Piosenka „Fresh Prince (trill 4ever)” autorstwa Bedoesa i Lāneka, z gościnnym udziałem Malika Montany, wydana 29 listopada 2019 roku jako utwór z albumu Opowieści z Doliny Smoków, jest głęboką refleksją nad drogą od trudnych początków do sukcesu, naznaczoną samotnością, ambicją i wewnętrznymi konfliktami. Tytułowe nawiązanie do „Bajera z Bel-Air” symbolizuje transformację z marginesu do „salonów”, ale artyści pokazują, że ten awans ma swoją cenę.

Bedoes otwiera utwór, malując obraz zatłoczonego, lecz alienującego miasta, gdzie „straszny tłok, a ja czuję się samotny” i gdzie „młodzież bierze narkotyki tak jak smakołyki”. To pesymistyczne spojrzenie na otoczenie, przesiąknięte cynizmem, gdzie życzliwość jest często instrumentalna („jeśli ktoś bywa życzliwy no to na coś liczy”). W tym chaotycznym świecie artysta wyraża głęboką potrzebę lojalności i pewności, że ma na kogo liczyć w obliczu zagrożeń. Jego dążenie do bogactwa („chce zarobić tyle, że sklepom zbraknie portfeli dla mnie”) nie jest jedynie pustą przechwałką, ale manifestem siły i determinacji, która pozwala mu przełamać społeczne bariery. Bedoes, Borys Przybylski, często podkreśla w wywiadach swoje przywiązanie do korzeni z bydgoskiego Bartodzieja. W rozmowie dla Noizz w czerwcu 2020 roku, wraz z Lānekiem, mówił o poświęceniach związanych z życiem muzyka, wspominając o trudnościach związanych z brakiem czasu na życie prywatne i samotności, mimo otaczających go ludzi. Z kolei w wywiadzie dla GlamRap.pl i UJOT.FM z listopada 2017 roku, artysta otwarcie opowiadał o swojej przeszłości z używkami, zaznaczając, że to etap, który ma już za sobą i obecnie dąży do bycia pozytywnym przykładem dla młodych ludzi z osiedli. Wers „Jestem z krainy gdzie gnił syf” doskonale oddaje jego autentyczność i pochodzenie, co w połączeniu ze stwierdzeniem „różnie się od nich tym, że ja jestem sobą oni chcą być kimś” stanowi jego deklarację niezależności i wierności sobie. Użycie terminu „trill shit” w tytule utworu dodatkowo podkreśla tę autentyczność, nawiązując do połączenia słów „true” i „real”, co w hip-hopie oznacza bycie prawdziwym i autentycznym.

Refren, śpiewany przez Bedoesa i Malika Montanę, jest emocjonalnym sercem piosenki, prezentującym dualizm ich życia. Z jednej strony, jest to podsumowanie burzliwej przeszłości – „moja młodość pełna błędów”, „serce pełne blizn”, „głowa pełna lęków”. Z drugiej strony, widać obecną dumę bliskich („bliscy pełni dumy”) i materialny sukces („auto pełne koni”). Kluczowym elementem jest troska matki („Mama dzwoni: „Jeździsz za szybko, musisz się uspokoić”). Ten fragment ukazuje, że mimo zdobytego statusu, wciąż istnieją głębokie, ludzkie więzi i obawy, które łączą artystów z ich rodzinami. Matka, będąca symbolem bezwarunkowej miłości, jest przypomnieniem o korzeniach i wartościach ważniejszych niż blask sukcesu. Mocne „przysięgam na grób mego taty” dodaje przysięgom artystów wyjątkowego ciężaru emocjonalnego i sugeruje, że ich walka jest także hołdem dla tych, których stracili.

Malik Montana, właśc. Mosa Ghawsi, w swojej zwrotce uzupełnia tę narrację, cofając się do czasów, gdy „jeszcze nie tak dawno nie mieliśmy nic”. Jego opis życia w ubóstwie – „podłoga, materac, pusty pokój, a na ścianach grzyb” – jest niezwykle sugestywny i stanowi silny kontrast dla obecnego życia „na salonach”. Jak sam wspominał w wywiadzie dla Popkiller z marca 2014 roku, rap był dla niego „kluczem wyrwania się z biedy”. Motywacją do zmian była dla niego rodzina, partnerka i syn. Z bólem serca opowiada o cenie, jaką płaci za sukces – „krew na dłoniach, z lodu serce, lecą matki łzy” – oraz o wewnętrznym rozdarciu, czy to on jest zły, czy świat wokół niego. W rozmowie dla CGM.pl z maja 2018 roku, Malik przyznał, że mimo duchowych poszukiwań i pielgrzymki do Mekki, „nastąpiło u mnie zachłyśnięcie materialnym światem”, co podkreśla jego autentyczność w portretowaniu tej walki. Podobnie jak Bedoes, Malik używa metafory „fresh prince”, opisując swoje przejście „z klatek gdzie jebało szczochem na salony”. Podkreśla brutalność ulic, gdzie „pokazać serce oznacza słabość”, co wymusza na nim przyjęcie twardej postawy. Mimo materialnych zdobyczy, jak „Mercedes-Benz pod oknem”, to „syn ciągle tęskni za tatą” – ten wers jest szczególnie wzruszający i ujawnia głęboki koszt emocjonalny jego pogoni za sukcesem. W wywiadzie dla RMF MAXX, Malik Montana podkreślał, że chce być motywacją, pokazując, że nawet on, który na początku „ledwo co miał zasób 50 słów w języku polskim”, osiągnął swoje marzenia dzięki muzyce.

„Fresh Prince” to piosenka, która wykracza poza zwykłe opowiadanie o sukcesie. To opowieść o walce o przetrwanie, o wyrzeczeniach i o osobistej transformacji, która pozostawia głębokie blizny. Bedoes i Malik Montana, reprezentując różne drogi, spotykają się w punkcie, gdzie blask sławy i pieniędzy nie jest w stanie zatuszować echa przeszłych błędów i ciągłych lęków. To hip-hopowy manifest o byciu „prawdziwym” – świadomym swoich korzeni, ale jednocześnie odważnie dążącym do przyszłości, nawet jeśli wiąże się to z nieustanną walką z własnymi demonami i oczekiwaniami otoczenia.