Zespół And Hell Followed With, założony w Detroit w 2006 roku, jest przedstawicielem gatunku deathcore, łączącego elementy death metalu z wpływami metalcore'u. Utwór "One Of The Swarm" pochodzi z ich drugiego albumu studyjnego, Proprioception, wydanego w marcu 2010 roku. Teksty piosenek z tego albumu, w tym "One Of The Swarm", zostały napisane przez Nicka Hollanda, ówczesnego wokalistę zespołu.
"One Of The Swarm" to przejmująca i brutalna interpretacja doświadczeń wojny i dziedzicznej przemocy, widzianej oczami żołnierza. Tekst natychmiast zanurza słuchacza w apokaliptycznym krajobrazie, gdzie "zapach najczystszej rzezi" jest czymś znajomym dla wzgórz, które były świadkami konfliktu na przestrzeni pokoleń. Wzmianka o ojcu, który "przemierzył te ziemie dziesiątki lat przed moim urodzeniem", a także o stuleciu, które minęło, "żyły ziemi przesycone milionami umarłych", od razu sugeruje motyw dziedzicznego traumy i cykliczności wojny. To nie jest pojedyncza bitwa, ale niekończąca się saga cierpienia, wpisana w samą tkankę ziemi i pamięci rodzinnej.
Podmiot liryczny opisuje głęboką desensytyzację wobec przemocy. "Tak niewielu moimi oczami widziało w przechodzącej chwale" wskazuje na to, że prawdziwa chwała jest rzadkością w obliczu wszechobecnej śmierci. Estetyka śmierci, "namalowana na płótnie tak oszałamiającej sceny", to makabryczne piękno rozkładu i zniszczenia. W miarę trwania konfliktu, wszelkie zmysły podmiotu lirycznego zostają "wypalone", a jego współczucie "zdrętwiało". Ten proces odczłowieczenia jest wyrażony w mocnym obrazie: "Moja ludzkość wyrwana zza moich płuc". To nie jest tylko utrata empatii, ale fizyczne, wewnętrzne wykorzenienie istoty człowieczeństwa, pozostawiające pustkę.
Tekst przechodzi do brutalnego zobrazowania akcji: "żądze mojego bagnetu, w karmazynowym pokazie wylały się na te ręce". Bohater nie tylko jest świadkiem przemocy, ale aktywnie w niej uczestniczy, a krew spływająca po jego rękach symbolizuje jego bezpośrednie zaangażowanie i utratę niewinności. Zza hełmu spogląda "z obrzydliwą aprobatą zła, które my, tak wielu, zasialiśmy". To zdanie jest kluczowe, ponieważ ujawnia internalizację zła i akceptację własnej roli w jego rozprzestrzenianiu. Umysł podmiotu lirycznego jest "nieświadomy żadnego rozsądku", a jego twarz pieszczona jest przez "obcy wiatr", co podkreśla jego oderwanie od rzeczywistości i akceptację szaleństwa.
"Płucna inkantacja wije się pod tymi żebrami, płacząc krwią pijanym wierszem i zwodząc moją świadomą myśl". Ten fragment może symbolizować pierwotny, instynktowny krzyk lub wewnętrzny, atawistyczny impuls do przemocy, który przejął kontrolę nad racjonalnym myśleniem. Oświetlenie "czarnego istnienia" przez "spadający ogień moździerzowy" tworzy paradoksalny obraz spokoju i piękna w zniszczeniu – "spokój spowity płomieniem". Nawet palące się niebo było "piękne", co jest kolejnym przykładem zaburzonej percepcji i akceptacji chaosu.
Zakończenie utworu jest szczególnie potężne i tragiczne. "Umarli przewracają się w swoich grobach" to klasyczny obraz niepokoju zmarłych, ale osobiste powiązanie pojawia się w ostatnim wersie: "Ponad moździerzami, moje uszy rozróżniają mojego ojca krzyczącego w swoim grobie". To nie tylko lament nad bezsensem wojny, ale także świadomość, że cykl przemocy i cierpienia nie kończy się na jednostce. Ojciec, który sam doświadczył wojny, teraz cierpi zza grobu, być może z powodu losu swojego potomka, który stał się "jednym z roju" – częścią bezmyślnej, niszczycielskiej masy, kontynuującej tę samą spiralę. Utwór jest ponurym ostrzeżeniem przed dziedziczeniem nienawiści i utratą indywidualności w obliczu wszechogarniającego konfliktu. Brak dostępnych konkretnych wywiadów dotyczących znaczenia tego konkretnego utworu utrudnia włączenie bezpośrednich cytatów, ale tematyka wojny, zła i ogólna stylistyka deathcore'u And Hell Followed With doskonale rezonuje z taką interpretacją.