Utwór "Pocałuj mnie w dupę" autorstwa Karramby, wydany w 2001 roku na albumie "Vatos Locos Klan", to jeden z najbardziej charakterystycznych i zarazem najbardziej kontrowersyjnych kawałków polskiej sceny hip-hopowej. Od momentu swojej premiery szybko zdobył rozgłos, stając się utworem, który, jak wskazuje sam artysta, był dedykowany przez "zrobionych w ch** kolesi przez swoje dziewczyny". Tekst piosenki, surowy i wulgarny, maluje obraz toksycznej, pełnej pogardy relacji, w której dominują instrumentalne traktowanie drugiej osoby, seks i materializm.

Początkowe wersy od razu zarysowują ton utworu, kontrastując "miłość jak w 'Przeminęło z Wiatrem'" z brutalną rzeczywistością: "Ty miałaś duży biust, a ja miałem sałatę. Impreza u chłopaków, potem wziąłem cię na chatę. Wtedy nie wiedziałem, że pierdolę zwykłą szmatę." To wprowadzenie odziera relację z jakiegokolwiek romantyzmu, sprowadzając ją do czystej transakcji i fizyczności. Narrator otwarcie przyznaje, że kobieta była dla niego jedynie obiektem seksualnym, a jej wartość opierała się na wyglądzie zewnętrznym ("duży biust", "dupa"), podczas gdy on sam chwali się swoim bogactwem ("sałatę"). Brak intelektu kobiety jest podkreślony: "Rozumem nie grzeszyłaś, za to nadrabiałaś ciałem".

W miarę rozwoju narracji, Karramba, czyli Marcin Kitliński, zaliczany do prekursorów polskiego hip-hopu, z bezwzględną szczerością opisuje swoje podejście do partnerki. "Na wierną sukę ostro Cię tresowałem, Jak prywatną prostytutkę, tak Cię traktowałem" – te słowa, choć szokujące, doskonale oddają poczuci wszechwładzy i przedmiotowe traktowanie kobiety. Nie ma tu miejsca na emocje, jest jedynie chłodna kalkulacja i dominacja. Utwór odzwierciedla pewną cyniczną perspektywę na relacje międzyludzkie, często kojarzoną ze stereotypowym wizerunkiem "ulicznego" rapera. W kontekście szerszej twórczości Karramby, który bywał krytykowany za "gloryfikację świata, którego horyzonty wyznaczają łatwe kobiety, piwo, balangi i humor", "Pocałuj mnie w dupę" wpisuje się w ten wizerunek.

Zwrotka o "zadymach, interesach, policji i problemach" wprowadza element gangsterskiego, ulicznego życia, który jest stałym motywem w twórczości Karramby, znanego z albumów takich jak "Vatos Locos Klan". Czasowe zniknięcie narratora i jego powrót do "Vatos Locos" powitania podkreślają jego przynależność do określonego środowiska. Kiedy była partnerka próbuje odnowić kontakt, narrator brutalnie ją odtrąca, powołując się na doniesienia kolegów o jej "krzywych ruchach", co sugeruje jej niewierność. Podkreśla przy tym swoją niezależność i fakt, że "i tak mi się znudziłaś, a więc – wypierdalaj!".

Punktem kulminacyjnym bezduszności utworu jest reakcja narratora na próbę samobójczą byłej partnerki, która "najadła się tabletek". Zamiast współczucia, pojawia się zimna ocena: "Zabrakło odwagi aby podciąć sobie żyły, Jedynie tabletki zajebiście Cię zmuliły". Całość puentuje słowami: "Toksykologia, psychiatra i spierdalaj! Poczuj się jak gówno i trzymaj się z dala." To ekstremalne okrucieństwo wzbudza silne emocje i pokazuje całkowitą dehumanizację osoby, z którą dzielił intymne chwile.

Refren "Pocałuj mnie w dupę, jak gówno poczuj się, Bo ze wszystkich sił ja dzisiaj pierdolę cię! Teraz upijam się i robię to co chcę, Mam zajebistą kobietę, reszta pierdoli mnie!" to manifestacja triumfu i kompletnego odrzucenia. Jest to forma afirmacji własnej dominacji i lekceważenia byłej partnerki. Finałowe wersy utworu stanowią mizoginiczną przestrogę dla innych mężczyzn: "Lepiej każdą laskę z góry traktuj jak szmatę, One nie kochają Ciebie, tylko Twoją sałatę". Jest to uogólnienie, które sprowadza relacje damsko-męskie do poziomu interesu, podkreślając materializm jako jedyną motywację kobiet.

Utwór "Pocałuj mnie w dupę" stał się kultowym kawałkiem, mimo (a może właśnie dzięki) swojemu kontrowersyjnemu charakterowi. Jego wulgarny język i jawna pogarda dla kobiet sprawiły, że był często dyskutowany. Mimo to, a może właśnie dlatego, stał się rozpoznawalny i doczekał się wielu remixów, eksplorujących różne gatunki muzyczne, od hard rocka po disco polo, a nawet wersji stworzonych przez sztuczną inteligencję. W 2013 roku Karramba próbował odejść od tak wulgarnych tekstów w utworach jak "Odchodzisz", jednak spotkało się to z mieszanymi reakcjami fanów. Co ciekawe, w 2023 roku artysta stworzył też utwór "Pocałuj Mnie!" jako "muzyczny żart stworzony głównie do radia, kiedy kawałek 'Pocałuj Mnie w D**ę!' mimo ogromnej popularności wśród Słuchaczy nie miał szans na emisję w radiu". Pokazuje to, że impact oryginalnego utworu był tak silny, że zmuszał do cenzurowania lub kreatywnego omijania jego treści, by mógł zaistnieć w szerszym obiegu. Sama piosenka jest często wskazywana jako przykład specyficznego stylu Karramby, który dla niektórych jest "parodią" gangsterskiego rapu, a dla innych po prostu tekstową głupotą. Należy jednak pamiętać, że utwór ten, skierowany jedynie do osób pełnoletnich, wciąż pozostaje mocnym komentarzem do toksycznych aspektów relacji międzyludzkich, choć wyrażonym w sposób skrajnie brutalny i mizoginistyczny.