Fragment tekstu piosenki:
Na klombie jak za stodołą
A ty mądrze i wesoło
Zawsze rządzisz, zawsze sądzisz
I mówią, że ty nie błądzisz
Na klombie jak za stodołą
A ty mądrze i wesoło
Zawsze rządzisz, zawsze sądzisz
I mówią, że ty nie błądzisz
Piosenka "Czy to piątek, czy to świątek" autorstwa Ryszarda Pracza to wybitny przykład satyry społeczno-politycznej, która, choć napisana w konkretnym kontekście historycznym, zachowuje swoją uniwersalność w krytyce władzy i biurokracji. Ryszard Pracz, urodzony 17 marca 1932 roku w Warszawie, jest znanym polskim aktorem teatralnym i filmowym, a także autorem. Był on jednym ze współzałożycieli Studenckiego Teatru Satyryków (STS), gdzie w latach 1955-75 występował, a w latach 1959-64 pełnił funkcję dyrektora naczelnego. STS był sceną, która "w bezprecedensowy sposób napiętnował ze sceny socjalistyczną rzeczywistość i jej ułomności w kabaretowej formie". Ten kabaretowy kontekst jest kluczowy dla zrozumienia utworu Pracza.
Tekst piosenki maluje obraz powszechnego nieporządku i absurdów życia codziennego, kontrastując go z rzekomą nieomylnością i beztroską władzy. Refren „A ty mądrze i wesoło / Zawsze rządzisz, zawsze sądzisz / I mówią, że ty nie błądzisz” [tekst piosenki] jest esencją tej satyry. Ów tajemniczy „ty” to personifikacja władzy – czy to lokalnego urzędnika, czy szerzej, systemu politycznego Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej (PRL). W satyrze STS-u, a więc i w twórczości Pracza, często posługiwano się aluzjami i niedomówieniami, by ominąć cenzurę, jednocześnie jasno wskazując na bolączki ówczesnej rzeczywistości.
Pierwsza zwrotka od razu wprowadza w atmosferę chaosu: „Czy to piątek, czy to świątek / Przed Prezydium nieporządek / Na klombie jak za stodołą” [tekst piosenki]. „Prezydium” w realiach PRL-u oznaczało organ kierowniczy kolegialnych organów władzy, często na poziomie gminnym czy powiatowym. Wskazuje to na konkretne miejsce, symbol władzy lokalnej, przed którym panuje bałagan i zaniedbanie – „na klombie jak za stodołą” [tekst piosenki]. To dosadne porównanie uwypukla kontrast między fasadą oficjalnego urzędu a rzeczywistą bylejakością i brakiem dbałości o przestrzeń publiczną. W tle tego obrazu, „ty mądrze i wesoło / Zawsze rządzisz, zawsze sądzisz / I mówią, że ty nie błądzisz” [tekst piosenki]. Jest to uderzenie w propagandowy obraz nieomylnego i szczęśliwego przywództwa, które ignoruje lub wręcz nie dostrzega problemów obywateli.
Druga zwrotka rozwija temat biurokracji i bezsilności jednostki: „Papierowa płynie rzeka / Janek czeka, Józek czeka / Wojtek biega wciąż wokoło” [tekst piosenki]. „Papierowa rzeka” to klasyczne określenie dla niekończących się procedur, formularzy i pism, które charakteryzowały życie w PRL-u i utrudniały załatwianie najprostszych spraw. Janek, Józek i Wojtek to typowi obywatele, uosabiający cierpliwe, lecz często bezskuteczne oczekiwanie na decyzje urzędowe lub po prostu krzątanie się w systemie, który ich paraliżuje. Ironia jest potęgowana przez to, że pomimo tego powszechnego zastoju i frustracji, „ty mądrze i wesoło / Zawsze rządzisz, zawsze sądzisz / I mówią, że ty nie błądzisz” [tekst piosenki], co sugeruje, że władza jest całkowicie odizolowana od realnych problemów społeczeństwa.
Ostatnia zwrotka wprowadza elementy absurdalnego dysfunkcjonalności: „Hej, przez powiatowe drogi / Defilują lewe nogi / Sunie wozu piąte koło” [tekst piosenki]. „Powiatowe drogi” ugruntowują obraz na poziomie prowincji, z dala od wielkich centrów. „Defilują lewe nogi” to idiom, który symbolizuje coś, co jest zrobione źle, nieudolnie, na opak, lub nawet nieuczciwie. Może to odnosić się do marszów i parad, które były stałym elementem życia publicznego w PRL, a które w rzeczywistości były pozbawione prawdziwego sensu i służyły jedynie demonstracji pozornej siły. „Sunie wozu piąte koło” to z kolei metafora czegoś zupełnie zbędnego, co tylko przeszkadza i nie wnosi żadnej wartości dodanej, wręcz spowalnia postęp. Te obrazy dobitnie podkreślają absurdy systemu, w którym pomimo wszelkich pozorów, nic nie działa tak, jak powinno. I ponownie, ten dysonans jest komentowany przez powtórzenie refrenu o „ty” rządzącym „mądrze i wesoło” i „nie błądzącym” [tekst piosenki].
"Czy to piątek, czy to świątek" jest więc gorzką, ale jednocześnie zabawną obserwacją życia w systemie, który głosi swoją perfekcję i racjonalność, jednocześnie generując chaos, biurokrację i absurd. Pracz, jako twórca związanego z STS-em, doskonale posługuje się językiem satyry, by ukazać przepaść między oficjalną narracją a codzienną rzeczywistością, co czyni utwór nadal aktualnym komentarzem do wszelkich form oderwanej od rzeczywistości władzy. Otrzymany w 2022 roku Srebrny Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” potwierdza jego wkład w polską kulturę, w tym w satyryczny teatr.
Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.
Czy ta interpretacja była pomocna?