Interpretacja Republika feat. System Of A Down - Cezik

O czym jest piosenka Republika feat. System Of A Down? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Cezika

Utwór "Republika feat. System Of A Down" w wykonaniu Cezika to niezwykłe połączenie dwóch, zdawałoby się, odległych światów muzycznych, które jednak, jak sam Cezik wskazuje, mają ze sobą wiele wspólnego w "kompozycji, nastroju, tekście". Znany jako "król coverów" i twórca viralowych mashupów, Cezary Nowak (CeZik) w mistrzowski sposób zestawia polski klasyk Republiki "Odchodząc" z przejmującym "Lonely Day" System Of A Down, tworząc nową, głęboką narrację o samotności, rozstaniu i desperackiej potrzebie bliskości.

Polska część utworu pochodzi z piosenki "Odchodząc" Republiki, która ukazała się na ich ostatnim albumie "Masakra" w 1998 roku, na krótko przed śmiercią Grzegorza Ciechowskiego. Tekst piosenki, którego stworzenie było dla Ciechowskiego wyzwaniem (artysta przygotował aż osiem wersji), jest gorzkim pożegnaniem z odchodzącą osobą. Podmiot liryczny, z pokorą przyjmując koniec relacji, oferuje swoje fizyczne pozostałości: "Tu są twoje książki i płyty / Możesz zabrać co chcesz". Najbardziej wstrząsające jest jednak jego pragnienie bycia zabranym, nawet jeśli tylko jako nieożywiony przedmiot: "Najlepiej zabierz mnie". Słowa "Jestem lżejszy od fotografii / Z których będziesz mnie teraz wycinać / Będę milczał - i tak jestem martwy" to obraz całkowitego wymazania z życia byłej ukochanej, sprowadzenia do roli nieistotnego wspomnienia. Pośmiertnie, piosenka nabrała dodatkowego, niemal testamentowego wymiaru, jako "jedna z tych ostatecznych piosenek", jak określał ją Ciechowski.

Z kolei "Lonely Day" System Of A Down, wydany w 2005 roku na albumie "Hypnotize", to ballada o intensywnej samotności i bezbrzeżnym poczuciu osamotnienia. Daron Malakian, autor tekstu, pomimo początkowych wątpliwości, stworzył utwór, który powtarza frazę "Such a lonely day / And it's mine / The most loneliest day of my life". Ta repetycja podkreśla nie tylko głęboką melancholię, ale i paradoksalną akceptację, a nawet zawłaszczenie cierpienia. W tekście pojawiają się również dramatyczne słowa "And if you go / I wanna go with you / And if you die / I wanna die with you", świadczące o silnej, wręcz symbiotycznej więzi i strachu przed życiem w absolutnej pustce po odejściu drugiej osoby. Co ciekawe, istnieje teoria, że "Lonely Day" mogło być sarkastycznym żartem System Of A Down z uproszczonej muzyki pop i jej przesadnej melancholii, choć powszechnie utwór interpretowany jest jako szczery wyraz samotności i rezyliencji.

Cezik w swoim mashupie doskonale splata te dwie wizje rozstania i osamotnienia. Polska prośba "Odchodząc zabierz mnie" idealnie komponuje się z angielskimi lamentami o samotnym dniu i pragnieniem bycia ze sobą wbrew wszystkiemu. Łączy je wspólny mianownik rozpaczy i niemożności pogodzenia się z utratą. Głos, który pragnie być zabrany jako "kurz ze mnie zetrzesz" raz na miesiąc, odnajduje swoje echo w desperacji podmiotu "Lonely Day", który woli umrzeć razem z ukochaną, niż znosić samotność. To połączenie jest nie tylko muzycznie innowacyjne, ale i wzmacnia emocjonalny przekaz obu pierwotnych utworów. Cezik, łącząc te pieśni, tworzy nową opowieść o tym, jak bolesne może być rozstanie i jak uniwersalne jest ludzkie pragnienie bliskości, nawet w obliczu najgłębszej rozpaczy. Utwór kończy się słowami "It's a day that I'm glad I survived", co w kontekście polskiego tekstu może oznaczać przetrwanie bolesnego odejścia, jednak z niezaspokojonym pragnieniem zabrania przez ukochaną osobę, co nadaje całości gorzko-słodki wydźwięk.

9 września 2025
3

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top