Utwór „I'm Good (Blue)” Davida Guetty z udziałem Bebe Rexhy to prawdziwy hymn radości, optymizmu i beztroskiego podejścia do życia, który w zaskakujący sposób powrócił na szczyty list przebojów. Jego tekst, choć prosty i powtarzalny, jest kwintesencją dobrego samopoczucia i celebracji chwili.

Piosenka otwiera się deklaracją „I'm good, yeah, I'm feelin' alright / Baby, I'ma have the best fuckin' night of my life”, natychmiast wprowadzając słuchacza w stan euforycznego uniesienia. To poczucie absolutnej pewności siebie i gotowości na każdą przygodę, wyrażone w słowach „And wherever it takes me, I'm down for the ride”, stanowi sedno utworu. Jest to piosenka o świadomym wyborze szczęścia, o byciu tu i teraz, bez obaw o przyszłość czy przeszłość. Bebe Rexha, w wywiadach, podkreślała, że jej intencją było stworzenie „anty-wersji” klasycznego hitu Eiffel 65 „Blue (Da Ba Dee)”, który w oryginale traktował o smutku. W „I'm Good (Blue)” ten melancholijny, błękitny świat zostaje zastąpiony iskrzącą, zaraźliwą energią, gdzie „blue” przestaje symbolizować samotność, a staje się jedynie nostalgicznym odniesieniem do kultowej melodii.

W dalszych zwrotkach tekst piosenki rozwija myśl o niezależności od materialnych dóbr i statusu. „I don't need the finer things in life / No matter where I go, it's a good time, yeah” oraz „I don't need to sit in VIP / Middle of the floor, that's where I'll be” to wyraźne przesłanie, że prawdziwa radość i dobra zabawa pochodzą z wewnątrz, a nie z zewnętrznych okoliczności czy luksusów. To celebrowanie autentyczności i prostoty, gdzie wystarczy „Don't got a lot, but that's enough for me, yeah” do osiągnięcia pełni szczęścia. To uniwersalne przesłanie, które trafiło do milionów słuchaczy na całym świecie, czyniąc utwór hymnem odporności i wzmocnienia poczucia własnej wartości.

Ciekawostką jest historia powstania tego globalnego hitu. David Guetta i Bebe Rexha nagrali demo piosenki już w 2017 roku, bez konkretnego planu wydania jej. Bebe Rexha wspominała, że przypadkowo spotkała się z Guettą w Londynie, gdzie dla zabawy, „bez poważnych zamiarów”, zaczęli pisać tekst do remiksu „Blue” Eiffel 65. Guetta zagrał tę wersję na Ultra Music Festival w 2017 roku. Utwór spędził lata w zapomnieniu, aż do 2022 roku, kiedy to fragment dema zyskał ogromną popularność na TikToku. To właśnie ten niespodziewany viralowy sukces na platformie społecznościowej skłonił artystów do ukończenia i oficjalnego wydania piosenki 26 sierpnia 2022 roku. Bebe Rexha żartobliwie stwierdziła nawet, że "Sweet Tales" – użytkowniczka TikToka, która jako pierwsza wypromowała fragment – zasługuje na platynową płytę, jeśli utwór osiągnie ten status w USA, co ostatecznie się stało. Ten nieoczekiwany zwrot akcji dodaje piosence dodatkowej warstwy spontaniczności, idealnie współgrającej z jej przesłaniem.

Muzycznie „I'm Good (Blue)” to energetyczny utwór dance-popowy z elementami eurodance i house, charakteryzujący się tempem 128 uderzeń na minutę i tonacją g-moll. Guetta mistrzowsko zreinterpretował kultowy syntezatorowy riff i melodię refrenu z „Blue (Da Ba Dee)”, nadając jej świeże, współczesne brzmienie, jednocześnie zachowując nostalgię oryginału. Recenzenci chwalili zarówno krystaliczny i pełen oddechu wokal Rexhy, jak i wyjątkową produkcję Guetty. Sukces komercyjny utworu był ogromny – zajął pierwsze miejsca na listach przebojów w ponad 20 krajach i utrzymywał się na szczycie amerykańskiej listy Dance/Electronic Songs przez rekordowe 55 tygodni. Piosenka zdobyła również nagrodę za „Najlepszą Kolaborację” na MTV Europe Music Awards w 2022 roku. Ważnym aspektem jest również to, że twórcy oryginalnego „Blue (Da Ba Dee)” – Gianfranco Randone, Maurizio Lobina i Massimo Gabutti – są odpowiednio wynagradzani za wykorzystanie ich dzieła, co jest „sytuacją korzystną dla obu stron”.

W refrenie, powtarzające się frazy „So I just let it go, let it go / Oh, na, na, na, na, na / No, I don't care no more, care no more” są manifestem wolności i uwolnienia się od trosk. To zachęta do porzucenia zmartwień, do oddania się muzyce i wspólnemu świętowaniu. Ostatnie wersy „No, baby nothing's gonna stop us tonight” cementują to poczucie niepowstrzymanej radości i wspólnoty, które piosenka buduje na parkiecie i poza nim. Jest to utwór, który przypomina, że czasami wszystko, czego potrzebujemy, to poczucie, że „jest dobrze, czujemy się świetnie” i jesteśmy gotowi na najlepszą noc w życiu. Bebe Rexha ujęła to w wywiadzie, mówiąc, że „ludzie pragną nostalgii, chcą powrócić do ery lat 2000. i po prostu być szczęśliwi”. I to właśnie „I'm Good (Blue)” im to dostarcza.