Fragment tekstu piosenki:
Szukam, szukania mi trzeba,
Domu - gitarą i piórem,
A góry nade mną jak niebo,
A niebo nade mną jak góry.
Szukam, szukania mi trzeba,
Domu - gitarą i piórem,
A góry nade mną jak niebo,
A niebo nade mną jak góry.
"Sielanka o domu" Wolnej Grupy Bukowina to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i ukochanych utworów polskiej poezji śpiewanej, będący prawdziwym hymnem poszukiwaczy spokoju, otwartości i bliskości z naturą. Słowa do piosenki napisał Wojciech Belon, założyciel i lider zespołu, natomiast muzykę skomponował Wacław Juszczyszyn. Utwór, wydany po raz pierwszy na albumie "Bukowina" w 1991 roku (choć nagrania z Belonem pochodzą sprzed jego śmierci w 1985 roku), jest esencją stylu i ducha Wolnej Grupy Bukowina, zespołu powstałego w 1970 roku w Busku-Zdroju, silnie związanego z nurtem piosenki turystycznej i poezji śpiewanej.
Początkowe strofy piosenki malują obraz idealnego schronienia – domu, który ma być "bukowy koniecznie, pachnący i słoneczny". To wizja miejsca tętniącego życiem, choć w kojący, sielankowy sposób. Słońce symbolizuje ciepło i radość, a zapach buka, drzewa kojarzonego z Bieszczadami i naturą, od razu przenosi słuchacza w góry, do serca krainy łagodności, z którą zespół jest nierozerwalnie związany. Wieczorny wiatr grający wokoło i zegar "gwarzący" na ścianie to personifikacje, które ożywiają przestrzeń, nadając jej duszę. Zegar, odliczając czas w rytmie bossa novy – jak wskazują niektóre opracowania chwytów na gitarę do piosenki – nie jest tu symbolem przemijania, lecz raczej towarzyszem, świadkiem spokojnego bytowania. Mrugająca świeca staje się niemal żywą istotą, z którą podmiot liryczny nawiązuje pogodną interakcję, podkreślając jego wewnętrzny spokój i dobry humor. To poczucie harmoni z otoczeniem jest kluczowe dla wymarzonego domu.
Refren, powracający niczym mantra, wyraża głęboką tęsknotę i poszukiwanie: "Szukam, szukania mi trzeba, Domu – gitarą i piórem". Wskazuje on na artystyczną drogę do odnalezienia tego miejsca, zarówno poprzez muzykę (gitara), jak i słowo (pióro). To również metafora tworzenia własnej rzeczywistości, budowania ideałów. Fraza "A góry nade mną jak niebo, a niebo nade mną jak góry" to poetycka inwersja, która zaciera granice między tym, co ziemskie, a tym, co boskie, nieskończone. Odzwierciedla ona jedność z naturą, transcendencję i poczucie przynależności do większego porządku, charakterystyczne dla filozofii Wojciecha Belona, który był studentem filozofii UJ i człowiekiem zasmakowanym w koczowniczym trybie życia.
Druga zwrotka rozszerza ideę domu na aspekt społeczny. Jest to miejsce otwarte dla każdego, niezależnie od tego, kim jest przybywający. "Gdy głosy usłyszę u drzwi / Czyjekolwiek, wejdźcie, poproszę". Podmiot liryczny nazywa siebie "zbieraczem głosów", co można interpretować jako chęć słuchania, poznawania historii i dzielenia się doświadczeniami. Dom staje się przestrzenią, która karmi się ludzkim śmiechem i "gędźbą pieśni", czyli muzyką i opowieściami. To zaproszenie do wspólnoty, do dzielenia się radościami i smutkami, oferujące schronienie i pocieszenie ("Wpadnijcie na parę chwil / Kiedy los was zawiedzie w te strony"). Dom otwarty "dla takich jak wy" to wyraz bezwarunkowej gościnności, tak bliskiej włóczęgom i artystom, którzy często szukają tymczasowych przystani.
Ostatnia zwrotka rozszerza tę uniwersalną gościnność na cały świat. "Zaproszę dzień i noc, / Zaproszę cztery wiatry". Drzwi są otwarte dla każdego, symbolicznie także dla sił natury. Wspólne granie na gitarze ("Ktoś poda pierwszy ton, / Zagramy na góry koncert") to nie tylko fizyczny akt muzykowania, ale i celebracja życia, harmonii. Muzyka ma moc uzdrawiania i dawania ukojenia: "A zmęczonym wędrownikom / Odpocząć pozwolą muzyką". To przypomnienie o leczniczej sile sztuki i wspólnie spędzonych chwil, które przynoszą wytchnienie od trudu podróży, zarówno tej fizycznej, jak i życiowej. Jest to idea domu, która jest zarówno oazą spokoju, jak i centrum artystycznego, towarzyskiego życia.
Utwór "Sielanka o domu" jest nie tylko poetyckim obrazem idealnego schronienia, ale także odzwierciedleniem filozofii życia Wojciecha Belona i całej Wolnej Grupy Bukowina. Wojciech Belon, który zmarł tragicznie w 1985 roku, był duszą zespołu i to jego odejście spowodowało kilkuletnie zawieszenie działalności grupy. Reaktywacja nastąpiła dzięki propozycji firmy Pomaton, która chciała wydać stare nagrania Belona, co skłoniło pozostałych muzyków do powrotu na scenę. Nawet po jego śmierci, słowa i muzyka Belona nadal żyją, a "Sielanka o domu" jest regularnie wykonywana podczas koncertów Wolnej Grupy Bukowina, często podczas jubileuszowych wydarzeń, takich jak 50-lecie zespołu. Co ciekawe, jedno z nagrań utworu zostało dokonane w starej chacie w Jamnej w 2023 roku, co doskonale wpisuje się w ducha piosenki i jej górsko-naturalną estetykę. Piosenka stała się symbolem dla wielu, którzy wędrując po szlakach, szukają swojego miejsca na ziemi – miejsca, gdzie można odpocząć, pobyć z ludźmi i wsłuchać się w melodię otaczającego świata. Jest to utwór, który nie tylko opisuje dom, ale sam w sobie tworzy poczucie przynależności i ciepła, niezależnie od tego, gdzie akurat się znajdujemy.
Interpretacja powstała z pomocą AI na podstawie tekstu piosenki i informacji z Tekstowo.pl.
Twoja opinia pomaga poprawić błędy i ulepszyć interpretację!
✔ Jeśli analiza trafia w sedno – kliknij „Tak”.
✖ Jeśli coś się nie zgadza (np. kontekst, album, znaczenie wersów) – kliknij „Nie” i zgłoś błąd.
Każdą uwagę weryfikuje redakcja.
Zgadzasz się z tą interpretacją?