Interpretacja Wołanie ft.Eldo - Pezet

Fragment tekstu piosenki:

Panie to nie piosenka to wołanie
Zanim wzjedzie świt, zanim stanę
Wiem to bo sto razy w nim umarłem, ale nie na stałe
Chodzę w sercu z dziurą tak jak po postrzale

O czym jest piosenka Wołanie ft.Eldo? Poznaj prawdziwe znaczenie i historię utworu Pezeta

Piosenka „Wołanie ft. Eldo” autorstwa Pezeta, z produkcją Ajrona, to utwór wyjątkowy, który wybrzmiewa jako głęboki manifest emocjonalny i refleksja nad kondycją współczesnego człowieka w miejskim zgiełku. Ukazał się on na początku września 2025 roku jako singiel promujący nadchodzący album Pezeta, „Muzyka Popularna”, oraz ekskluzywną EP-kę „Przejście [25EP]”, dostępną wyłącznie w preorderze. To połączenie doświadczeń Pezeta i Eldo, dwóch ikon polskiego rapu, od razu wzbudziło duże zainteresowanie słuchaczy, którzy w „Wołaniu” odnajdują muzyczny manifest rozpaczy i nadziei. Eldo w krótkich słowach podsumował odbiór kawałka, zauważając, że „to nie numer do pobujania się przy piwku”, co podkreśla jego poważny i refleksyjny charakter.

W pierwszej zwrotce Pezet kreśli obraz „świateł miasta”, które, choć rozświetlone, staje się pułapką. Pragnienie „żyć normalnie” zderza się z poczuciem bycia uwięzionym „w sieci wić”, spętanym „nicami, które utkał byt”. To metafora codziennej walki z presją, oczekiwaniami i rutyną, która odbiera wolność i autentyczność. Raper wyraża wewnętrzne zmagania, poczucie winy i żalu („Za to co nieodwracalnie jeszcze spieprzę dziś”), ale jednocześnie manifestuje niezwykłą siłę przetrwania i determinację. Mimo wielokrotnych upadków („sto razy w nim umarłem, ale nie na stałe”), symbolicznych śmierci i odrodzeń, Pezet podkreśla swoją zdolność do powstania. Ta niezłomność jest cechą, którą wielokrotnie przypisuje sobie w swoich tekstach, często odnosząc się do miejskiego środowiska jako miejsca, które wymaga twardości ("trzeba być ze skały"). W dalszej części zwrotki artysta ujawnia głęboko zakorzeniony ból i wewnętrzną pustkę („Chodzę w sercu z dziurą tak jak po postrzale”), której nie są w stanie ukoić żadne dobra materialne („Nie przykryje tego żadną drogą furą, żadnym supercarem”). Kulminacją zwrotki jest przejmujące stwierdzenie: „Rozśmieszyśz Boga mówiąc mu o planie. Panie to nie piosenka to wołanie”. Te słowa podkreślają desperację, rezygnację z ludzkich planów w obliczu wyższej siły i fakt, że utwór jest czymś więcej niż tylko melodią – to surowy, szczery krzyk duszy, wołanie o zrozumienie lub pomoc. Pezet od dawna eksploruje tematykę miasta, jego wpływu na jednostkę i ukrytego w nim krzyku, co widać również w jego wcześniejszych utworach, takich jak „Ukryty w mieście krzyk” czy „Mieszkam w mieście”. W przypadku „Wołania”, utwór ten stanowi część szerszego projektu Pezet/Ajron, „Przejście [25EP]”, który łączy archiwalne nagrania sprzed dwóch dekad z nowym materiałem, co nadaje mu dodatkowego wymiaru nostalgii i refleksji nad upływem czasu i zmianami w życiu artystów.

Zwrotka Eldo, niczym kontrapunkt, wprowadza kolejną perspektywę na zagubienie w miejskiej rzeczywistości, lecz z bardziej filozoficznym zacięciem. Obraz „bieguna bez emocji”, gdzie „śpi sumienie i godność”, symbolizuje wszechobecną znieczulicę i utratę wrażliwości w pędzącym świecie. Eldo opisuje codzienne mechanizmy obronne: tłumienie uczuć, by „nic nie czuć w tłumie”, oraz pustkę wypełnianą pozorami („Pustką sobie napycham kieszenie”). Ta utrata zdolności do odczuwania i rozumienia prowadzi do nostalgii za prostszymi czasami, kiedy „zachwycał się dniem” i „radość potrafiły dawać chwile”. Obecnie jednak, „porozrywanych cząstek elementarnych nie skleja”, co symbolizuje niemożność zrekonstruowania utraconej jedności wewnętrznej. Stwierdzenie „Taka kabała, niech się dzieje” wyraża fatalistyczną akceptację losu. W tej beznadziei, Eldo odnajduje jednak iskierkę nadziei i sensu: „Jedyna prawda śpi niewinnie w jej oczach, w jej śmiechu. Bo sens jest zaklęty w człowieku”. To przesłanie, że w obliczu bezsensu świata materialnego, prawdziwa wartość tkwi w ludzkich relacjach i autentycznych emocjach. Raper odwołuje się także do motywu zniszczenia i przemijania, przywołując postać „Ozymandiasa, króla królów” – nawiązanie do sonetu Percy’ego Bysshe’a Shelleya, które przypomina o ulotności władzy, ambicji i wszelkich ludzkich dokonań w obliczu czasu. Wszystko, co materialne, staje się „prochem i pyłem”. Podobnie jak Pezet, Eldo kończy swoją zwrotkę bezpośrednim komunikatem: „To nie piosenka, byle do rana”, co ponownie podkreśla pilność i surowość przekazu, wyrażając zmęczenie i pragnienie ukojenia, choćby tymczasowego.

Utwór „Wołanie” jest więc wspólnym krzykiem, w którym Pezet i Eldo, mimo nieco odmiennych stylów, spotykają się w punkcie głębokiej refleksji nad człowieczeństwem, samotnością w tłumie i poszukiwaniem sensu. Pezet skupia się na wewnętrznej walce i przetrwaniu w betonowej dżungli, podczas gdy Eldo dodaje warstwę filozoficzną, wskazując na wartość międzyludzkich więzi i ulotność materialnych osiągnięć. Singiel jest częścią specjalnego projektu, który łączy przeszłość i teraźniejszość warszawskiego rapu, oferując słuchaczom zarówno odświeżone archiwalne nagrania, jak i zupełnie nowy utwór, „Wołanie”, powstały na fali inspiracji odnalezionym materiałem. Teledysk do utworu wyreżyserował Filip Bartczak, a obok muzyków pojawia się w nim Mila Jankowska, reprezentująca nową falę polskiego kina. Ta współpraca, w której za produkcję odpowiada Ajron, który wcześniej tworzył bity dla obu raperów, przypomina o ich wcześniejszych wspólnych projektach, takich jak „Nie mam czasu pomyśleć” z albumu „Światła miasta” Grammatik, czy „Robię Rap” z „Muzyki Klasycznej” Pezeta, czy „Gotów na bitwę?” z debiutu Eldoki. W ten sposób „Wołanie” staje się nie tylko poruszającą pieśnią, ale również ważnym świadectwem ewolucji i ciągłości polskiego hip-hopu, podkreślając, że pewne uniwersalne emocje i pytania pozostają niezmienne, niezależnie od upływu lat.

11 września 2025
5

Interpretacja została wygenerowana przez sztuczną inteligencję i może zawierać błędy lub nie oddawać zamysłu autora. Jeśli tak uważasz, kliknij „Nie”, aby nas o tym poinformować.

Czy ta interpretacja była pomocna?

Top