Fragment tekstu piosenki:
It's fun to stay at the Y.M.C.A.,
It's fun to stay at the Y.M.C.A.,
They have everything for young men to enjoy,
You can hang out with all the boys.
It's fun to stay at the Y.M.C.A.,
It's fun to stay at the Y.M.C.A.,
They have everything for young men to enjoy,
You can hang out with all the boys.
Piosenka „Y.M.C.A.” zespołu Village People to nie tylko jeden z najbardziej rozpoznawalnych hitów disco wszech czasów, ale także utwór o wielowymiarowej interpretacji, który zyskał status kulturowego fenomenu i nieoficjalnego hymnu społeczności LGBTQ+. Na pierwszy rzut oka, tekst utworu jest prostym i bezpośrednim zaproszeniem do skorzystania z oferty Young Men’s Christian Association (YMCA), organizacji charytatywnej oferującej zakwaterowanie, posiłki, czystość i możliwość spędzania czasu w bezpiecznym otoczeniu. Słowa takie jak „Young man, there’s no need to feel down. I said, young man, pick yourself off the ground. (...) There’s a place you can go. (...) You can stay there, and I’m sure you will find many ways to have a good time” malują obraz YMCA jako przystani dla młodych mężczyzn, którzy znaleźli się w nowym mieście, czują się samotni lub są w trudnej sytuacji finansowej. Podkreśla się tu korzyści płynące z bycia częścią społeczności, zaspokojenie podstawowych potrzeb i perspektywę na dobrą zabawę: „It’s fun to stay at the Y.M.C.A., they have everything for young men to enjoy, you can hang out with all the boys”.
Jednakże, kontekst powstania i wykonawców – Village People, grupy celowo stylizowanej na macho stereotypy, założonej w Greenwich Village, dzielnicy Nowego Jorku znanej z kultury gejowskiej – nadał piosence głębsze, często kodowane znaczenie. Członkowie zespołu ubierali się w charakterystyczne stroje, takie jak policjant, kowboj, motocyklista czy budowlaniec, które, choć stereotypowe, w środowiskach gejowskich lat 70. mogły być odczytywane jako pewna forma fantazji. Sam tytuł albumu, z którego pochodzi utwór, „Cruisin’”, nawiązuje do gay subkultury „cruisingu”, czyli poszukiwania partnerów seksualnych w miejscach publicznych.
Właśnie to podwójne znaczenie, dosłowne i subtekstowe, sprawiło, że „Y.M.C.A.” stało się hymnem gejowskim. Dla wielu w społeczności LGBTQ+, YMCA, z jej wspólnymi prysznicami i siłowniami, historycznie była dyskretnym miejscem spotkań i „cruisingu” w czasach, gdy homoseksualizm był tematem tabu. Frazy takie jak „You can hang out with all the boys” czy „You can do whatever you feel” zyskały w tym kontekście nowe, bardziej intymne odczytanie, sugerując wolność bycia sobą i znalezienia pokrewnych dusz.
Mimo powszechnej interpretacji, kwestia intencji autorów pozostaje przedmiotem dyskusji. Jacques Morali, francuski producent i współautor piosenki (który był gejem), zainspirował się ideą YMCA po tym, jak Victor Willis (główny wokalista i drugi autor tekstu) wyjaśnił mu, czym jest ta organizacja. David Hodo, budowlaniec z zespołu, wspominał, że Morali z pewnością miał na myśli społeczność LGBT przy tworzeniu utworu. Inny członek, Randy Jones (kowboj), opowiedział, jak zabrał Morali’ego do YMCA w Nowym Jorku, aby ten spotkał tam modeli z branży gejowskiej pornografii, którzy tam ćwiczyli.
Jednakże, Victor Willis, jedyny heteroseksualny członek oryginalnego składu, konsekwentnie twierdzi, że nie napisał „Y.M.C.A.” jako piosenki gejowskiej. W wywiadach i postach na Facebooku podkreślał, że utwór opowiada o jego własnych doświadczeniach z młodości, spędzaniu czasu z przyjaciółmi na grze w koszykówkę w YMCA, a fraza „hang out with all the boys” była „po prostu slangiem czarnoskórych z lat 70. na wspólne spędzanie czasu na sporcie, hazardzie czy czymkolwiek innym”. Willis zaznaczył, że chciał napisać piosenkę, która pasowałaby do każdego stylu życia i cieszy go, że społeczność gejowska przyjęła ją jako swój hymn, ale jednocześnie stanowczo odcina się od interpretacji sugerujących „nielegalne akty seksualne”. Groził nawet podjęciem kroków prawnych przeciwko mediom, które fałszywie przedstawiają utwór jako wyłącznie gejowski hymn.
Pomimo tych kontrowersji, „Y.M.C.A.” odniosło ogromny sukces, zdobywając drugie miejsce na liście Billboard Hot 100 w USA i szczyt list przebojów w wielu innych krajach. Co ciekawe, organizacja YMCA początkowo rozważała pozew o naruszenie znaku towarowego, ale ostatecznie doszła do ugody, a nawet wyraziła dumę z piosenki, uznając ją za „pozytywne przesłanie o YMCA i tym, co oferujemy ludziom na całym świecie”.
Ikoniczny taniec z układem rąk tworzącym litery Y-M-C-A również ma swoją ciekawą historię. Nie został on stworzony przez zespół, lecz spontanicznie zainicjowany przez publiczność podczas występu Village People w programie „American Bandstand” w styczniu 1979 roku. Victor Willis szybko podchwycił ruchy i zaczął naśladować publiczność. Ten łatwy do naśladowania taniec przyczynił się do globalnej popularności utworu, który do dziś jest staple’em na weselach, imprezach sportowych i bar micwach. W 2008 roku „Y.M.C.A.” ustanowiło Rekord Guinnessa, kiedy ponad 40 000 osób zatańczyło do piosenki na żywo podczas meczu Sun Bowl. Utwór został również uhonorowany, trafiając do Grammy Hall of Fame i National Recording Registry Biblioteki Kongresu USA jako „znaczący kulturowo, historycznie lub estetycznie”.
„Y.M.C.A.” to utwór, który w niezwykły sposób łączy dosłowność z ukrytym znaczeniem, stając się uniwersalnym hymnem radości i akceptacji, celebrującym jednocześnie otwartą tożsamość w dyskotekowym szaleństwie lat 70. i aspiracje młodych ludzi szukających swojego miejsca.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?