Fragment tekstu piosenki:
Wiara najebana, tak częsta i do rana
Wiara najebana, ostro naspeedowana
Wiara najebana, impreza jest udana
Wiara najebana, abstynencja nie wskazana
Wiara najebana, tak częsta i do rana
Wiara najebana, ostro naspeedowana
Wiara najebana, impreza jest udana
Wiara najebana, abstynencja nie wskazana
Tekst piosenki "Wiara Najebana" autorstwa Cypisa to bezkompromisowy i dosadny obraz kultury klubowej, nasycony elementami hedonizmu, używek i swobodnego seksu. Utwór ten doskonale wpisuje się w charakterystyczny styl artysty, który, jak wskazuje Wikipedia, w swoich tekstach porusza tematy imprez, zażywania narkotyków, picia alkoholu i seksu, używając przy tym wulgarnego języka. Cypis, właściwie Cyprian Kamil Racicki, od początku swojej kariery, która rozpoczęła się w 2004 roku, konsekwentnie buduje wizerunek artysty, który nie boi się kontrowersji i bezpośredniego opisu rzeczywistości, jaką obserwuje lub sam doświadcza.
Piosenka otwiera się od mocnego stwierdzenia: "A my nadal tacy sami / Ciągle tylko najebani / I naćpani w cztery chuje / Anakonda się melduje". To już na wstępie wyznacza ton całego utworu, kreując obraz chronicznego stanu upojenia i odurzenia. "Anakonda w nosie" to ewidentne odniesienie do kokainy, metaforycznie opisanej jako długi, wciągany proszek, który wywołuje euforyczne "odlatywanie na parkiecie". Bohater tekstu jawi się jako osoba całkowicie pogrążona w imprezowym szaleństwie, dla której granice moralne i społeczne przestają istnieć.
Refren – "Wiara najebana, tak częsta i do rana / Wiara najebana, ostro naspeedowana / Wiara najebana, impreza jest udana / Wiara najebana, abstynencja nie wskazana" – pełni funkcję hymnu tej degeneracji. Słowo "wiara" w tym kontekście odnosi się do zbiorowości, do grupy ludzi podzielającej te same wartości, a raczej ich brak. Jest to swego rodzaju manifest grupowy, deklaracja przynależności do społeczności, dla której imprezowanie jest formą religii, a używki i brak umiaru są jej dogmatami. Samo powtórzenie frazy "Wiara najebana" wielokrotnie wzmacnia jej przekaz, stając się mantrą imprezowego transu.
Druga zwrotka jeszcze bardziej eskaluje wulgarność i dosłowność. Opisywane są tu sceny seksu w toalecie, dezynwolturny stosunek do relacji międzyludzkich i przedmiotowe traktowanie kobiet: "Trzy kondony i dwa gramy / Bo kurwiszon będzie brany / W toalecie i na chacie / Gdy gorąco ściągnij gacie". Tekst nie pozostawia miejsca na interpretację, jest brutalnie szczery w swojej prowokacyjności. Wyrażenia takie jak "Ja pierdole ale suki / W pizdę wjeżdżam jej z bazuki" czy "Będą wnuki powiedz tacie / Na imprezach się puszczacie" to skrajne przykłady mizoginii i prowokacji, które mają na celu zszokowanie słuchacza i wywołanie silnych emocji. Takie podejście do tematyki, choć kontrowersyjne, jest integralną częścią twórczości Cypisa, który celowo używa wulgaryzmów i drastycznych obrazów, by oddać surowość opisywanego świata. Warto dodać, że Cypis jest znany z tworzenia utworów, które stawały się elementem popkultury, jak np. "Gdzie jest biały węgorz (Zejście)", który był podkładem do popularnego mema "Dancing Polish Cow". Chociaż "Wiara Najebana" nie osiągnęła takiej skali memicznej, to jej bezpośredni język i tematyka są typowe dla stylu, który przyniósł artyście rozpoznawalność.
W końcowej części utworu powraca motyw narkotyków – "Z nosa dymi mów mi pociąg / Ja narkoman ty lachociąg". Opisane jest tu uzależnienie i całkowite zatracenie w nałogu, gdzie "biały wąż na stole leży" i jest wciągany, co podkreśla brak jakichkolwiek barier. Słowa "Cała sala zapierdala / Jak po tesco po rogala" sugerują mechaniczne, bezmyślne dążenie do kolejnej dawki przyjemności. Cypis nie ocenia, a raczej portretuje rzeczywistość, często budzącą sprzeciw, ale dla wielu ludzi stanowiącą element ich życia. Jego utwory często oscylują wokół granicy, są lustrem dla pewnego segmentu społeczeństwa, który odnajduje się w jego niecenzuralnych opisach. Niektóre jego teksty bywają wręcz tak ekstremalne, że budzą kontrowersje i dyskusje, co widać w reakcjach na jego twórczość w mediach społecznościowych. Piosenka "Wiara Najebana" jest zatem szczególnym przykładem tej twórczości – odważną, bezkompromisową, a jednocześnie autentyczną w swoim brudnym, klubowym przekazie. Jest to utwór, który doskonale oddaje dekadencję i beztroskę nocnego życia, bez cenzury i moralizowania, stając się nieformalnym hymnem dla tych, którzy identyfikują się z jego bezkompromisowym przesłaniem.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?