanie się z chaosu, w którym pogrąża się świat”. Ta idea doskonale rezonuje z melancholijnym, a jednocześnie pełnym nadziei przekazem „Brunatnego”.

Początkowe wersy – „Widziałem tamto miejsce gdzie / Nie ma nic / A teraz całe to powietrze / Jaki udany syn” – wprowadzają w atmosferę metafizycznej zadumy. Mogą one symbolizować przejście od pustki i nicości do istnienia, akt stworzenia, czy też głęboką przemianę wewnętrzną. „Udany syn” może być ironicznym komentarzem do pozornej perfekcji, bądź też wyrazem zdziwienia i wdzięczności za możliwość bycia, za samo zaistnienie w tym „powietrzu” – czyli w świecie pełnym wrażeń i życia. To swoiste przebudzenie do rzeczywistości, która zyskała sens.

Powtarzający się refren „Do widzenia do jutra / I kolejny dzień / Do widzenia na szczęście / Jak dobrze, że jesteś” to serce utworu. Jest to swoista mantra codzienności, prosta, a zarazem głęboka afirmacja obecności. Wyrażenie „Do widzenia na szczęście” sugeruje pożegnanie z nadzieją, wiarę w pomyślność kolejnego dnia, a jednocześnie podkreśla ulotność i piękno chwili, która zostaje uwieczniona w świadomości podmiotu lirycznego. Kluczowe „Jak dobrze, że jesteś” w kontekście deklaracji Roguckiego o miłości jako ucieczce od chaosu, staje się wyrazem głębokiej wdzięczności za drugiego człowieka, za jego obecność i wsparcie, które nadaje sens i pomaga przetrwać w niepewnym świecie. Ta bliskość jest jedynym stałym punktem w zmiennej rzeczywistości.

Dalsze wersy – „Pomieszały w neuronach nam / Warianty snu / A galaktyki się śmieją / W milczeniu” – wprowadzają element egzystencjalnego zagubienia i kosmicznej perspektywy. „Warianty snu” mogą oznaczać natłok myśli, obaw, nierozwiązanych kwestii, które zakłócają wewnętrzny spokój. Kontrastem dla ludzkich zawiłości umysłu są obojętne, ale i majestatyczne „śmiejące się w milczeniu galaktyki”. To zestawienie podkreśla małość ludzkich trosk wobec ogromu wszechświata, jednocześnie sugerując, że istnieje jakiś wyższy porządek, który z dystansem obserwuje nasze ziemskie zmagania. Może to być również subtelne nawiązanie do poczucia odosobnienia i braku wspólnej obecności, które zespół odczuwał w czasie pandemii, o czym wspominał Piotr Rogucki, podkreślając, że dopiero na koncertach „wszystko się zgadza”.

Finałowa strofa „Eony mijają we własnym tempie / Czasami trzeba zwolnić by zrobiło się piękniej / Oddaję wam wszystko, wszystko weźcie / Za chwilę i tak dostanę tego więcej” to refleksja nad czasem i samopoświęceniem. „Eony” odwołują się do nieskończoności, przypominając, że nasze życie jest jedynie mgnieniem. Zachęta do zwolnienia tempa, aby dostrzec piękno, jest manifestem uważności i docenienia chwili. Ostatnie dwa wersy, pełne rezygnacji, ale i spokoju, mówią o dystansie do dóbr materialnych i doświadczeń. To przekonanie, że życie wciąż będzie przynosić nowe wyzwania i dary, niezależnie od tego, co zostanie oddane. Można to interpretować jako artystyczną deklarację – oddawanie siebie i swojej twórczości, z wiarą, że inspiracja i nowe pomysły zawsze nadejdą. Taka postawa jest szczególnie znacząca, biorąc pod uwagę, że pierwszy album duetu, „Ostatni bastion romantyzmu”, był postrzegany jako proroczy w swoim fatalistycznym przekazie. „Brunatny” i cały album „Czułe Kontyngenty” stanowią reakcję na ten pesymizm, proponując miłość i uważność jako antidotum.

Muzycznie utwór, zgodnie ze słowami Kuby Karasia, utrzymany jest w charakterystycznym dla duetu stylu, z rozpoznawalnym basem, melodyjnymi riffami i synthami w sosie new romantic, romantic pop czy shoegaze, choć wzbogacony o „więcej energii, gitar i żywych bębnów” na bazie doświadczeń koncertowych. Tytułowy brunatny kolor może symbolizować ziemię, naturę, coś pierwotnego i ugruntowanego, co stanowi kotwicę dla podmiotu lirycznego w obliczu kosmicznej skali i wewnętrznych zawirowań. Całość kompozycji tworzy spójny obraz człowieka poszukującego sensu i ukojenia w relacjach międzyludzkich i akceptacji ulotności życia.

29 września 2025
4

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top