Utwór "Toa$t" Bedoesa i Lanka, pochodzący z ich albumu Rewolucja Romantyczna, który ukazał się 15 stycznia 2021 roku, to bezkompromisowy manifest artystyczny, pełen goryczy, rozczarowania, ale i paradoksalnej siły. Bedoes, autor tekstu, z Lanekiem odpowiedzialnym za muzykę, tworzy tu obraz artysty zmagającego się z otaczającą go hipokryzją i zdradą, jednocześnie odnajdującego w tym paliwo do rozwoju.

Pierwsza zwrotka zanurza słuchacza w intymny, niemal klaustrofobiczny świat rapera. Stojąc "wśród pól", w ciszy, która pozwala usłyszeć własną przeszłość, Bedoes mierzy się z demonami relacji międzyludzkich. Odsłania bolesne doświadczenia z osobą, której "oczy znają moje łzy", "uszy znają moje jęki", a "polik zna mój gorzki gniew". To portret toksycznej bliskości, gdzie miłość deklarowana jest w słowach, ale brakuje jej w czynach ("Przysięgają, że kochają mnie nad życie / Jak mnie kochasz, no to pokaż / Jak nie kochasz, to się pierdol"). Te linijki ukazują głęboką potrzebę autentyczności i odrzucenie powierzchownych uczuć. Mimo osiągniętego sukcesu materialnego ("wóz za pół miliona"), artysta czuje "ciągły stres" i zmaga się z pokusami, co odzwierciedla wewnętrzny konflikt między blichtrem sławy a pragnieniem spokoju i prawdziwych relacji. Widzi też siebie jako wzór dla młodszych, starając się pozostać "normalnym i prawdziwym", pomimo "wyjebanego swagu".

Centralnym punktem utworu jest refren – ostry i prowokacyjny toast. Nie jest to jednak toast za przyjaciół czy sukcesy, lecz za tych, którzy zadali ból: "za tych, którzy chcą mnie zabić", "którzy knują za plecami", "którzy mnie okradli", "oszukali", "dziwki", "zdrajców", "tych, którzy chcą tylko hajsu", "śmieci" i "kurwy". To zaskakujące podziękowanie ("Dziękuję, dzięki wam jestem dumny") jest przejawem siły i hartu ducha. Bedoes sugeruje, że to właśnie te negatywne doświadczenia i zdrady ukształtowały go, czyniąc go odporniejszym i dumnym z tego, kim się stał. To postawa, która przetwarza ból w motywację.

Druga zwrotka, choć krótka, dodaje warstwę hedonizmu i ucieczki od problemów. Prośba o "cztery pierdolone kubły z lodem" i "butle z alkoholem, ale górnym" to obraz próby zagłuszenia wewnętrznego chaosu luksusem i używkami. Wzmianka o Lanku z okularami LV, nawiązująca do filmu "Podrywacze", wprowadza nutę nonszalancji i buduje obraz życia w błysku fleszy, gdzie nawet proste rozmowy są elementem większej gry.

Hook, powtarzający "Ktoś zranił mnie znów / Znów chciał mnie zabić", wzmacnia poczucie bycia nieustannie atakowanym i zdradzanym. Wykrzyczane "Ale przecież kurwa jestem dobry / Chciałem dla ciebie jak najlepiej / Mogłem zabić dla ciebie / Chciałem zabić dla ciebie się" to krzyk rozpaczy i niezrozumienia, świadectwo głębokiego cierpienia mimo dobrych intencji. Linijka "Wczoraj umarłem" symbolizuje metaforyczną śmierć dawnego ja, być może niewinnego, naiwnego Bedoesa, który ustąpił miejsca artyście zgorzkniałemu, ale silniejszemu.

"Toa$t" to utwór intensywny, bezpośredni i emocjonalny, co jest charakterystyczne dla twórczości Bedoesa, szczególnie na albumie Rewolucja Romantyczna, który był zapowiadany jako powrót do jego bardziej osobistego i zaangażowanego stylu, podobnego do Kwiatu Polskiej Młodzieży. Teledysk do utworu, poza występami artystów SBM Label, zawierał również nagrania nadesłane przez fanów, co podkreśla autentyczność i wspólnotowy wymiar przekazu, łącząc osobiste doświadczenia rapera z szerszym odbiorem. Piosenka jest odzwierciedleniem wewnętrznej rewolucji, gdzie konfrontacja z wrogami i rozczarowaniami prowadzi do nowego rodzaju dumy i samoakceptacji. Jest to gorzki toast, ale wypity z podniesioną głową.