Interpretacja Szerokie wody - Mrozu

"Szerokie wody" to jeden z kluczowych utworów na albumie "Zew" Łukasza Mroza, szerzej znanego jako Mrozu, który ukazał się 24 lutego 2017 roku. Singiel "Szerokie wody" swoją premierę miał nieco później, bo 17 maja 2017 roku. Tekst do piosenki napisał sam Mrozu, natomiast za muzykę odpowiadają wspólnie Łukasz Mróz i Piotr "Rubens" Rubik. Płyta "Zew" została przyjęta bardzo pozytywnie, a wielu recenzentów, w tym Kuba Wojewódzki, uznało ją za jedno z najlepszych wydawnictw 2017 roku, podkreślając dojrzałość artysty i stylistyczną wolta w stronę bluesa i retro brzmień. "Szerokie wody" zostały przez Wojewódzkiego nazwane najlepszym utworem z tego krążka.

Piosenka "Szerokie wody" jest głęboko symboliczną prośbą o oczyszczenie i odkupienie, wyrażoną w konwencji niemalże spirituals, gdzie podmiot liryczny zwraca się do siły wyższej jako pokorny grzesznik, pragnący zmycia win i ugaszenia wewnętrznego ognia. Początkowe wersy wprowadzają nas w atmosferę ciężkości i beznadziei: Wisiał cień nad jego dolą / On wył jak wilk nad własną zgubą. Obraz "wilka wyjącego nad własną zgubą" silnie oddziałuje na emocje, sugerując pierwotny ból, poczucie samotności i bezsilności w obliczu nieuchronnego losu. Następnie pojawia się obraz utraconej miłości lub relacji: Chłód i blask – polarną zorzą / Oczy jej – zielenią zimną. To zestawienie blasku i chłodu, a także zimna zieleń oczu, buduje wrażenie odległości, braku nadziei na ocieplenie uczuć i nieodwracalnej straty, akcentując wewnętrzny chłód i pustkę.

Kluczowym elementem utworu jest świadomość podmiotu lirycznego, że nie ma on wpływu na bieg wydarzeń: Nie zawróci jej / Nie zawróci rzeki biegu, nie / Doskonale wie. To przyjęcie do wiadomości, że pewnych decyzji i ich konsekwencji nie da się cofnąć. Jedyną nadzieją pozostaje wiara w to, że gdy spogląda w niebo / Ktoś wysłucha jego prośby. To wyraża głębokie pragnienie wsparcia z zewnątrz, niemalże boskiej interwencji.

Refren jest sednem błagania o ratunek: Na szerokie wody mnie weź / Jak woda tu wpłyń, wpłyń na mnie / Na szerokie wody mnie weź / Winę mą zmyj, zgaś ranę / Bo igrałem z ogniem, z ogniem igrałem. Metafora "szerokich wód" symbolizuje oczyszczenie, odnowę, uwolnienie od ciężaru winy i nowe otwarcie. Jest to prośba o siłę, która zmyje przeszłe błędy i zagasi wewnętrzny ból, będący wynikiem "igrania z ogniem" – czyli nieostrożnego, ryzykownego postępowania, które doprowadziło do obecnej sytuacji. W innym miejscu Mrozu w wywiadzie dla Wprost z 2023 roku, mówiąc o swoich początkach w show-biznesie, użył podobnego frazeologizmu: "Zostałem wrzucony na głęboką wodę i zanim wypłynąłem na „szerokie wody”, to z show-biznesem nie miałem nic wspólnego". Chociaż kontekst tamtej wypowiedzi dotyczył debiutu artystycznego, pokazuje to, jak silnie zakorzenione jest w jego języku i myśleniu pojęcie "szerokich wód" jako symbolu wielkiego wyzwania, ale też szansy na rozwój i sprawdzenie się.

Druga zwrotka kontynuuje motyw trudności i nieodwracalnych konsekwencji: Stąpał po ruchomych piaskach / Przegapił swą ostatnią szansę. Obraz ruchomych piasków doskonale oddaje niestabilność gruntu pod stopami, brak pewności i nieustanne zagrożenie. Utracona szansa podkreśla poczucie żalu i niemożności naprawy. Relacja, która niegdyś była bliska, uległa rozpadowi: Ich serca to już inne miasta / Zgubily dom ich dusze bratnie. To sugestia, że choć dusze były bratnie, rozeszły się w różnych kierunkach, stały się obce, a powrót do wspólnego "domu" jest niemożliwy. Podmiot liryczny i adresatka nie mogą się już wzajemnie zastąpić, co podkreśla unikalność i bezpowrotność tej straty: Nie zastąpi jej / A ona nie zastąpi jego nikim też.

Mimo beznadziei pojawia się akceptacja losu, a nawet sugestia, że to, co się wydarzyło, było częścią większego planu: Musieli przez to przejść / A może był im, był pisany sztorm. Sztorm, choć destrukcyjny, może być postrzegany jako konieczne doświadczenie, które ma prowadzić do głębszego zrozumienia lub oczyszczenia. Nadzieja na wysłuchanie zaniesionej dawno prośby sugeruje, że mimo upływu czasu i popełnionych błędów, wiara w ostateczne odkupienie pozostaje.

W zakończeniu utworu powtarzające się frazy Wpłyń na mnie i ugaś, ugaś / Mą ranę ugaś, ugaś oraz Ugaś mnie, o Panie / Jak woda wpłyń w mą ranę intensyfikują błaganie. Bezpośrednie zwrócenie się do "Pana" dodaje tekstowi wymiaru sakralnego, sprawiając, że prośba staje się uniwersalnym wołaniem o miłosierdzie i uzdrowienie. Jest to akt pokory i uświadomienia sobie własnej słabości oraz potrzeby pomocy z zewnątrz. W kontekście albumu "Zew", który był postrzegany jako płyta bardzo osobista, opisująca "dziką, momentami mroczną stronę ludzkiej natury", "Szerokie wody" doskonale wpisują się w ten narracyjny łuk – od błędu i cierpienia, przez refleksję, po gorącą prośbę o łaskę.

Utwór "Szerokie wody" stanowi świadectwo artystycznego rozwoju Mroza, który przeszedł od bardziej młodzieżowego repertuaru do dojrzałych, bluesowych kompozycji. Jak zauważył Bisior z Muzo FM, Mrozu na albumie "Zew" przeskoczył stylistyczny Rubikon i zaskoczył wielu płytą pełną pięknych, niebanalnych i przebojowych kompozycji. Tekst "Szerokich wód" jest odzwierciedleniem tej dojrzałości – to nie tylko piosenka o złamanym sercu, ale przede wszystkim o głębokiej introspekcji, odpowiedzialności za własne czyny i niezachwianej, choć często bolesnej, wierze w możliwość odrodzenia i przebaczenia. Jest to uniwersalne przesłanie o ludzkiej niedoli i pragnieniu naprawy popełnionych błędów, które, jak pisano w artykule na Groove.pl, często przytrafia się człowiekowi w momencie igrania z ogniem.
_