Fragment tekstu piosenki:
The yellow jester does not play
but gently pulls the strings
and smiles as the puppets dance
in the court of the crimson king
The yellow jester does not play
but gently pulls the strings
and smiles as the puppets dance
in the court of the crimson king
Piosenka „The Court of the Crimson King”, tytułowy utwór z debiutanckiego albumu King Crimson wydanego 10 października 1969 roku, to prawdziwa symfonia symboli i metafor, głęboko osadzona w niepokojach końca lat 60. Nie jest to prosta opowieść, lecz gęsty, oniryczny pejzaż, który Peter Sinfield, autor tekstu, uznał za swój ulubiony. Jak sam przyznał w wywiadzie z 1997 roku, teksty były pod wpływem twórczości Joni Mitchell, co może zaskakiwać, biorąc pod uwagę ich fantastyczny charakter. Wraz z Ianem McDonaldem, który skomponował muzykę do tego utworu, stworzyli dzieło, które wykracza poza zwykłą piosenkę.
Otwierające wersy – „The rusted chains of prison moons are shattered by the sun / I walk a road, horizons change, the tournament's begun” – sugerują moment przełomu, wyzwolenia z niewoli, ale jednocześnie wkroczenia w nieznany, może nawet groźny świat. To jakby odrzucenie starych kajdan, lecz niekoniecznie odnalezienie prawdziwej wolności. Turniej, który się rozpoczął, może symbolizować walkę o władzę, ideologie, ale także osobiste zmagania. Album jako całość jest często interpretowany jako „antywojenny koncept album, przebrany za fantastyczny”, dotykający tematów takich jak wojna, alienacja społeczna i rozczarowanie. Teksty Sinfielda w ogóle miały na celu „oświecać, prowokować lub poruszać”.
Kolejne postacie wprowadzają atmosferę baśniowej groteski. „The purple piper plays his tune / the choir softly sing / Three lullabies in an ancient tongue / for the court of the crimson king” maluje obraz dworu Króla Karmazynowego – enigmatycznej, wszechpotężnej, choć nie do końca sprecyzowanej siły. Może to być alegoria rządu, społeczeństwa, a nawet ukrytego wymiaru ludzkiej psychiki. Robert Fripp, filar King Crimson, wielokrotnie podkreślał, że muzyka zespołu ma „mówić własnym głosem, bez żadnych kompromisów”.
Druga zwrotka zanurza nas w mroczniejszy świat: „The keeper of the city keys / put shutters on the dreams / I wait outside the pilgrim's door / with insufficient schemes”. To obraz stłamszenia nadziei i aspiracji, poczucia bezradności wobec wszechobecnej kontroli. „Black queen chants the funeral march” i „cracked brass bells will ring” budują poczucie zbliżającej się zagłady lub nieuchronnej zmiany. Motyw „strażnika miejskich kluczy” i „czarnej królowej” silnie nawiązuje do kontroli i manipulacji, które były powszechnymi tematami w kulturze końca lat 60., naznaczonych wojną w Wietnamie i społecznymi niepokojami.
„The gardener plants an evergreen / whilst trampling on a flower” to doskonała metafora hipokryzji i destrukcyjnego postępu, gdzie rozwój jednej rzeczy odbywa się kosztem innej, bardziej delikatnej. „I chase the wind of a prism ship / to taste the sweet and sour” oddaje próbę zrozumienia złożonej rzeczywistości, jej słodko-gorzkiej natury. „The pattern juggler lifts his hand / the orchestra begin / As slowly turns the grinding wheel / in the court of the crimson king” przywołuje wizję nieustannie działającego, mechanicznego systemu, którego procesy są nieodwracalne i powolne, niczym młyńskie koło.
Zakończenie piosenki jest najbardziej gorzkie i demaskatorskie: „On soft grey mornings widows cry / the wise men share a joke / I run to grasp divining signs / to satisfy the hoax”. Widzimy tu obojętność władzy na cierpienie („wise men share a joke”, podczas gdy „widows cry”) oraz poszukiwanie sensu w świecie, który okazuje się być „mistyfikacją”. Kluczową postacią staje się tu „yellow jester”, który „does not play / but gently pulls the strings / and smiles as the puppets dance”. To on jest prawdziwym manipulatorem, ukrytą siłą stojącą za tronem, ujawniającą iluzoryczny charakter całego dworu. Sinfield, jako tekściarz, często używał takich fantastycznych obrazów, aby odzwierciedlić wewnętrzne stany psychiczne lub społeczne bolączki.
Robert Fripp, współzałożyciel King Crimson, powiedział kiedyś o okładce albumu – namalowanej przez Barry'ego Godbera – że „twarz na zewnątrz to Schizoid Man, a wewnątrz to Crimson King”. Sugeruje to, że Karmazynowy Król nie jest tylko zewnętrzną siłą, ale może również reprezentować wewnętrzne, mroczne aspekty ludzkiej psychiki. Piosenka, podobnie jak cały album, jest głęboko zanurzona w estetyce wczesnego rocka progresywnego, wykorzystując mellotron do stworzenia „orkiestrowych tekstur i nawiedzających dźwięków chóralnych” oraz złożonych aranżacji. Mimo że Robert Fripp wyrażał niechęć do etykietowania King Crimson jako „progresywnego rocka”, traktując to jako „więzienie”, które powstrzymuje ludzi od słuchania muzyki, to właśnie ta swoboda w łączeniu elementów jazzu, klasyki i rocka uczyniła utwór „The Court of the Crimson King” arcydziełem, które wciąż rezonuje, zmuszając do refleksji nad naturą władzy, iluzji i poszukiwania prawdy w złożonym świecie.
Interpretacja powstała z pomocą AI na podstawie tekstu piosenki i informacji z Tekstowo.pl.
Twoja opinia pomaga poprawić błędy i ulepszyć interpretację!
✔ Jeśli analiza trafia w sedno – kliknij „Tak”.
✖ Jeśli coś się nie zgadza (np. kontekst, album, znaczenie wersów) – kliknij „Nie” i zgłoś błąd.
Każdą uwagę weryfikuje redakcja.
Czy interpretacja była pomocna?