Interpretacja Kurwiszony Na Imprezie - Cypis

Fragment tekstu piosenki:

Co tu si\u0119 dzieje? Kurwiszon\u00f3w pe\u0142en klub.
Jedne wal\u0105 w nos, a inne fiuta w dzi\u00f3b.
Co tu si\u0119 dzieje? Co tu si\u0119 wyrabia?
Kurwiszony, bia\u0142e w\u0119\u017ce i na\u0107pany hrabia.

O czym jest piosenka Kurwiszony Na Imprezie? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Cypisa

Tekst piosenki "Kurwiszony Na Imprezie" autorstwa Cypisa to niecenzuralny i dosadny obraz nocnego życia w klubie, przedstawiony z perspektywy narratora, który określa się jako "Biały Lis". Cały utwór, charakterystyczny dla stylu Cypisa, opiera się na wulgarnym języku i dosłownej, prowokacyjnej tematyce, która często oscyluje wokół narkotyków, alkoholu i seksu. Cypis, właściwie Cyprian Kamil Racicki, znany jest z łączenia hip-hopu z elementami popu i używania w tekstach wulgarnego języka, co czyni go jednym z bardziej kontrowersyjnych, ale i rozpoznawalnych artystów w Polsce.

Początek piosenki wprowadza nas w świat imprezy, gdzie "Biały Lis" (persona narratora) rozpoczyna "balowanie". Scena jest szybko nasycana odniesieniami do substancji psychoaktywnych – "seta", "tableta", "feta" w kiblu, a także sugestie o większych ilościach narkotyków ("dziesięć gram, cztery nosy"). W tekście wielokrotnie pojawiają się slangowe określenia na narkotyki, takie jak "biały węgorz", "biała żmija" czy "biała mewa", które są powszechnie uznawane za synonimy kokainy. Symbolika "białego lisa" bywa interpretowana jako znak sprzyjający działaniu i wprowadzaniu myśli w czyn, co w kontekście utworu może oznaczać swobodne oddawanie się hedonistycznym praktykom.

Narrator bez skrępowania opisuje swoje interakcje z kobietami, które są konsekwentnie przedstawiane w sposób mocno przedmiotowy i deprecjonujący, nazywane "fajnymi świniami", "kurwiszonami", "ździrami" czy "Kurwikłakami". Sugestie seksualne są bezpośrednie i liczne, co podkreśla dominujący w utworze wątek promiskuityzmu. Fragmenty takie jak "Jedne walą w nos, a inne fiuta w dziób" czy "tańczą kurwy stoją chuje" wyraźnie wskazują na brak jakichkolwiek zahamowań na opisywanej imprezie. Postacie kobiece są zredukowane do ich fizyczności, a ich atrakcyjność jest oceniana przez pryzmat "fajnego cyca" czy "fajnych nóg".

Refren pełni rolę swoistego podsumowania i hymnu tej chaotycznej i zdegenerowanej rzeczywistości: "Co tu się dzieje? Kurwiszonów pełen klub. Jedne walą w nos, a inne fiuta w dziób. Co tu się dzieje? Co tu się wyrabia? Kurwiszony, białe węże i naćpany hrabia.". Ten powtarzający się motyw wzmacnia wrażenie wszechobecnego bezładu i braku kontroli, gdzie "naćpany hrabia" (czyli sam Cypis jako "Biały Lis" lub inna postać z imprezy) jest centralną figurą tego środowiska.

W dalszej części utworu narrator kontynuuje swoje "łowy" na "kurwiszony", odrzucając te, które wydają się zbyt "łatwe" ("szybko zlewam tą Marzenę"), i podkreślając swój brak zainteresowania stałym związkiem ("nie szukam żony, wolę wyrwać kurwiszony"). Wymienione sceny w kiblu, przy czarnym stoliku czy przy barze, gdzie "pizga wszystko, biała mewa", dopełniają obrazu totalnego zatracenia w używkach i pożądaniu. Cypis w swoich tekstach często porusza tematykę imprez, zażywania narkotyków, alkoholu i seksu, co jest jego znakiem rozpoznawczym.

Ostatnia zwrotka potęguje wrażenie eskalacji, gdzie "towar mocny z górnej półki" prowadzi do fizycznych zmian ("oczy o wielkości bułki") i całkowitego braku świadomości ("aż ci kurwa spadły buty"). Metaforyczne określenia "białe tango" czy odniesienie do "Kwaśniewskiego" (znanego z publicznego spożywania alkoholu) dodatkowo wzmacniają obraz ekstremalnej rozpasania. Utwór kończy się deklaracją narratora o jego przynależności do tego "królestwa kurestwa", co może być interpretowane jako pogodzenie się z tą rzeczywistością lub nawet jej gloryfikacja.

Biorąc pod uwagę ogólną twórczość Cypisa, należy zaznaczyć, że jego piosenki, w tym "Kurwiszony Na Imprezie", często budzą kontrowersje ze względu na ekstremalną wulgarność i tematykę. Artysta jest świadomy prowokacyjnego charakteru swoich tekstów. Choć część słuchaczy może odbierać takie utwory jako dosłapne przedstawienie i afirmację patologicznych zachowań, inni widzą w nich swoistą formę satyry lub gorzkiej refleksji nad pewnymi aspektami współczesnej kultury imprezowej, przerysowanej do granic absurdu. Brak oficjalnych wywiadów dotyczących tej konkretnej piosenki utrudnia jednoznaczne określenie intencji twórcy, jednak sam Cypis zaznacza, że jego utwory poruszają "tematy imprez, zażywania narkotyków, picia alkoholu i seksu". Co ciekawe, niektóre z jego piosenek, takie jak "Biała mewa" czy "Kiedy ćpam – schizy mam", zyskały status platynowych płyt, co świadczy o ich dużej popularności, mimo kontrowersyjnej treści. Istnieje również druga część utworu, zatytułowana "Cypis - Kurwiszony na imprezie 2", która kontynuuje podobną tematykę i styl narracji.

9 września 2025
2

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top