"No Love (feat. Lil Wayne)" to piosenka Eminema z 2010 roku, pochodząca z jego siódmego albumu studyjnego, Recovery. Utwór, wyprodukowany przez Just Blaze'a, ukazał się jako trzeci singiel z albumu 5 października 2010 roku. To szczególna współpraca, ponieważ jest to pierwsza okazja, kiedy Eminem i Lil Wayne wymieniają się rymami w tej samej piosence, choć wcześniej współpracowali przy "Forever" i "Drop the World". Eminem sam przyznał, że udział Wayne'a był wynikiem "wymiany", po tym jak on sam nagrał utwór na album Rebirth Lil Wayne'a.

Centralnym elementem kompozycji jest samplowanie słynnego hitu Haddawaya z lat 90. "What Is Love", którego refren jest wykorzystywany jako wokale w tle, a jego przyspieszona progresja akordów pojawia się w częściach Eminema. Początkowo Eminem nie był do końca przekonany do sampla, uznając go za "komiczny", ale Just Blaze wyjaśnił mu koncepcję "I don't need you no more, don't want to see you no more, you get no love", co ostatecznie przekonało rapera.

Piosenka jest intensywnym wyrazem złości, rozczarowania i odrzucenia wobec ludzi, którzy zawiedli raperów w przeszłości. Recovery jako album był powrotem Eminema po walce z uzależnieniem i osobistymi problemami, a jego tematyka często koncentrowała się na pozytywnych zmianach, lęku i emocjach, odchodząc od Slim Shady'ego i skeczów. "No Love" idealnie wpisuje się w ten kontekst, stanowiąc manifest przetrwania i buntu, kathartyczne uwolnienie dla każdego, kto czuł się kopany, kiedy był na dnie.

Wers Lil Wayne'a otwiera utwór, przedstawiając jego walkę o odzyskanie pozycji i odporność. Słowa "Throw dirt on me and grow a wildflower" symbolizują przekształcanie przeciwności losu w coś pięknego i silnego. Wayne rapuje o swoim burzliwym życiu ("my life is a bitch"), doświadczeniach na granicy piekła i nieba ("Been in hell and back, I can show you vouchers"), oraz o swoim "małżeństwie" z grą, która złamała przysięgi, co można interpretować jako gorzkie doświadczenie z przemysłem muzycznym. Obrazy "broken bottles" i "open Bibles" ukazują walkę między autodestrukcją a poszukiwaniem odkupienia. Jego wers to deklaracja niezłomnej niezależności, zakończona potężnym "No love lost, no love found", które podkreśla jego dystans i samowystarczalność.

Refren, śpiewany przez obu artystów, jest esencją piosenki: "It's a little too late to say that you're sorry now / You kicked me when I was down / Fuck what you say, just (don't hurt me, don't hurt me no more) / That's right bitch: and I don't need you, don't want to see you / Bitch you get (no love)". To wyraźne odrzucenie i ostateczne zerwanie z tymi, którzy nie okazywali wsparcia w trudnych chwilach.

Eminem w swojej części wchodzi z chirurgiczną precyzją, co odzwierciedla jego powrót z otchłani. Słowa "I'm alive again / More alive than I have been in my whole entire life" nawiązują do jego powrotu do formy po uzależnieniu, czując się jak "stary on". Odnosi się do braku wsparcia ze strony innych raperów podczas jego najciemniejszych chwil, sugerując, że nikt nie zadzwonił, by z nim współpracować, i teraz on im "nie okaże miłości". Wyraża swoją dominację i wyższość w grze, twierdząc, że "bije" innych raperów, więc nie ma powodu, by do nich dołączać. Prowokacyjnie pyta "Where the fuck is Kanye when you need him?", nawiązując do słynnego incydentu z nagrody VMA, ale natychmiast odwraca sytuację, by podkreślić własną pozycję jako niekwestionowanego króla mikrofonu. Krytycy określili jego zwrotkę jako "jedną z najlepszych w jego karierze". Eminem manifestuje swoją nieustępliwość, deklarując, że nigdy się nie podda, a jego impet jest nie do złamania. Wersy takie jak "Marsh is not mellow" są grą słów, odnoszącą się do jego prawdziwego nazwiska (Marshall Mathers) i jego nieustępliwej, "niełagodnej" natury.

Teledysk do piosenki, wyreżyserowany przez Chrisa Robinsona (który wcześniej pracował z obydwoma raperami przy "Drop the World"), silnie podkreśla przesłanie anty-bullyingowe. Przedstawia chłopca, który jest nękany przez łobuzów, ale ostatecznie staje w swojej obronie, zmotywowany słuchaniem piosenek Eminema i Lil Wayne'a. Lil Wayne nagrał swoją część teledysku przed swoją odsiadką, co Eminem skomentował na Twitterze. Teledysk wizualizuje emocje utworu, pokazując, że tekst piosenki dotyczy także kopania kogoś, gdy jest na dnie.

"No Love" odniosło sukces komercyjny, debiutując na 23. miejscu listy Billboard Hot 100 i utrzymując się na niej przez 20 tygodni. Dotarło także do top 40 w wielu innych krajach, zdobywając platynowe i złote certyfikaty. Piosenka, która była nagrywana w Effigy Studios w Ferndale, Michigan, oraz 54 Sound, została pozytywnie przyjęta przez krytyków. NME uznało ją za utwór, w którym Eminem "zrzuca jedną z najlepszych zwrotek w swojej karierze". Jest to utwór, który nie tylko pokazał powrót Eminema do formy, ale także stał się hymnem dla tych, którzy odmawiają bycia ofiarami, przekuwając ból w siłę i obojętność wobec tych, którzy kiedyś życzyli im źle.