Interpretacja Kodeks - Jerzy Połomski

Fragment tekstu piosenki:

Jeżeli jest góra – to trzeba na nią wejść
Jeżeli woda – przepłynąć
Jeżeli cierpienie – to je milcząco znieść
Jeżeli człowiek – nie minąć

O czym jest piosenka Kodeks? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Jerzego Połomskiego

Piosenka „Kodeks” w wykonaniu Jerzego Połomskiego, z tekstem Adama Kreczmara i muzyką Włodzimierza Korcza, wydana została pierwotnie w 1968 roku. Utwór ten, choć często pojawiał się na późniejszych kompilacjach artysty, jak chociażby na albumie „Nie zapomnisz nigdy” z 1972 roku czy wydanym w 2006 roku „The Best - Nie zapomnisz nigdy”, stanowi ponadczasową refleksję nad esencją życia i zbiór życiowych zasad, swoisty przewodnik po postawach, jakie warto przyjąć w obliczu rozmaitych wyzwań. Połomski, znany z eleganckiego barytonu i charakterystycznej wymowy głoski „ł”, przekazuje ten komunikat z właściwym sobie spokojem i dostojeństwem, co dodatkowo pogłębia jego uniwersalne przesłanie.

Tekst „Kodeksu” to ciąg warunkowych stwierdzeń, które nie pozostawiają miejsca na bierność czy rezygnację. Już pierwsze wersy: „Jeśli jest góra – to trzeba na nią wejść / Jeżeli woda – przepłynąć” wyrażają podstawową zasadę ludzkiej egzystencji – konieczność działania, mierzenia się z trudnościami i pokonywania własnych ograniczeń. Nie ma tu miejsca na uchylanie się od wyzwań; każdy napotkany element świata, każda przeszkoda, staje się impulsem do aktywnego uczestnictwa w życiu. Ten motyw akcji i niezłomności przenika cały utwór, kształtując postawę człowieka gotowego stawić czoła każdej sytuacji.

Piosenka dotyka również sfery emocjonalnej i międzyludzkiej. Postulat: „Jeśli cierpienie – to je milcząco znieść” świadczy o pewnym stoicyzmie i godności w obliczu bólu, a jednocześnie o sile wewnętrznej, która pozwala przetrwać trudne chwile bez zbędnego dramatyzowania. Co ważne, zaraz potem pojawia się wezwanie do otwartości na drugiego człowieka: „Jeżeli człowiek – nie minąć”. To podkreślenie wagi empatii, zauważania innych i nawiązywania z nimi kontaktu, co w dzisiejszym świecie pełnym pośpiechu zyskuje szczególną wartość. Kreczmar, autor słów, wydaje się sugerować, że prawdziwe życie dzieje się w interakcjach, a ignorowanie drugiego to omijanie części własnego człowieczeństwa.

Kolejne strofy rozszerzają ten „kodeks” o aspekty praktyczne i społeczne. „Jeśli są karty – to trzeba nimi grać / Jeżeli targ jest – to ubić” to metafora wykorzystywania nadarzających się okazji i podejmowania decyzji, nawet jeśli wiążą się z ryzykiem. Pojawia się także apel o uczciwość i porządek: „Jeśli są brudy – to je do skutku prać”, co można interpretować jako dążenie do prawdy, czystości intencji i rozwiązywania problemów u ich podstaw. W kontekście relacji międzyludzkich powtarza się również prośba: „Jeżeli ludzie – polubić”, co pokazuje wagę akceptacji i życzliwości jako fundamentu harmonijnego współżycia.

W dalszych wersach Połomski śpiewa o odpowiedzialności i wartościach. „Jeśli są konie – ujeździć trzeba je” symbolizuje ujarzmianie własnej natury, panowanie nad popędami czy trudnymi sytuacjami. „Jeżeli długi – zapłacić” to oczywiste przypomnienie o odpowiedzialności i dotrzymywaniu zobowiązań. Poszukiwanie wartości jest wyrażone w słowach: „Jeśli są skarby – to się dowiedzieć gdzie”, a wierność w przyjaźni w przestrodze: „Jeżeli przyjaźń – nie stracić”. Jerzy Połomski, który pod koniec życia zamieszkał w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, w wywiadzie dla „pomponik.pl” wyznał, że ma do siebie żal, iż przez całe życie stawiał na przyjaźń, zamiast na miłość, mówiąc: „Przyjaciele odeszli, zostałem sam”. Ta refleksja nad stratą i samotnością nadaje wersowi o przyjaźni dodatkowy, osobisty wymiar.

Zwieńczenie utworu odnosi się do radości życia i najbardziej tajemniczego z uczuć. „Jeżeli trąbka – w szeregu trzeba być / Jeśli są goście – powitać / Jeśli jest wino – do dna ze smakiem pić” to zaproszenie do celebracji chwil, uczestnictwa w życiu społecznym i czerpania z niego pełnymi garściami. Jednak ostatni, najbardziej intrygujący wers – „Jeżeli miłość... – nie pytać!” – stawia miłość poza wszelkim kodeksem i racjonalnym wyjaśnieniem. Jest to uznanie jej tajemnicy, siły, która nie potrzebuje uzasadnień ani analiz, a jedynie bycia. W wywiadzie dla Polskiego Radia w 2013 roku Połomski wspominał „Kodeks” jako jedno z najważniejszych dla niego dzieł, podkreślając, że słowa Adama Kreczmara, pisane w obliczu nieuleczalnej choroby, są „ostatnim przesłaniem znakomitej postaci” i „przykładem, jak trzeba traktować życie”. To osobiste świadectwo autora tekstu, naznaczone niezwykłą wolą życia mimo świadomości końca, nadaje piosence głęboki, egzystencjalny wydźwięk.

„Kodeks” Jerzego Połomskiego to zatem nie tylko zestaw uniwersalnych mądrości, ale także subtelna lekcja radzenia sobie z życiem, jego wyzwaniami i radościami, z niezapomnianym, refleksyjnym akcentem na miłość. Artysta, przez całą swoją karierę trwającą od 1957 do 2019 roku, pozostawał wierny swojemu stylowi i artystycznemu przekazowi, a „Kodeks” stanowi doskonały przykład jego dojrzałości interpretacyjnej i umiejętności przekazywania głębokich treści w przystępnej formie.

pop
11 października 2025
3

Interpretacja powstała z pomocą AI na podstawie tekstu piosenki i informacji z Tekstowo.pl.
Twoja opinia pomaga poprawić błędy i ulepszyć interpretację!

Jeśli analiza trafia w sedno – kliknij „Tak”.
Jeśli coś się nie zgadza (np. kontekst, album, znaczenie wersów) – kliknij „Nie” i zgłoś błąd.

Każdą uwagę weryfikuje redakcja.

Czy interpretacja była pomocna?

Top