Interpretacja Nie bój się bać ft. Anita Lipnicka - PRO8L3M

Utwór „Nie bój się bać” zespołu PRO8L3M, wzbogacony przejmującym wokalem Anity Lipnickiej, to piosenka, która w zaskakująco głęboki sposób łączy światy pozornie odległe – surowy, uliczny rap z nostalgicznym popem. Kompozycja ta, wydana jako pierwszy z czterech singli promujących projekt EX UMBRA AD LIBERTATEM, od samego początku intryguje zderzeniem wrażliwości Oskara i charakterystycznego głosu Lipnickiej. Co więcej, jej refren oparty jest na samplu z kultowego utworu Varius Manx „Pocałuj noc”, do którego Anita Lipnicka napisała słowa, a Robert Janson muzykę. To świadome nawiązanie do klasyki polskiej muzyki lat 90. nadaje piosence dodatkową warstwę znaczeniową, wpisując się w szerszy kontekst twórczości PRO8L3M, które często sięga po inspiracje z przeszłości, jak w przypadku ich przełomowego albumu Art Brut.

Początek piosenki, śpiewany przez Anitę Lipnicką, maluje obraz osoby zamkniętej, skrywającej się za „szarym płaszczem”, wtapiającej się w „upiornie trzeźwy świt” i obmyślającej każdy gest „na wypadek by”. To wprowadzenie buduje atmosferę ostrożności, lęku przed oceną i próbę ukrycia prawdziwego „ja” przed światem. Jest to metafora egzystencji w cieniu, gdzie dominują racjonalne kalkulacje zamiast spontaniczności.

W kontraście do tego, pierwsza zwrotka Oskara to manifest autentyczności i nieposkromionej ambicji. „Mnie nie przyciągał płomień, do którego lgnął / Świadomie ja nie chciałem robić rapu, ale się upomniał o mnie” – raper podkreśla, że jego droga artystyczna nie była z góry zaplanowana, lecz wynikała z wewnętrznej potrzeby, siły wyższej. Oskar przedstawia się jako „chłopiec, który wziął sam sobie”, co symbolizuje jego niezależność i samowystarczalność w dążeniu do celu. Jego marzenia są „pewne”, plany „wyżej są niż ten sufit podwieszany”, co wskazuje na ogromną wiarę w siebie i swoją wizję. Ten artystyczny i życiowy pęd kontrastuje z prostą mądrością babci, dla której najważniejsze jest zdrowie i bliskość, a nie „bzdury czy pieniądze”. Ta scena to piękny hołd dla wartości rodzinnych i przypomnienie o tym, co w życiu naprawdę ma znaczenie, nawet w obliczu spektakularnego sukcesu. Oskar opisuje siebie jako „dobrze pachnącego życiem, pijanego i bezczelnego”, co oddaje poczucie triumfu i pewności siebie, osiągnięte bez kompromisów.

Refren, śpiewany przez Anitę Lipnicką, jest sercem utworu i stanowi bezpośrednie wezwanie do wolności i vulnerability. „Spróbuj choć raz odsłonić twarz / I spojrzeć prosto w słońce / Zachwycić się po prostu tak / I wzruszyć jak najmocniej” to zachęta do porzucenia masek, otwarcia się na świat i pełnego doświadczania emocji. Kluczowe zdanie „Nie bój się bać, gdy chcesz to płacz” jest paradoksalne, ale niezwykle mocne. Wzywa do akceptacji strachu jako naturalnej części życia, do odrzucenia fałszywej siły i pozwolenia sobie na słabość. Jest to afirmacja ludzkiej natury w całej jej złożoności, zachęta do poszukiwania „wiatru w polu”, do „pocałowania nocy w najwyższą z gwiazd”, czyli do spontaniczności, odrobiny szaleństwa i zapomnienia się w tańcu. Te słowa idealnie oddają również ducha pierwotnego „Pocałuj noc” Varius Manx, który mówił o potrzebie przeżywania życia na własnych zasadach.

Druga zwrotka Oskara to kaskada porównań rozpoczynających się od „jakby”, które tworzą obraz idealnego stanu umysłu i życia – bez ograniczeń, bez lęku, bez wstydu. To wizja życia „naćpanego życiem jak chemią z Niemiec”, gdzie każda chwila jest intensywna i ekscytująca, niczym „auto na podtlenek” czy „Sylwester”. Oskar kreśli scenariusze, w których znika lęk przed nienawiścią, wstyd, troski finansowe („auta nie miał w leasing”), samotność („nigdy nie miał jeść śniadania w samotności”), konieczność udowadniania czegokolwiek komukolwiek poza samym sobą. Jest to fantazja o egzystencji, w której „palce zwykłych dni / Nie miały szans by przykryć sny” – marzenia i pragnienia są silniejsze niż szara, codzienna rzeczywistość. Ta część piosenki jest hipnotyzująca w swoim rytmie i kumulacji obrazów, które wzmacniają przekaz o nieograniczonej wolności.

„Nie bój się bać” to piosenka o odwadze bycia sobą, o znajdowaniu siły w swojej wrażliwości i o przekraczaniu narzucanych sobie lub przez społeczeństwo barier. Łączy w sobie refleksyjność Anity Lipnickiej z bezkompromisową wizją świata PRO8L3M. Grupa, która znana jest z rzadkiego udzielania wywiadów, pozwalając muzyce mówić za siebie, tym utworem dodatkowo podkreśla swoje artystyczne credo. To wezwanie do porzucenia konwenansów i przyjęcia życia z otwartymi ramionami, z całą jego złożonością, emocjami i wyzwaniami, stanowi potężne przesłanie w dzisiejszym świecie.