Interpretacja TV - Cezik

Fragment tekstu piosenki:

Za kruchą ścianą telewizyjnego szkła
bezpieczniki wywaliło - zahamowań brak
Emisje z misją zakłóca głupoty szum
który lekko wpada w masy otępiałych głów

O czym jest piosenka TV? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Cezika

Piosenka "TV" Cezika (właśc. Cezarego Nowaka, ur. 1985 w Gliwicach) to trafna i ironiczna krytyka współczesnej telewizji, a w szerszym kontekście — kultury masowej i jej wpływu na odbiorców. Wydana w 2014 roku utwór doskonale wpisuje się w twórczość artysty, znanego z inteligentnych przeróbek, pastiszy i oryginalnych kompozycji, często komentujących otaczającą rzeczywistość. Cezik, absolwent Automatyki, Elektroniki i Informatyki na Politechnice Śląskiej, już od 2008 roku zyskiwał popularność w internecie dzięki swoim nietuzinkowym filmikom.

Tekst piosenki od samego początku buduje atmosferę zagrożenia i manipulacji: „Za kruchą ścianą telewizyjnego szkła / bezpieczniki wywaliło - zahamowań brak”. To obraz mediów, które straciły kontrolę, nie stawiają sobie żadnych granic w pogoni za sensacją i oglądalnością. „Emisje z misją zakłóca głupoty szum” doskonale oddaje wszechobecny chaos informacyjny i zalew treści niskiej jakości, które, zamiast edukować czy inspirować, ogłupiają: „który lekko wpada w masy otępiałych głów”.

Kolejne zwrotki to lista konkretnych przykładów tego, co serwuje telewizja. Mamy tu odniesienia do seriali obyczajowych i paradokumentów: „W epizodzie tysiąc dziewiątym / Męża cioci zapłodni sołtys / Syn plebana skona w kartonach / Intrygi, zdrady, puste zwady mnożą się”. Cezik w ten sposób punktuje przewidywalność i schematyczność fabuł, często opartych na prostych, sensacyjnych konfliktach. Krytyce podlegają również programy typu talent-show i rozrywkowe: „W nowej serii cyrku z odzysku / Setny pakiet wtórnych solistów / Grad splendoru spadł na jurorów / Laureat męczy playback w porannej TV”. To kpina z recyklingu formatów, powtarzalności uczestników i sztuczności widowisk, gdzie autentyczność ginie na rzecz medialnego blichtru.

Refren utworu doskonale podsumowuje rolę telewizji: „Widmo z ekranu dba o twój subtelny gust / i bieg myśli zbyt ambitnych daje wrzucić na luz / Sprzedaje brednie gratis dorzucając kicz / Cała treść wysokich lotów leci prosto na pysk”. To gorzka ironia – telewizja nie dba o wysoki gust, lecz go formuje, obniżając poprzeczkę i zniechęcając do głębszych refleksji. Oferuje łatwą rozrywkę, która jest tania i pozbawiona wartości.

Dalej Cezik przywołuje obrazy znane z telewizyjnych karier i tzw. celebrytów: „Tańcz, gwiazdunio, tańcz nim nie zgaśniesz / Rób figury w najlepszym paśmie / Lód topnieje, lud pragnie igrzysk / Wydaje wyrok wysyłając sms”. To aluzja do ulotności sławy, presji bycia ciągle na topie oraz angażowania widzów w głosowania SMS-owe, które dają im iluzoryczne poczucie wpływu na show. Wzmianka o „blond sędzinie” i „Za trudnych sprawach” jest wyraźnym odwołaniem do popularnego serialu paradokumentalnego "Trudne Sprawy", który stał się symbolem specyficznego, często przerysowanego i budzącego kontrowersje gatunku telewizyjnego.

Piosenka świetnie uchwytuje też mechanizm uzależnienia i hipokryzji widza: „Mimo, że wciąż narzekasz / Jak to denne okrutnie / Nowy program już w trakcie / No to spojrzysz ukradkiem”. Nawet jeśli odbiorca zdaje sobie sprawę z niskiej jakości treści, wciąż ulega pokusie i wraca przed ekran. Cezik wyraża swoje zrezygnowanie z postępującej degrengolady medialnej, lamentując: „Błagam nie pytaj mnie czy, może być gorzej / Nie raz myślałem że być, gorzej nie może / A jednak pilot miał gest / I pofrunąłem / W głębszy kanał”. To metaforyczne „przewracanie kanałów” w poszukiwaniu czegoś wartościowego, co kończy się jedynie odnalezieniem jeszcze gorszych treści.

W piosence pojawiają się również odniesienia do kultu ciała i płytkości mediów: „Na wybiegu wieszak w promocji / Wabi ciałem, w mądrości pości / Doskonale wzbudza skandale / A na koniec wygra ta co rozczula do łez”. To komentarz do promowania pustych w treści, lecz atrakcyjnych wizualnie postaci, które budują swoją popularność na kontrowersjach i wzbudzaniu emocji. Fragment „W pełnej chacie pustych słoików / wóda wzbudza rozpusty wybuch / Gąska pląsa, dzik pręży bica / Orgiestra napalona na stołeczny bal” może nawiązywać do stereotypowych obrazów imprez celebryckich lub programów ukazujących wybujałe życie towarzyskie, często w krzywym zwierciadle.

Cezik, jako twórca internetowy, przez lata operował w kontrze do tradycyjnych mediów, tworząc własne, często satyryczne treści. Jego projekt "KlejNuty" zasłynął z tworzenia nowych, humorystycznych tekstów do popularnych teledysków, idealnie dopasowanych do ruchu warg wykonawców, jak miało to miejsce z przeróbką utworu "Krzyk" Patty, która stała się "Zaklętą Antylopą". W wywiadach Cezik podkreślał, że choć nie zawsze garnął się do czerwonego dywanu, to dbał o to, by jego twórczość była zrozumiała, nawet gdy dotykała skomplikowanych tematów, jak mgławice. Piosenka „TV” jest więc nie tylko refleksją nad stanem mediów, ale też wpisuje się w jego szerszą, krytyczną postawę wobec popkultury, przy jednoczesnym docenianiu kreatywności i autentyczności. Później w swojej karierze Cezik, już jako ojciec, skupił się na projekcie NutkoSfera, tworząc edukacyjne piosenki dla dzieci, co można postrzegać jako swoistą ucieczkę od „głębokiego kanału” i próbę kreowania wartościowych treści od podstaw. Piosenka "TV" jest zatem swoistym manifestem rozczarowania, ale i dowodem na to, że nawet w obliczu medialnego "szumu głupoty" można wyrazić inteligentny sprzeciw i wskazać na szkodliwość masowej, bezmyślnej konsumpcji.

9 września 2025
3

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top