Fragment tekstu piosenki:
Berlin to Bombay, New York to LA
Tokyo to Tahoe, boys are my cocaine
Bikers and the dumb bros, daddies and the gym hoes
Prowling like a kitty cat, I want to get you all alone
Berlin to Bombay, New York to LA
Tokyo to Tahoe, boys are my cocaine
Bikers and the dumb bros, daddies and the gym hoes
Prowling like a kitty cat, I want to get you all alone
Utwór Keshy "Boy Crazy" to brawurowa, pulsująca piosenka, która ukazała się 16 maja 2025 roku jako czwarty singiel z jej szóstego albumu studyjnego, Period. Płyta ta stanowi ważny kamień milowy w karierze artystki, ponieważ jest to jej pierwsze duże wydawnictwo pod własną niezależną wytwórnią, Kesha Records, po zakończeniu długotrwałej batalii prawnej i rozstaniu z poprzednimi wytwórniami. Ten kontekst nowo odzyskanej wolności i niezależności jest kluczowy dla zrozumienia przesłania utworu.
Tekstowo, "Boy Crazy" to niczym nieograniczona deklaracja pożądania i obsesji, prezentowana z perspektywy „napalonej” i „dzikiej femme fatale”, pragnącej „kolekcjonować romantycznych partnerów z całego świata”. Kesha otwiera utwór, opisując swoje pragnienia, które obejmują cały świat, od "Berlin to Bombay, New York to LA, Tokyo to Tahoe". Mężczyźni są dla niej niczym "cocaine" – szybkie uderzenia przyjemności, intensywne i ulotne, stanowiące uzależnienie. Widzi siebie jako „koneserkę”, która przeszła od „grzecznej dziewczynki” do drapieżnej poszukiwaczki wrażeń, z mężczyznami „na menu”, gotowymi do „pożarcia jak amuse-bouche”. Ten obraz to wyraźne nawiązanie do jej wcześniejszego utworu "Cannibal", gdzie również wyrażała swój "żarłoczny apetyt na mężczyzn".
Piosenka jest hymnem hyperpopowym i europopowym o "wysokiej energii", charakteryzującym się zniekształconym wokalem, syntezatorami rodem z gier wideo i dynamicznymi zmianami tempa, co sprawia, że jest to "szalona jazda, niechlujna, zabawna". Warstwa muzyczna, stworzona we współpracy z Madison Love i Zhone, posiada wyraźne, "ultra-latami 80-te brzmienie". Właśnie to brzmienie, połączone z tematyką, skłoniło krytyków do porównań z hitem Sabriny z lat 80., "Boys (Summertime Love)". Natomiast powtarzające się frazy „Gimme, gimme, gimme all the boys” są sprytnym nawiązaniem do klasycznego utworu ABBY „Gimme! Gimme! Gimme! (A Man After Midnight)”.
„Jestem obsesyjna, fiksowałam / Chcę wszystkich chłopców ostatnio / Polećcie mnie i zabawcie mnie / Oh, oh, jestem szaleńczo zakochana w chłopcach” – śpiewa Kesha, podkreślając brak kontroli i wszechogarniające pragnienie. To wyznanie nie jest wstydliwe, lecz pełne pewności siebie i afirmacji. W drugiej zwrotce artystka ostrzega: „Boys better beware, I'm on a men tear”, co można przetłumaczyć jako „uważajcie, chłopcy, jestem w amoku na punkcie mężczyzn”. Tekst „Driving ninety, they been tryna get me in my underwear / Motherfucker, pull my hair” nie jest już tylko grzecznym flirtem, lecz odważnym wyzwaniem i żądaniem.
Teledysk do utworu, współreżyserowany przez Keshę, został wydany 17 czerwca 2025 roku i doskonale oddaje chaotyczną energię i prowokacyjny charakter piosenki. Przedstawia on „ucztę w restauracji o tematyce rodeo, nawiązującą do Ostatniej Wieczerzy”, która szybko przeradza się w „chaotyczną imprezę gejowską”, z udziałem modeli, gwiazd porno i tancerzy z Los Angeles. Wideo jest celowo „zorientowane na gejów” i zostało wydane w Miesiącu Dumy, co podkreśla stałe wsparcie Keshy dla społeczności queer, która nazywa ją „Matką”. Sugestywne sceny, takie jak Kesha jadąca na półnagim mężczyźnie, czy mężczyzna karmiony piersią przez "anielsko wyglądającą Keshę", mogą być odczytywane jako akt sprzeciwu wobec tradycyjnego postrzegania uprzedmiotowienia kobiet, obracając role i kontrolę.
"Boy Crazy" to utwór, który stanowi symboliczne odrodzenie artystyczne Keshy, odzwierciedlające jej uwolnienie od przeszłych traum i skierowanie wzroku w przyszłość. Jak sama mówiła w wywiadzie dla Forbes.com, muzyka jest dla niej sposobem na przetwarzanie emocji i alchemię ich w piosenki, co w efekcie może pomóc innym. Ta piosenka to "bomba konfetti katarsis", w której Kesha bezwstydnie celebruje swoje pragnienia, zapraszając słuchaczy do swojego świata, gdzie pożądanie jest wszechogarniające, a jedyną rzeczą, która ma znaczenie, jest kolejna "fiksacja", kolejny "haj".
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?