„Thank U, Next” Ariany Grande to nie tylko chwytliwy popowy utwór, ale przede wszystkim manifest samopoznania, odporności i wdzięczności, który niespodziewanie ukazał się 3 listopada 2018 roku, stając się natychmiastowym fenomenem kulturowym. Powstał w niezwykle trudnym dla artystki okresie – zaledwie kilka tygodni po zerwaniu głośnego narzeczeństwa z Petem Davidsonem i niespodziewanej śmierci jej byłego partnera, Maca Millera. Piosenka była dla Grande formą terapii i sposobem na przetworzenie bólu i doświadczeń, co sama przyznała w wywiadach, mówiąc, że rok 2018 był „jednym z najlepszych w jej karierze i najgorszym w życiu”.

Utwór rozpoczyna się od bezpośredniego wymienienia czterech byłych chłopaków Ariany, co jest niekonwencjonalnym podejściem do piosenki o rozstaniu. Wspomina Big Seana ("Thought I'd end up with Sean / But he wasn't a match"), Ricky'ego Alvareza ("Wrote some songs about Ricky / Now I listen and laugh"), Pete'a Davidsona ("Even almost got married / And for Pete, I'm so thankful") oraz tragicznie zmarłego Maca Millera, którego nazywa aniołem ("Wish I could say "Thank you" to Malcolm / 'Cause he was an angel"). Warto zaznaczyć, że Grande puściła utwór swoim byłym partnerom (przynajmniej Big Seanowi i Ricky'emu Alvarezowi) przed jego oficjalną premierą, upewniając się, że nie będą czuli się urażeni. Ricky Alvarez, w zabawny sposób skomentował swój "najgorszy wers" w piosence, a Ariana odpowiedziała, że było to zamierzone z miłością. W teledysku do "Thank U, Next", parodiującym kultowe sceny z filmów takich jak "Wredne dziewczyny" czy "Legalna blondynka", Ariana umieściła także "Burn Book" z wpisami o swoich byłych, gdzie o Big Seanie napisała "So cute, so sweet (could still get it)", a o Petem Davidsonie "I love u always" i "sry I dipped".

Centralne przesłanie piosenki to ewolucja od żalu po rozstaniu do samoakceptacji i wdzięczności za życiowe lekcje. Każdy ze związków, choć zakończony, przyniósł cenne doświadczenie: „One taught me love / One taught me patience / And one taught me pain / Now, I'm so amazing”. To podkreślenie, że utracone miłości nie są porażkami, lecz katalizatorami wzrostu i siły. Artystka nie rozpacza, lecz dziękuje, celebrując to, czego się nauczyła.

W dalszej części utworu Ariana Grande skupia się na nowej, najważniejszej relacji – z samą sobą. W wersecie "Plus, I met someone else / We havin' better discussions / I know they say I move on too fast / But this one gon' last / 'Cause her name is Ari / And I'm so good with that" Ariana podkreśla, że znalazła spełnienie w miłości własnej i niezależności. To przejście od poszukiwania zewnętrznego potwierdzenia do wewnętrznego spokoju i siły jest kluczowym elementem utworu. Jest to piosenka o tym, że nie jest się definiowanym przez swoje związki i że należy stawiać siebie na pierwszym miejscu.

Produkcja utworu, za którą odpowiadają Tommy Brown, Charles Anderson i Michael Foster, łączy elementy popu i R&B z syntezatorowym brzmieniem. Piosenka została napisana wspólnie z Taylą Parx i Victorią Monét. Grande ujawniła w wywiadzie, że powstanie piosenki było procesem niezwykle dynamicznym; z powodu niestabilności jej związku z Pete'em Davidsonem powstały nawet trzy różne wersje tekstu, zmieniające się w zależności od statusu ich relacji.

"Thank U, Next" z miejsca stała się globalnym hitem. Był to pierwszy utwór Ariany Grande, który dotarł na szczyt listy Billboard Hot 100, utrzymując się tam przez siedem tygodni. Teledysk do piosenki, który zadebiutował 30 listopada 2018 roku, pobił rekord YouTube, zdobywając ponad 55,4 miliona wyświetleń w ciągu 24 godzin. Sukces piosenki wiąże się nie tylko z jej chwytliwością, ale także z autentycznością i odwagą artystki w mówieniu o swoich doświadczeniach.

W kontekście osobistych ciekawostek, podczas gali Grammy 2020 Ariana Grande zmieniła jeden z wersów piosenki – "I'll be thanking my dad / 'Cause she grew from the drama" – na "bo on jest naprawdę świetny". Zmiana ta była związana z jej niedawnym pogodzeniem się z ojcem, Edwardem Buterą, który towarzyszył jej na ceremonii. To pokazuje, jak głęboko osobiste doświadczenia przenikają do twórczości Ariany Grande, czyniąc ją relacją szczerą i ewoluującą wraz z życiem artystki.