Interpretacja Funny onion song - Joost

Interpretacja utworu „Funny Onion Song” Joosta to zanurzenie się w świat absurdu, humoru i nieoczekiwanej głębi, charakterystyczny dla twórczości holenderskiego artysty. Piosenka, mimo swojej z pozoru prostej, powtarzalnej struktury i komicznej tematyki, wpisuje się w szerszy kontekst twórczości Joosta Kleina, który zręcznie łączy surrealizm z autentycznymi emocjami. Utwór został wydany jako singiel, często klasyfikowany jako meme-pop, electronic z elementami gabberu, a za jego produkcję odpowiada wieloletni współpracownik Joosta, Tantu Beats.

Piosenka otwiera się ostrzeżeniem: „[Joost dont eat the onion!!]”, które natychmiast wprowadza element zaskoczenia i komicznej sprzeczności z kolejnymi wersami. Refren – „Don't be scared (Don't be scared) / Take a bite (Take a bite) / We gonna eat, eat the onion tonight” – jest niczym mantra, zachęcająca do przełamania strachu i zanurzenia się w nieznane doświadczenie. Cebula, zazwyczaj kojarzona z ostrym smakiem i łzami, staje się tutaj symbolem czegoś, co należy odważnie przyjąć. Może to być metafora dla życiowych wyzwań, nietypowych przyjemności, a nawet czegoś, co w pierwszym odruchu wydaje się nieatrakcyjne, ale kryje w sobie niespodzianą satysfakcję. W kontekście Joosta, który jest znany z bycia niefiltrowanym i spontanicznym, "jedzenie cebuli" może symbolizować jego artystyczną odwagę i chęć łamania konwencji.

W drugiej zwrotce tekst nabiera cech niemal uzależnienia: „I just can't stop, I gotta eat the onion / Without the onion, I can't function”. Cebula staje się niezbędnym elementem funkcjonowania artysty, niczym życiowa siła napędowa. To humorystyczne wyolbrzymienie może odnosić się do pasji, która pochłania człowieka, a jednocześnie stanowi o jego tożsamości. Wzmianka o „dragons in the dungeon” wprowadza element fantastyki i absurdu, sugerując, że w tym dziwacznym, cebulowym świecie Joost czuje się u siebie, nawet w "lochu". Zamiast martwić się o codzienne problemy, artysta proponuje „Let's have some fun-ion”, grając słowami i zapraszając do wspólnej, nieskrępowanej zabawy.

Następnie piosenka przeradza się w celebrowanie cebuli jako symbolu wspólnoty i beztroski: „It's party time with all the farmers / Onion season, yes shit gets warmer”. Obraz „rolników” i „sezonu na cebulę” sugeruje powrót do korzeni, prostoty i wspólnego, radosnego świętowania, być może nawiązując do wiejskich korzeni Joosta, który z dumą podkreśla swoje fryzyjskie pochodzenie. Linia „Onion love, I got it from my mama” dodaje osobistego, sentymentalnego wymiaru, wskazując na dziedzictwo lub wpojone wartości, które ukształtowały tę dziwną „miłość” do cebuli. Co ciekawe, Joost w wywiadach wspominał o dziecięcych wspomnieniach, gdzie jego rodzice zostawiali mu pokrojoną cebulę obok łóżka, co miało go rzekomo odświeżać – to intrygująca anegdota rzucająca światło na genezę tego motywu. Zdanie „Smoking an onion, no marijuana” to kolejny dowód na zabawę konwencjami i odrzucenie typowych form "odurzenia" na rzecz czegoś nieoczekiwanego i zdrowo absurdalnego.

Kluczowe dla interpretacji są wersy: „Multiple layers, yes shit's insane / Multiple players, yeah we in the game”. Cebula, ze swoimi licznymi warstwami, staje się doskonałą metaforą dla złożoności życia, twórczości, a nawet tożsamości samego Joosta. Artysta, znany z eksplorowania podwójnej natury w swojej sztuce – od chaotycznego humoru po głęboką wrażliwość i tematykę żałoby – idealnie odnajduje się w tej symbolice. „Multiple players, yeah we in the game” może odnosić się do licznych osobowości, które Joost prezentuje w swojej twórczości, lub do wspólnego uczestnictwa fanów w tej absurdalnej grze. Piosenka, wydana również pod pseudonimem Internetcafé247, jest postrzegana jako „zabawny, jednorazowy utwór”, który zdobył popularność na platformach takich jak TikTok, gdzie fani chwalą jego losowość i chwytliwość. W kontekście kariery Joosta, to kolejna odsłona jego chaotycznego i euforycznego wizerunku scenicznego, gdzie humor miesza się z surową szczerością.

Podsumowując, „Funny Onion Song” to utwór, który doskonale oddaje absurdalne i wielowymiarowe podejście Joosta do muzyki i świata. Jest to piosenka, która zaprasza do odrzucenia strachu, przyjęcia nietypowych doświadczeń i odnalezienia radości w najmniej oczywistych miejscach – nawet w surowej cebuli. To oda do nieskrępowanej kreatywności, wewnętrznej siły i celebrowania dziwactw jako integralnej części ludzkiego doświadczenia. Utwór, choć komiczny, ma swoje głębsze warstwy, tak jak cebula, której smak i zapach potrafią wywołać zarówno łzy, jak i niezapomniane doznania.