Interpretacja We made a piosenka! ( Internauci ) - Cezik

Utwór "We made a piosenka! (Internauci)" autorstwa Cezika to nie tylko chwytliwa melodia i zabawny tekst, ale przede wszystkim wyraz kreatywnej interakcji z internetową społecznością, która stała się znakiem rozpoznawczym twórczości artysty. Geneza tej piosenki jest wyjątkowa – stanowi ona finał projektu "Let's make a piosenka" (lub "Let's make a song"), w ramach którego Cezik zaprosił internautów do wspólnego tworzenia.

Zaczęło się od "Inwokacji", czyli zaproszenia do zabawy, gdzie Cezik wyjaśniał zasady i zachęcał do nagrywania własnych partii instrumentalnych lub wokalnych do przygotowanej przez niego bazy. Udzielił nawet szczegółowego "Tutoriala", aby ułatwić uczestnikom zadanie. Efekt tej oddolnej, muzycznej kolaboracji został zaprezentowany 5 października 2011 roku, kiedy to ukazał się finalny klip. To pokazuje, jak internetowe projekty partycypacyjne mogą przekształcić pasywnych odbiorców w aktywnych współtwórców, co było wówczas, i nadal jest, fascynującym zjawiskiem.

Sama piosenka to humorystyczna, relatable opowieść o uniwersalnym porannym zmaganiu się z rzeczywistością. Początkowe wersy wprowadzają słuchacza w świat "typowego gościa", który rozbudza się z niechęcią, posługując się "prostymi, szczerymi słowami" – wyrażeniami potocznymi, które mimochodem sugerują niewybredny język, idealnie oddający frustrację pobudki. Budzik, ten "stary grat", jest tu antagonistą, bezlitośnie przerywającym błogi sen. Obrazy "brzęczącego złomu" lecącego "wprost na ścianę" doskonale oddają powracające codziennie pragnienie ucieczki od porannego przymusu.

Refren, powtarzany dwukrotnie, wzmacnia to przesłanie:
"To za wczesna pora by ciało zwlec
Jeszcze tylko pięć minut albo sześć
Każdemu należy się błogi sen
Niewyspany chłop to najgorsza rzecz"
Te słowa trafiają w sedno doświadczeń wielu osób, podkreślając ludzką potrzebę odpoczynku i niechęć do rozpoczęcia dnia zbyt wcześnie. Sformułowanie "niewyspany chłop to najgorsza rzecz" jest tu ironicznym usprawiedliwieniem dla porannego marudzenia i oporu.

Druga zwrotka i bridge wprowadzają kolejny element – interakcję z partnerką. Po nieudanej próbie dalszego snu i oddania się "objęciom Morfeusza", pojawia się postać kobiety, która brutalnie przywraca bohatera do rzeczywistości, "wody chlust podtopił mnie, to ty!". Scena z "przeciekającym kranem" staje się metaforą nierozwiązanych problemów i narastającej irytacji, a w konsekwencji – gniewu partnerki. "Rozgniewana baba to gorsza rzecz" staje się humorystycznym kontrapunktem do "niewyspanego chłopa", wskazując na kolejny aspekt codziennych zmagań – tym razem tych międzyludzkich, często podszytych lekkim, komediowym tonem.

Piosenka "We made a piosenka!" jest esencją twórczości Cezika – lekkiej, zabawnej, doskonale osadzonej w kulturze internetu i odwołującej się do uniwersalnych doświadczeń, przedstawionych w humorystyczny sposób. Cezik, znany z kreatywności i umiejętności angażowania widowni, stworzył utwór, który nie tylko bawi, ale również przypomina o sile wspólnego tworzenia i o tym, że nawet z prostej, codziennej czynności jak poranne wstawanie, można wykrzesać mnóstwo artystycznego potencjału. Jego projekty często charakteryzują się taką interaktywnością i lekkością formy, co sprawia, że pozostają popularne przez lata.