Interpretacja Young As The Morning, Old As The Sea - Passenger

W piosence „Young As The Morning, Old As The Sea” Passenger, czyli Mike Rosenberg, zabiera słuchacza w nostalgiczną i pełną refleksji podróż przez Europę i, co ważniejsze, przez głębokie pragnienia ludzkiego serca. Tekst utworu to poetycka lista miejsc i stanów bytu, które artysta pragnie doświadczyć i w sobie ucieleśnić. Cały album pod tym samym tytułem, wydany 23 września 2016 roku, jest siódmym albumem studyjnym Passenger'a, choć niektóre źródła podają, że to ósmy. Został nagrany w Australii, Nowej Zelandii i Wielkiej Brytanii, a inspiracją do jego powstania były krajobrazy Nowej Zelandii oraz Islandii, które Mike Rosenberg napotkał podczas swoich podróży. Opisuje go jako „nowy panoramiczny album, z motywami relacji i upływu czasu, które są jednocześnie osobiste i uniwersalne”.

Początkowe wersy utworu to nic innego jak manifest podróżnika, pragnącego zanurzyć się w różnorodności europejskich krajobrazów i kultur: od norweskich jezior i szwedzkich pól, przez fińskie lasy i bałtyckie morze, aż po rosyjską zimę i węgierskie latarnie. Szczególnie poruszające jest wspomnienie o pragnieniu powrotu do „domu polskiej babci” ("I wanna go to my Polish grandmother's home"), co nadaje uniwersalnemu poczuciu tułaczki osobisty, intymny wymiar, wskazując na poszukiwanie korzeni i przynależności. Recenzenci podkreślają, że album jest „opowieścią o snach i pragnieniach wędrowca, o nadziejach, których Passenger doświadczył w swoim życiu”.

Refren to serce piosenki, wyrażające esencję pragnień artysty. Marzy o byciu „wolnym jak wiatry, co mnie mijają, czystym jak powietrze, którym oddycham”. Te obrazy natury podkreślają dążenie do nieskrępowanej wolności i klarowności umysłu. Kwestia bycia „młodym jak poranek i starym jak morze” (To be young as the morning and old as the sea) jest uderzająco paradoksalna i symbolizuje pragnienie czerpania z życia zarówno z młodzieńczą energią i otwartością na nowe doświadczenia, jak i z mądrością i spokojem wynikającym z upływu czasu i doświadczeń, niczym prastare, niezmienne morze. Tytułowy utwór, zdaniem recenzentów, ma w sobie pilność w słodkich arpeggio gitary i dudniących bębnach, a gitary podążają za tekstami o wędrówkach, gdy Passenger śpiewa o odkrywaniu świata, by odnaleźć swoje korzenie.

W kolejnych zwrotkach wędrówka prowadzi do szkockich wyżyn, zachodniego wybrzeża Irlandii czy kornwalijskiej bryzy, by w końcu przenieść się do hiszpańskiego słońca i włoskiego wybrzeża. Tam Passenger chce „odpocząć swoje kości”, co sugeruje pragnienie znalezienia miejsca do osiedlenia się, gdzie mógłby znaleźć spokój i poczucie spełnienia po wszystkich podróżach. Drugi refren wzmacnia te pragnienia, dodając aspiracje bycia „mądrym jak góry i wysokim jak drzewa”, co odzwierciedla dążenie do głębi, siły i trwałości. To album, który według niektórych, ma zdolność „leczenia duszy i rozjaśniania każdego nastroju”.

Ostatnie wersy piosenki wprowadzają nutę melancholii, która jest charakterystyczna dla twórczości Passengera. Pragnienie bycia „słonecznym i jasnym jak wschód słońca, szczęśliwym i pełnym jak księżyc” zostaje nagle przerwane przez gorzkie spostrzeżenie: „jestem jak fajerwerki gasnące zbyt szybko” ("I'm flinching like fireworks fading too soon"). Ten zaskakujący zwrot ujawnia lęk przed ulotnością życia, przed tym, że wszystkie te intensywne doświadczenia i głębokie pragnienia mogą zniknąć, zanim zostaną w pełni zrealizowane lub zanim będzie można się nimi nacieszyć. To poczucie przemijania dodaje piosence głębi i sprawia, że jest ona nie tylko hymnem na cześć wolności i podróży, ale także refleksją nad kruchością istnienia. Album "Young as the Morning, Old as the Sea" otrzymał mieszane recenzje, ale Matt Collar z AllMusic skomentował, że Passenger „stworzył album, który, podobnie jak oceany, pola, drogi i relacje, które go zainspirowały, pozostaje z tobą, wzywając cię do powrotu”. Album jest również polecany tym, którzy cenią muzykę niskobudżetową i teksty, które są do słuchania, idealne na wieczorne wyciszenie.