Interpretacja Pocałunki - Sanah

Fragment tekstu piosenki:

Nie widziałam Cię już od miesiąca
I nic, jestem może bledsza
Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca
Lecz widać można żyć bez powietrza

O czym jest piosenka Pocałunki? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Sanah

Sanah, znana ze swojego niezwykłego talentu do tchnięcia nowego życia w polską poezję, ponownie zachwyciła utworem „Pocałunki”. Ten singel, wydany 13 lipca 2023 roku, jest interpretacją tekstów legendarnej Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Wokalistka, której pełne imię to Zuzanna Irena Grabowska, zainspirowała się wcześniejszą wersją tego pięknego wiersza w wykonaniu Ewy Demarczyk, jednak zdecydowała się na napisanie do niego własnej, świeżej melodii. W rezultacie powstała kompozycja, która łączy poezję z nowoczesnymi brzmieniami, ocierającymi się o stylistykę country.

Tekst piosenki jest głęboko osadzony w tematyce utraconej miłości i skomplikowanych relacji międzyludzkich. Opowiada o pewnym rozstaniu, o czym świadczy wers „Nie widziałam Cię już od miesiąca”. Podmiot liryczny zwraca się do swojego byłego partnera, przypominając mu o deklaracjach sprzed roku: „Przecież mnie kochasz nad życie / Sam mi mówiłeś przeszłego roku”. To powtórzenie frazy „przeszłego roku” podkreśla kontrast między dawnymi obietnicami a obecną pustką, akcentując ból i niezrozumienie spowodowane niespełnionymi słowami. Bohaterka piosenki wydaje się osamotniona i zraniona, pomimo pozornej obojętności, którą próbuje udawać. Smutek w oku partnera i jego uśmiech, za którym „coś tkwi pozatem”, sugerują wzajemne, choć niekoniecznie uzewnętrzniane, cierpienie.

Kluczowym elementem utworu jest refleksja nad ulotnością szczęścia, które „się nie trafia”. Pozostałość po intensywnej relacji to „tylko fotografia”, co w kontekście utraconej miłości wydaje się „bardzo mało”. To stwierdzenie oddaje gorzką prawdę o tym, jak niewiele zostaje z niegdyś pełnego i wszechogarniającego uczucia, symbolizowanego przez „czyjeś ciało i ziemię całą”.

Refren, powtarzający się kilkukrotnie, stanowi centralny punkt emocjonalny utworu: „Nie widziałam Cię już od miesiąca / I nic, jestem może bledsza / Trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca / Lecz widać można żyć bez powietrza”. Ten fragment w niezwykle trafny sposób oddaje stan osoby zranionej, która mimo wewnętrznego bólu i subtelnych oznak cierpienia (bladość, senność, milczenie), stara się dowieść sobie i światu, że potrafi przetrwać bez ukochanej osoby. Zwrot „można żyć bez powietrza” jest potężną metaforą, porównującą utraconą miłość do fundamentalnego elementu życia. Sugeruje, że choć strata jest druzgocąca i równoznaczna z brakiem tlenu, człowiek potrafi adaptować się do ekstremalnych warunków i znaleźć w sobie siłę do dalszego funkcjonowania, nawet jeśli jest to przetrwanie w stanie pewnego rodzaju „anabiozy”.

Dodatkowo, tekst „Pocałunków” jest unikalnym połączeniem dwóch wierszy Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej – „Miłość” i „Fotografia”, pochodzących z jej tomiku poezji „Pocałunki” z 1926 roku. Sanah włączyła również fragment wiersza „List” francuskiego poety Blaise’a Cendrarsa w przekładzie Julii Hartwig. Wiersz Jasnorzewskiej „Pocałunki” ma niemal sto lat, a dzięki interpretacji Sanah dostał nowe życie, docierając do szerokiej publiczności. W opisie klipu do piosenki, Sanah sama podkreśliła inspirację wersją Demarczyk, jednocześnie wyrażając chęć stworzenia własnej melodii.

Fragment „Powiedziałeś mi, kiedy do mnie piszesz / Nie wystukuj wszystkiego na maszynie / Dopisz jedną linię własną ręką / Kilka słów doprawdy nic wielkiego” odnosi się do potrzeby autentyczności i osobistego zaangażowania w relację. W epoce masowej komunikacji, gdzie wszystko jest szybkie i zautomatyzowane, prośba o „jedną linię własną ręką” staje się symbolem tęsknoty za intymnością, szczerością i drobnym, osobistym gestem, który ma większą wartość niż cała, bezosobowa korespondencja.

Piosenka Sanah szybko zdobyła popularność, osiągając status poczwórnej platyny i zajmując wysokie pozycje na listach przebojów, w tym 5. miejsce w zestawieniu OLiA, najczęściej odtwarzanych utworów w polskich rozgłośniach radiowych. Teledysk do utworu, wyreżyserowany przez samą artystkę i Michała Pańszczyka, również cieszył się ogromnym zainteresowaniem, a w nim powrócił „ten Stan”, czyli mąż artystki, Stanisław Grabowski. Dynamiczna, country-popowa stylistyka teledysku, z harleyowcami z Podlasia i różowym skuterem, tworzy ciekawy kontrast z melancholijnym tekstem, nadając mu zupełnie nowy wymiar. Ta mieszanka nostalgii, bólu i zaskakującej odporności, ubrana w charakterystyczną dla Sanah muzyczną wrażliwość, sprawia, że „Pocałunki” są utworem zarówno uniwersalnym w swoim przekazie, jak i wyjątkowym w formie.

9 września 2025
4

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top