Interpretacja On s'en va - Joe Dassin

Fragment tekstu piosenki:

La terre promise, on ne la voit que de loin
La terre promise, c'est toujours pour demain
Quand on s'arrête sur le bord du chemin
Voilà qu'on nous réveille de nos rêves avant la fin

O czym jest piosenka On s'en va? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Joe Dassina

Joe Dassin, niezapomniany francuski bard, stworzył w 1973 roku utwór "On s'en va", który ukazał się na jego siódmym francuskim albumie studyjnym "13 chansons nouvelles". Piosenka, napisana we współpracy z Pierre'em Delanoë i Claudem Lemesle'em, a skomponowana przez samego Dassina, stanowi głęboką refleksję nad ulotnością życia, przemijaniem i nieuchronnym ruchem naprzód, nawet jeśli ten ruch prowadzi do rozczarowań. Tytułowe "On s'en va", co można przetłumaczyć jako "Odchodzimy" lub "Idziemy dalej", powtarza się refrenowo, stając się mantrą egzystencjalnej podróży człowieka.

Tekst rozpoczyna się od spostrzeżenia o przyspieszonym tempie życia: "On est à peine un gosse qu'il faut déjà grandir un peu / On est à peine un homme que l'on se sent devenir vieux" – zaledwie jesteśmy dziećmi, a już trzeba dorosnąć, zaledwie stajemy się mężczyznami, a już czujemy się starzy. Ta strofa doskonale oddaje poczucie, że czas nieustannie ucieka, a wraz z nim bledną młodzieńcze aspiracje. Pragniemy "forcer la chance" i "changer la vie" – zmuszać los, zmieniać życie – ale ostatecznie to życie zmienia nas, pozbawiając nas pierwotnych pragnień: "Et puis la vie nous change, on n'en a plus envie". Powtarzające się "Et on s'en va, et puis on s'en va" podkreśla tę bezustanną wędrówkę, której kierunek często nie zależy od nas.

Kolejna zwrotka wprowadza motyw "ziemi obiecanej" – symbolu marzeń, nadziei i celu, który zawsze wydaje się być tuż za horyzontem: "La terre promise, on ne la voit que de loin / La terre promise, c'est toujours pour demain". Nigdy nie jest ona osiągalna w teraźniejszości; zawsze jest odległą obietnicą. Kiedy próbujemy zatrzymać się, by odpocząć lub pomarzyć – "Quand on s'arrête sur le bord du chemin" – zostajemy brutalnie wybudzeni z naszych snów, zanim zdążą się spełnić: "Voilà qu'on nous réveille de nos rêves avant la fin". To gorzkie spostrzeżenie o kruchości nadziei i bezlitosnej rzeczywistości.

Motyw miłości również jest przedstawiony w duchu przemijania. Na początku "Le jour ou l'amour passe, on croit que l'on s'envole" – gdy pojawia się miłość, wierzymy, że unosimy się w przestworza, czujemy się wolni i szczęśliwi. Jednak, jak wiele innych rzeczy w życiu, także i uczucia ulegają zniszczeniu: "Mais les amours se cassent, le rêve dégringole" – miłości się rozpadają, a marzenie wali się w gruzy. Po raz kolejny, po tym rozczarowaniu, jedyną odpowiedzią jest "Et on s'en va, on s'en va" – idziemy dalej, opuszczamy to, co minęło.

Joe Dassin śpiewa również o ulotności przyjaźni: "Nos amitiés finissent souvent au bout de la saison" – nasze przyjaźnie często kończą się wraz z sezonem. To wzruszające stwierdzenie, które oddaje zmienność ludzkich relacji. Nostalgiczne pytanie skierowane do "starego wspólnika""Et toi mon vieux complice, quels vents d'hiver t'emporteront?" – podkreśla poczucie straty i niepewności co do losu bliskich.

Piosenka zamyka się symbolicznym obrazem życia jako krótkiego tańca: "On entre dans la ronde, on y fait quelques pas / Et on s'en va, et puis on s'en va / Le temps d'une seconde et c'est la fin du monde / Et on s'en va, on s'en va". Wchodzimy w ten taniec, robimy kilka kroków, a potem odchodzimy. Czas jednej sekundy wystarcza, by nastał "koniec świata", co może być metaforą nagłej i nieuchronnej śmierci, lub po prostu końca pewnego etapu, czy całkowitej iluzji. To głęboko egzystencjalna konkluzja, która rezonowała z wieloma słuchaczami Joe Dassina.

Utwór "On s'en va" jest często interpretowany jako refleksja nad kondycją ludzką, nad nieustanym dążeniem do czegoś, co zawsze wydaje się być poza zasięgiem, oraz nad akceptacją faktu, że życie to ciągłe pożegnania – z młodością, miłością, przyjaźniami, marzeniami, a w końcu z samym sobą. Melancholijny ton głosu Dassina, w połączeniu z prostą, ale poruszającą melodią, sprawia, że piosenka ta pozostaje jednym z najbardziej osobistych i wzruszających utworów w jego repertuarze. Nie jest to utwór o konkretnym odchodzeniu fizycznym, lecz o symbolicznym, ciągłym opuszczaniu tego, co było, na rzecz tego, co nieznane i często rozczarowujące. To także poetycki opis podróży, która mimo wszystko trwa, bo człowiek po prostu "idzie dalej".

9 września 2025
3

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top