Bruce Springsteen w swoim utworze „Party Lights”, który, choć nagrany podczas sesji do albumu The River w 1979 roku, światło dzienne ujrzał dopiero w 2015 roku na box secie The Ties That Bind: The River Collection, maluje portret bolesnej utraty młodości i marzeń w obliczu szarej rzeczywistości. To zaginiony klejnot z epoki, w której Springsteen eksplorował życie amerykańskiej klasy pracującej, naznaczone poświęceniami i niespełnionymi obietnicami. Piosenka, będąca rockowym utworem o długości około trzech minut, porusza temat osiedlenia się i tęsknoty za beztroskimi czasami młodości. Co ciekawe, utwór nie ma nic wspólnego z piosenką Claudine Clark pod tym samym tytułem, którą Springsteen okazjonalnie wykonywał na żywo w 1975 roku; jest to jego oryginalna kompozycja, postrzegana jako dojrzała kontynuacja motywów tamtego coveru.
Tekst piosenki rozpoczyna się od spostrzeżenia narratora: „I know the girls well they grow up fast where you come from / You left behind what was asked and you were married baby oh so young”. Od razu wprowadza nas w świat bohaterki – młodej kobiety, która zbyt wcześnie zrezygnowała z własnych aspiracji na rzecz małżeństwa i obowiązków. Presja społeczna i kulturowa („what was asked”) doprowadziła ją do szybkiego zawarcia związku, co odebrało jej szansę na pełne doświadczenie młodości. Córka, która rośnie „overnight”, jest boleśnie namacalnym symbolem upływającego czasu i utraconej niewinności jej matki. Pytanie „But do you miss the party lights / Do you miss the party lights when you're lying in bed at night” staje się refrenem, melancholijnym westchnieniem, które symbolizuje tęsknotę za młodością, wolnością, niezależnością i beztroską.
Kolejna zwrotka pogłębia poczucie rozczarowania: „He was gonna be your Romeo, you were gonna be his Juliet / These days you don't wait on Romeos, you just wait on that welfare check”. Romantyczne ideały młodzieńczego zakochania, inspirowane szekspirowskimi postaciami, zderzają się z brutalną rzeczywistością. Zamiast namiętności i miłości, życie sprowadza się do oczekiwania na „welfare check” – zasiłek, świadczący o trudnej sytuacji materialnej i systemowej pułapce. Gdy rówieśniczki cieszą się życiem i miłością, bohaterka jest uwięziona w codzienności, co podkreśla jej izolację i poczucie straty.
Trzecia i czwarta zwrotka ukazują narratora w roli wrażliwego obserwatora i przyjaciela. Widzi on bohaterkę na ulicy – „so tired”, zmęczoną i zrezygnowaną, z pracą, która „leaves you so uninspired”. Jego próba wyrwania jej z tej apatii, zaproszenie na kolację, kończy się znalezieniem jej „lying, all dressed up on the bed, baby, fast asleep”. Ten obraz jest szczególnie wzruszający: ubrała się, być może miała nadzieję, ale fizyczne i emocjonalne wyczerpanie zwyciężyło. Fakt, że narrator wkrada się do jej sypialni, aby zgasić światło, świadczy o głębokiej, choć prawdopodobnie platonicznej więzi i szacunku. W tej cichej chwili, tuż przed zgaszeniem światła, ponownie zadaje sobie pytanie o „party lights”, zastanawiając się, czy w głębi duszy ona również ich nie tęskni.
Finałowa zwrotka to desperacka propozycja ucieczki, próba wyrwania kobiety z jej marazmu: „Grab your coat and grab your hat, go in the bathroom, put that make up on / We're gonna take that little brat, we're gonna drop her off at your mom's”. Narrator oferuje jej noc wolności, choćby krótką. Słowo „brat” (bachor) w odniesieniu do jej córki, choć może brzmieć szorstko, można interpretować jako próbę zminimalizowania ciężaru macierzyństwa, który przygniata bohaterkę. Jest to wołanie o znak, o sygnał, że jeszcze tli się w niej pragnienie życia, zabawy, bycia kimś więcej niż tylko zmęczoną matką i pracownicą.
„Party Lights” doskonale wpisuje się w motywy dominujące na albumie The River, który często opisywał zmagania zwykłych ludzi z wyzwaniami dorosłego życia, rodziną, pracą i utratą młodzieńczych marzeń. Tekst zawiera również fragmenty, które Springsteen wykorzystał w innych utworach, takich jak „Point Blank” i dodatkowy wers w „Jersey Girl” Toma Waitsa, co jest charakterystyczne dla jego procesu twórczego, polegającego na recyklingu i rozwijaniu pomysłów. Sama melodia utworu w jednej z wczesnych wersji demo wykorzystywała motyw z „I Wanna Marry You”, a ostateczna wersja studyjna, nagrana z pełnym zespołem E Street Band, jest przykładem ich siły w tamtym okresie. Mimo że „Party Lights” nigdy nie było wykonywane na żywo przez Springsteena, jest to surowe i poruszające świadectwo, jak szybko życie może sprowadzić człowieka na ziemię, a także tęsknoty za utraconymi, jasnymi chwilami młodości, symbolizowanymi przez migoczące „party lights”.