Interpretacja Kilka Sekund - Ewelina Lisowska

Fragment tekstu piosenki:

Kilka sekund nim pokryję się lodem
Kilka łez zachowam gdzieś na potem
Kilka słów uderzy prosto w ziemię
A ja wiem, że nigdy się nie zmienię

O czym jest piosenka Kilka Sekund? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Eweliny Lisowskiej

Piosenka „Kilka Sekund” Eweliny Lisowskiej, pochodząca z albumu „Nowe Horyzonty” wydanego w 2014 roku, stanowi intymne spojrzenie w wewnętrzny świat artystki, ukazując zderzenie siły i determinacji z głębokim poczuciem zagubienia i zmęczenia. Już pierwsze wersy, „Kilka sekund nim pokryję się lodem / Kilka łez zachowam gdzieś na potem”, malują obraz osoby, która usiłuje stłumić ból i emocje, odkładając je na później, by nie pozwolić im sparaliżować bieżącego działania. To metafora obronnego mechanizmu, mającego chronić przed całkowitym załamaniem. Jednocześnie padają słowa: „A ja wiem, że nigdy się nie zmienię / Nigdy nie przyznam, że to koniec już”, co wyraża niezłomną postawę i upór w dążeniu do celu. Ta deklaracja niezmienności może być postrzegana jako symboliczny znak tożsamości w dynamicznym świecie muzyki, gdzie artysta jest poddawany ciągłej presji i oczekiwaniom. Ewelina Lisowska, znana ze swojego rockowego temperamentu i wcześniejszego zaangażowania w post-hardcore'owy zespół Nurth, gdzie posługiwała się nawet growlem, od początku kariery prezentowała wizerunek silnej i bezkompromisowej osoby, co z pewnością rezonuje z tymi wersami.

Refren to serce emocjonalne utworu, odsłaniające głębokie pęknięcia w tej pozornie silnej fasadzie. „Kiedy braknie mi już sił / Na kolejny krok / Liczę setki dobrych chwil / Pójdę jak najdalej stąd” to moment, w którym zmęczenie i rezygnacja dochodzą do głosu, a jedyną ucieczką staje się rozpamiętywanie pozytywnych wspomnień lub pragnienie całkowitej ucieczki. Kluczowe frazy: „Zapominam się, / Ciągle skaczę w ogień / (skaczę) w ogień (skaczę) / Zapominam się, / Odnaleźć się nie mogę / Nie mogę” ukazują autodestrukcyjną, a zarazem impulsywną naturę bohaterki. „Skakanie w ogień” można interpretować jako podejmowanie ryzykownych decyzji, rzucanie się w wir wydarzeń bez zastanowienia, co prowadzi do poczucia utraty kontroli i zagubienia – „Odnaleźć się nie mogę”. To odczucie bycia zagubionym i problem z samoakceptacją, o którym Lisowska wspominała w kontekście innych swoich utworów, zdaje się być tu niezwykle trafnie oddane. Artystka, znana z trenowania kickboxingu, manifestuje w swoim życiu codziennym twardość i wytrzymałość, co w tekście piosenki kontrastuje z jej wewnętrzną, emocjonalną kruchością.

Druga zwrotka kontynuuje ten introspekcyjny ton, dotykając bolesnych doświadczeń z przeszłości. „Kilka niespełnionych wielkich marzeń / Kilka błędów, wiele smutnych zdarzeń” to swoiste podsumowanie życiowych rozczarowań i ciężaru przeszłości. Sformułowanie „Wszystko wokół staje się abstrakcją / A ja nie chcę dłużej być atrakcją” jest szczególnie wymowne dla osoby publicznej. Może ono odnosić się do zmęczenia byciem w centrum uwagi, poczucia, że jest się ocenianym i obserwowanym, co prowadzi do dystansu wobec rzeczywistości. To także sygnał, że pomimo pragnienia uznania – „Nie wiem dlaczego chcę rozkochać w sobie świat” – istnieje głęboka potrzeba ucieczki od roli „atrakcji”, od oczekiwań innych. Ewelina Lisowska sama przyznawała, że lubi pisać smutne piosenki, ale często musi dostosowywać się do trendów, by tworzyć radiowe hity, co również może być źródłem wewnętrznego konfliktu i poczucia bycia „atrakcją” wbrew prawdziwym potrzebom artystycznym. Kończące zwrotkę „Zamykam oczy kiedy jest mi źle / Idę przed siebie, nie odwracam się” jest kolejnym wyrazem radzenia sobie z trudnościami poprzez ignorowanie ich i uporczywe parcie naprzód, nawet jeśli wiąże się to z brakiem świadomości kierunku.

„Kilka Sekund” to zatem piosenka o złożonej walce wewnętrznej – o potrzebie bycia silnym i niezłomnym w obliczu przeciwności, przy jednoczesnym zmaganiu się z poczuciem zagubienia, impulsywnością i zmęczeniem byciem w ciągłym świetle reflektorów. Jest to hymn o nieustającej podróży w poszukiwaniu siebie, w której odnalezienie ukojenia tkwi paradoksalnie w odpuszczaniu i akceptacji własnej niedoskonałości, nawet jeśli wydaje się to niemożliwe.

9 września 2025
2

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top