Fragment tekstu piosenki:
Pour avoir la foi - il faut être charbonnier
Pour être mal chaussé - il faut être cordonnier
Pour séduire la foule - faut chanter la pêche aux moules
Et pour pas payer d'impôts - il faut naître à Monaco!
Pour avoir la foi - il faut être charbonnier
Pour être mal chaussé - il faut être cordonnier
Pour séduire la foule - faut chanter la pêche aux moules
Et pour pas payer d'impôts - il faut naître à Monaco!
Piosenka Joe Dassina „Il faut naître à Monaco”, wydana w 1975 roku na albumie „Le Costume blanc”, stanowi zabawną, acz trafną satyrę na temat przywilejów i nierówności społecznych. Jej centralnym punktem jest refren: „Et pour pas payer d'impôts - il faut naître à Monaco!” (A żeby nie płacić podatków – trzeba urodzić się w Monako!). Ta prosta konstatacja, powtórzona kilkukrotnie w utworze, podkreśla absurdalność i arbitralność pewnych ulg, dostępnych dla nielicznych.
Utwór wyróżnia się na tle lirycznych ballad, z których Dassin był znany, dzięki swojemu humorystycznemu tekstowi i chwytliwej melodii. Joe Dassin, odpowiedzialny za muzykę, współpracował przy tekście z renomowanymi autorami: Pierrem Delanoë i Claudem Lemesle'em. Claude Lemesle, uważany za jednego z największych autorów piosenek francuskich, był bliskim współpracownikiem Dassina, pisząc dla niego wiele hitów, takich jak „L'été indien” czy „Et si tu n'existais pas”. Jego zdolność do łączenia prostych słów z chwytliwymi melodiami jest widoczna również w „Il faut naître à Monaco”.
Piosenka bazuje na serii przysłów, stereotypów i prostych skojarzeń, które w humorystyczny sposób prowadzą do głównej tezy. Zwroty typu „Pour avoir la foi - il faut être charbonnier” (Aby mieć wiarę – trzeba być górnikiem) czy „Pour être mal chaussé - il faut être cordonnier” (Aby być źle obutym – trzeba być szewcem) są przykładami logiki opartej na utartych przekonaniach, które Dassin zręcznie wykorzystuje. W każdej zwrotce te pozornie sensowne, ale często ironiczne obserwacje kumulują się, by ostatecznie zderzyć się z „niepodważalną prawdą” o Monako.
W latach 70. Monako było już uznawane za niezależne państwo, kojarzone z bogactwem, wystawnymi przyjęciami i liberalną polityką podatkową. Kraj ten nie pobierał podatku dochodowego od swoich rezydentów, co czyniło go atrakcyjnym dla osób zamożnych. Chociaż dziś Monako przeszło reformy zwiększające przejrzystość finansową i nie jest już klasyfikowane jako „niekooperacyjna jurysdykcja” przez OECD, w 1975 roku jego reputacja raju podatkowego była silnie ugruntowana. Trzynaście lat przed wydaniem piosenki, Księstwo miało trudności z utrzymaniem swojej polityki podatkowej, co dodatkowo podkreśla kontekst, w jakim powstała piosenka.
Dassin w ironiczny sposób zestawia codzienne, często trudne realia z niedostępnym dla większości luksusem. W częściach refrenowych piosenki, takich jak „Et c'est comme ça, honni soit qui mal y pense / Faut souffrir en silence” (I tak to już jest, hańba temu, kto źle myśli / Trzeba cierpieć w milczeniu), wyraża się pewna rezygnacja z dążenia do niemożliwego. Podkreśla to również linia „Ça sert à quoi de vouloir quitter la France / Quand on est auvergnat?” (Po co chcieć opuszczać Francję / Kiedy jest się z Owernii?), co może być nawiązaniem do stereotypu mieszkańca regionu o skromnym pochodzeniu, dla którego emigracja do Monako byłaby czystą fantazją.
Powtarzające się frazy „On peut pas tout à la fois / Siffler l'apéro et l'opéra” (Nie można robić wszystkiego naraz / Gwizdać przy aperitifie i śpiewać w operze) oraz „Payer comptant quand on n'est pas content!” (Płacić gotówką, kiedy się nie jest zadowolonym!) dobitnie ukazują poczucie ograniczeń i niemożności pogodzenia sprzecznych pragnień czy osiągnięcia wszystkich celów. Są to filozoficzne obserwacje o naturze ludzkich ambicji w obliczu twardej rzeczywistości. Dassin, choć znany z sukcesów, w wywiadach mówił o tym, jak zawód artysty jest nieprzewidywalny i jak ciężko jest zaplanować przyszłość w tej branży, co koresponduje z tematem niemożności kontrolowania wszystkich aspektów życia.
„Il faut naître à Monaco” jest więc nie tylko chwytliwą piosenką humorystyczną, ale także dowcipnym komentarzem społecznym na temat niesprawiedliwości systemu podatkowego i trudności w osiągnięciu pewnych przywilejów bez odpowiedniego punktu startowego. Dassin, dzięki swojemu unikalnemu stylowi i umiejętności łączenia rozrywki z refleksją, stworzył utwór, który pozostaje istotny i zabawny nawet po latach, trafnie punktując kwestie przywilejów i dystansu między różnymi warstwami społecznymi.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?