Fragment tekstu piosenki:
Kocham nie kocham dwa słowa
Dwa proste słowa nic więcej
Szukam powrotu szukam przystani
W zakamarkach dalekiej pamięci
Kocham nie kocham dwa słowa
Dwa proste słowa nic więcej
Szukam powrotu szukam przystani
W zakamarkach dalekiej pamięci
Utwór "Przystań" Maanamu, ze słowami Olgi Jackowskiej (Kory) i muzyką Marka Jackowskiego, to ballada, która ukazała się w 1998 roku na albumie "Klucz". Singiel ten promował dziewiąty studyjny album zespołu. Piosenka zyskała dodatkowy kontekst, będąc wykorzystaną w filmie o tym samym tytule, "Przystań", zrealizowanym w 1997 roku.
Tekst "Przystani" zanurza słuchacza w głąb wewnętrznych rozterek i poszukiwania ukojenia. Początkowe wersy – „Moja głowa jest dymem owiana / W sercu wciąż ogień się pali / Moja głowa i serce uparte / Przez ciemne myśli mnie prowadzi” – malują obraz osoby uwięzionej w intensywnych emocjach, z umysłem niczym dymem, czyli niejasnym, zagmatwanym, a jednocześnie z sercem, które wciąż płonie pasją, ale i cierpieniem. Uparte serce i głowa prowadzone są przez "ciemne myśli", co sugeruje walkę z wewnętrznymi demonami, trudnościami, a może nawet skłonnością do auto-sabotażu. Kora, znana z niezwykłej wrażliwości i autentyczności, często wplatała w swoje teksty odniesienia do własnych doświadczeń, w tym trudnego dzieciństwa i zmagań z depresją. To tło biograficzne może potęgować interpretację tych wersów jako wyrazu głębokiego, osobistego bólu i wewnętrznego przymusu do konfrontacji z nim.
W kolejnym fragmencie – „Nie nie ucieknę od siebie / Od łez i czarnej rozpaczy / Bo przecież nie nie ma takich / Oczu co nigdy nie płaczą” – Kora wyraża postawę pogodzenia się z własnym losem i akceptacji cierpienia jako nieodłącznej części ludzkiego doświadczenia. Jest to deklaracja siły, odwagi w stawieniu czoła bólowi i niemożności ucieczki przed własnym wnętrzem. To swoiste przyzwolenie na smutek i rozpacz, które jest jednocześnie afirmacją człowieczeństwa. W kontekście życia Kory, naznaczonego różnymi wyzwaniami, w tym chorobą, takie podejście do cierpienia nabiera szczególnej głębi.
Refren – „Kocham nie kocham dwa słowa / Dwa proste słowa nic więcej / Szukam powrotu szukam przystani / W zakamarkach dalekiej pamięci” – ukazuje ambiwalencję uczuć, jakże charakterystyczną dla ludzkiego doświadczenia miłości. Te "dwa proste słowa" oddają całą złożoność relacji międzyludzkich i wewnętrznych dylematów. Poszukiwanie "przystani" jawi się tutaj jako pragnienie ukojenia, bezpiecznego miejsca, ale niekoniecznie w teraźniejszości czy przyszłości. Kora wskazuje na "zakamarki dalekiej pamięci", co może symbolizować tęsknotę za utraconym spokojem, niewinnością lub idealizowanym wspomnieniem, do którego nie ma już powrotu. To poszukiwanie korzeni, stabilności w świecie, który często bywa chaotyczny.
Zakończenie piosenki jest manifestem niezależności i autentyczności: „Chcę wierna być lecz tylko sobie / Znam dobrze słowo pożegnanie / To droga ognia droga dymu / Bo dym cię nigdy nie okłamie”. Kora podkreśla swoją wierność wyłącznie sobie, co jest wyrazem silnego indywidualizmu i sprzeciwu wobec konwenansów czy oczekiwań innych. Znajomość słowa "pożegnanie" sugeruje doświadczenie wielu rozstań, strat, ale też umiejętność zamykania kolejnych rozdziałów w życiu. Droga "ognia i dymu" to metafora intensywnego, często bolesnego, ale prawdziwego życia. Ogień symbolizuje pasję, zniszczenie, ale i oczyszczenie, a dym, który nigdy nie okłamie, może być odniesieniem do prawdy ukrytej w ulotnych, ale szczerych emocjach i doświadczeniach. To echo początkowych wersów o głowie owianej dymem, co nadaje utworowi cykliczności i podkreśla nieustanne zmagania, które są jednak źródłem autentycznego poznania.
Maanam często poruszał w swojej twórczości tematykę wolności, niezależności i głębokich emocji, a "Przystań" jest doskonałym przykładem tej estetyki. Piosenka stała się jednym z bardziej lirycznych utworów na płycie "Klucz", obok dynamicznego "Puerto Rico" czy skomponowanej przez Korę ballady "Miłość od pierwszego spojrzenia", której teledysk również zawierał fragmenty filmu "Przystań". Album, mimo pozytywnych recenzji, nie odniósł tak dużego sukcesu komercyjnego jak wcześniejsze wydawnictwa zespołu, co mogło być związane m.in. z chorobą Kory w tamtym okresie, która utrudniła promocję. Mimo to, "Przystań" pozostaje jednym z najbardziej poruszających i introspekcyjnych utworów w dorobku Maanamu, będąc świadectwem artystycznej wrażliwości Kory i jej niezaprzeczalnego wpływu na polską scenę muzyczną.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?